następny »

[Hubikopter]

ok przyznaje rację poprawię obliczenia . Ogólnie pielęgnice mógłbyś trzymać w takim akwa pod warunkiem, że nie wykazywałyby wobec siebie zbyt dużej agresywności i terytorializmu.

120/30=4/1 To jeszcze mniej !!!!

[aresik]

jeżeli chcesz trzymać pielegnice zebrę to proponuję 1 samca nigdy nie kupuj dwóch i za trzy samice. jak chcesz się mieć akwarium jedno gatunkowe to musisz się przygotować na to że nie bedziesz miał co zrobić z narybkiem. Zebry są bardzo opiekuńcze i potrafią się opiekować narybkiem z dwóch trzech tareł . miałem ten sam problem musiałem oddać wiadro zeberek do sklepu zoologicznego za darmo bo nikt mi ich nie chciał kupić ponieważ są strasznie agresywne. Ale tak na marginesie ciekawa rybcia.  Proponuję barwniaki czerwonobrzuche też są terytorialne łatwo się mnożą i no ale nie są tak agresywne jak zebry. A jeżeli chcesz chodować prawdziwego killera to proponuje czerwieniaka dwupalmy . Jest to najbardziej opiekuńcza rybka jaka istnieje, ale nie proponuję trzymania z nią innych gatunków ponieważ w czasie tarła czerwieniaka może dojść w zbiorniku do morderstwa;)

[dobraf]

120/30=4/1 To jeszcze mniej !!!!

dobra, może inaczej, wyjaśnij ile według Ciebie powinno być - Huee na pewno z tego skorzysta

Huee weź też pod uwagę propozycję aresik'a co do barwniaków czerwonobrzuchych czy chociażby szmaragdowych, sam miałem swego czasu przez krótki okres parkę no i muszę przyznać, że są wdzięcznym obiektem obserwacji.

[Hubikopter]

Myślę, że z 5/1 byłoby odpowiednio, oczywiście im więcej tym lepiej, więc zebry są blisko normy. Jeżeli byłoby 10/1 to już naprawdę dużo miejsca. Ale jeżeli chce - niech spróbuje. Ludzie trzymają zebry w takim akwa i jest ok, więc czemu nie.

[asagoth]

Myślę, że z 5/1 byłoby odpowiednio, oczywiście im więcej tym lepiej, więc zebry są blisko normy. Jeżeli byłoby 10/1 to już naprawdę dużo miejsca. Ale jeżeli chce - niech spróbuje. Ludzie trzymają zebry w takim akwa i jest ok, więc czemu nie.

Jeśli w szkle będzie zgodna para to bez problemu da rade... Hodowałem swego czasu w 112 l zebry na pokarm dla szczupaków i wszystko było ok...
Ja ze swojej strony proponował tak jak kolega wcześniej pielęgnice Salvini... przepiękne ryby...

[dobraf]

Myślę, że z 5/1 byłoby odpowiednio, oczywiście im więcej tym lepiej, więc zebry są blisko normy. Jeżeli byłoby 10/1 to już naprawdę dużo miejsca. Ale jeżeli chce - niech spróbuje. Ludzie trzymają zebry w takim akwa i jest ok, więc czemu nie.

imho ten przelicznik jest kiepski - nie uwzględnia "charakteru" ryby, bo jakby on się miał w porównaniu np. do spokojnej akary z maronii, która osiąga zbliżone rozmiary do zebry.

[Hubikopter]

imho ten przelicznik jest kiepski - nie uwzględnia "charakteru" ryby, bo jakby on się miał w porównaniu np. do spokojnej akary z maronii, która osiąga zbliżone rozmiary do zebry.

Zgadzam się. Nie da się przewidzieć ich tolerancji względem siebie i innych osobników. Ja mam akwa 480l. Dużo ozdób itd. Ale pyszczak, który nienawidzi jednej z moich pielęgnic to mimo tak dużego zbiornika jak ma na to ochotę zawsze ją w wytropi i trochę pognębi. Więc tak naprawdę nie ma na to obliczeń.

[asagoth]

imho ten przelicznik jest kiepski - nie uwzględnia "charakteru" ryby, bo jakby on się miał w porównaniu np. do spokojnej akary z maronii, która osiąga zbliżone rozmiary do zebry.

Zgadzam się. Nie da się przewidzieć ich tolerancji względem siebie i innych osobników. Ja mam akwa 480l. Dużo ozdób itd. Ale pyszczak, który nienawidzi jednej z moich pielęgnic to mimo tak dużego zbiornika jak ma na to ochotę zawsze ją w wytropi i trochę pognębi. Więc tak naprawdę nie ma na to obliczeń.

A dobrze tym pyszczakom z południowo-amerykańskimi kuzynkami w jednym akwa?? Jak myślisz??

[Hubikopter]

imho ten przelicznik jest kiepski - nie uwzględnia "charakteru" ryby, bo jakby on się miał w porównaniu np. do spokojnej akary z maronii, która osiąga zbliżone rozmiary do zebry.

Zgadzam się. Nie da się przewidzieć ich tolerancji względem siebie i innych osobników. Ja mam akwa 480l. Dużo ozdób itd. Ale pyszczak, który nienawidzi jednej z moich pielęgnic to mimo tak dużego zbiornika jak ma na to ochotę zawsze ją w wytropi i trochę pognębi. Więc tak naprawdę nie ma na to obliczeń.

A dobrze tym pyszczakom z południowo-amerykańskimi kuzynkami w jednym akwa?? Jak myślisz??

Ja w tym akwarium nie mam żadnych południowo - amerykańskich pielęgnic!! To był tylko przykład, że ryby się nie polubią. Ta pielęgnica, którą "pognębią" to też ryba z Tanganiki!!

[asagoth]

A co to za pielęgnica skoro nie pyszczak??

[Hubikopter]

Księżniczka z Burundii.

[asagoth]

Księżniczka owszem z Tanganiki pochodzi ale moja skromna wiedza podpowiada mi że pyszczaki to Malawii

[Hubikopter]

Są pyszczaki Malawi i Tanganika

[nic_ram2]

Pyszczakami nazywa się te ryby których samice inkubują ikrę w pysku, więc w Tanganice też mogą występować pyszczaki.
Ludziom pyszczaki najczęściej kojarzą się z Malawi ponieważ tam występuje ich najwięcej;)

[asagoth]

W takim razie co powiecie mi o systematyce gębaczy np afrykańskich gat. to też pyszczaki??

Dobra nie będe kontynuował tego tematu bo to OT spory ale niestety sie z wami za nic nie zgodze... i tyle