Jeszcze raz napiszę super akwa
Ps:Jak ci się podoba moje?Wstawiłem fotki.
Byłam
Nie mogę się doczkac twojego akwa po przycince. Ciekawy masz system wymiany częściwej wody tak co 2 dni to nie za często?
Fotki mam, ale w aparacie
Muszę najpierw poprzegrywać na płyty te co są w komputerze, bo już miejsca nie mam
Co do systemu wymiany wody to:
Zmieniło mi się ujęcie wody. I nagle z kranu zaczął lecieć kamień. Moje krewetki pierwsze podniosły larmo. Następnie pojawiły się pojedyńcze nitki. No i zrobiłam wtedy testy....
Okazało się, ze moja cudowna kranówka jest be, co zaburzyło kompletnie wszystko w baniaku. No bo w twardej wodzie rozpuszczalność CO2 jest dużo mniejsza, niz w miękkiej. Bimbrownia przestała wydalać....
Jako że zestaw do CO2 kosztuje dużo, to pierwsze co uczyniłam to zakup filtra RO i aby rybom nie zrobić szoku to podmieniałam codziennie 10% wody aż do ustabilizowania parametrów- czyli do powrotu tego co było. Ze zbiciem pH już tak prosto nie było, bo jak wiadomo woda z filtra RO ma twardości zerowe, ale pH neutralne- czyli 7. W miedzyczasie uskładałam na zestaw CO2 i teraz reguluję nim pH.
A podmiany zaczęłam robić często, bo mój tata dawno temu hodował rybki. I rosły mu cudnie maluchy i nie były " szczurkami". Zapytałam co robił aby mieć takie osiągnięcia. Powiedział, że teraz ludzie robią dziwne rzeczy bo maja testy. A dawniej podstawą było aby utrzymać czystość w baniakach . Karmić często i obficie i robic podmiany co dwa dni. Nawet do 30%. I że wystarczyło tego zaniedbać a młodzież od razu przestawała rosnąć....
To mnie przekonało, bo pamiętam rozmowy jego z kolegami i te pochwały, ze ma prawie 100% wychowalność młodych
Porozmawiałam sobie wtedy z drugim hodowcą rybek ( hoduje lat 50+ ) i powiedział to samo. Tylko dodał, ze nie należy zaniechać podmian. Jak juz sie to robi, to robi a nie raz tak a raz nie
A ze praca nie jest rzecza od której uciekam to podmieniam
Moje obserwacje?
Mam same młode rybki. Urosły znacznie w bardzo krótkim czasie. Mam największe kiryski pstre- większe niz hodowca od którego kupiłam. Moje pstrążenice przerosły swoje cm
Pielęgniczki INki są sporych rozmiarów jak na ten gatunek ( w trakcie miesiaca 2 cm przyrostu! ) . Ryby są ruchliwe, ciekawskie i tryskają zdrowiem
A krewetki mnożą się na potęge. Gdyby nie polowania ryb na nie, to miałabym już klęske robalową
Na razie mam ich ponad 200 szt. Przypominam, że dokładnie 4,5 miesiaca temu wpusciłam 10 szt takich po 1 cm
Jeszcze kiryski. Notorycznie się tra. Neony też raz mi się wytarły. I podejrzenie pada na otoski, bo znalazłam niezidentyfikowaną ikre na liściach i szybach. Nie była to kiryskowa, bo tą już znam na pamięć ( naście razy kiryski mi się tarły juz). Oczywiscie została skonsumowana
Nie bójmy się częstych podmian. Tylko żeby były regularne