Witam
Jak w temacie 120 litrów, ogólne, zero wynalazków.
- żwir ok 3mm
- filtr wewnętrzny ferplast
- oświetlenie 2x20W
Kompozycja roślin faktycznie zmniejsza wizualnie akwarium ale nie przewidziałem, że zastosowanie węgla w płynie i nawozu do gruntu da taki efekt
Pierwotnie kryptokoryny na pierwszym planie były nieduże a zarośnięty miał być tył - ale wyszło jak wyszło. Generalnie i tak raz na 2-3 tygodnie robie przecinke bo szczególnie trawa strasznie się rozrasta i ta roślina z prawej na pierwszym planie - ładnie wije się po powierzchni i daje fajny nastrój w tej części baniaczka. Z obsady to jeszcze mam anubiasy ale one lubią miejsca zacienione i nie widać ich na fotce.
Odnośnie techniki to bazą jest filtr ferplasta blue wafe 05 z filtracją mechaniczną - gąbka plus wata filtrująca (taki tuning), filtracja biologiczna - wkłady ceramiczne i kulki plastikowe z zaimplementowanymi kulturami bakterii i na koniec jeszcze gąbka z szczątkowym węglem aktywnym. W filtrze jest grzałka z termostatem i cały ten zestaw pracuje cały czas non stop dając dość mocny strumień wody przy powierzchni (co układa fajnie trawy jak w strumieniu) Poza tym oczywiście napowietrzacz - na potrzeby zdjęcia wyłączony.
Obsada to:
4 tetry załobniczki
6 neonów
4 tęczanki
3 kosiarki - grubowargi syjamskie
3 glonojady - zbrojniki
2 sumy - kiryśniki czarnoplame
2 krewetki amano - dokupił bym więcej ale zostałyby obecnie potraktowane jak żywy pokarm
Nawożenie:
węgiel w płynie - easycarbo
planta gainer classic
pałeczki do podłoża multi bottom firmy ADA