Więc zawęża ci to pole do popisu ponieważ wiele ryb opaczek poprostu zje lub będzie podgryzał, wredne są to ryby...
Śmiem się nie zgodzić z opinią Szanownego Kolegi, ja mam Synodontisa od 13 lat, owszem lubi ikrę i narybek, ale większych nie rusza, denerwują go tylko te co pływają na jego terytorium, czyli kirysy i bocje, innych nie tępi, a i tym nie robi krzydwy tylko przepędza. Niezaprzeczalnie jest królem w akwarium, bo jest najstarszy i największy, ale bojowników nie powinien ruszać (przebywały już z nim dwie samice bojka). Nie chcę jednak namawiać, bo co ryba to inny charakter, podobnie jak u ludzi. Jednak ja lubię "Synka" i też nie chcę się go pozbywać