Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Coś nie tak-Zdjęcia  (Przeczytany 1899 razy)
Simulans
Nowy
*
Wiadomości: 4


« : Styczeń 01, 2010, 17:50:24 »

Witam,

Poniżej przedstawiam fotki samiczki Red Cherry, jest ona blado-mętna. Co z nią nie tak?




Zapisane
Bizonq
Zainteresowany
**
Wiadomości: 59

http://www.ultrasonline.com/ref/swiniaq/


WWW
« Odpowiedz #1 : Styczeń 01, 2010, 18:13:58 »

Krewetki zmieniają ubarwienie w zależnie od parametrów może masz coś nie tak??Smiley
Zapisane

Krab
Unikam moderatorów jak ognia... xD
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 717


Rak umarł 12:58 02/01/10


WWW
« Odpowiedz #2 : Styczeń 01, 2010, 18:17:02 »

Mam pytanie pierwsze.
- Ile masz krewetke?
- Ile maz w akwarium?
- Ile masz krewetek, ryb, jakie one są(gatunki)
- Zachowanie kewetki?

Może jest już stara i kolor jej stracil, albo to tylko taki okaz tego gatunku krewetek, albo wyczerpanie.

Masakra. Krabie popracuj nad pisowanią bo nie da się czytać Twoich postów.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2010, 23:19:07 wysłane przez Grajewiak » Zapisane




Mój stary rak Smiley Pozdrawiam
MarteQ15
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 426


« Odpowiedz #3 : Styczeń 01, 2010, 19:07:19 »

Możliwe że   kolor ma taki przez to podłoże  <zbyt jasne>
Zapisane
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #4 : Styczeń 01, 2010, 19:17:06 »

U mnie od czasu do czasu w akwariach któraś krewetka robi się biaława/mętna w środku. Ostatnio taki objaw obserwałam u miesięcznej Redki. Była biaława od środka przez około 2 tygodnie ...no i padła niestety, tak jak reszta z podobnymi objawami. Po zdjęciu ciężko mi stwierdzić czy to samo ma Twoja, ale jeśli tak, to zbyt długiego życia jej nie wróżę.
Podobne objawy daje tzw. Choroba Porcelanowa- atakująca krewecie. Nie wiem o niej prawie nic, ale zapamiętałam, że nie łatwo się ją leczy, a nawet chyba jest nieuleczalna. Przy chorobie Porcelanowej oddziela się zakażone osobniki, bo podobno się roznosi- ale u mnie nie zauważyłam jakoś zarażeń. Zdarza się to u pojedyńczych kreweci- średnio jedna na kilka miesięcy na to pada. Ja swoich chorych nie izoluję tylko zostawiam do ostatniego oddechu.
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: