Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 2 [3] 4 5 6
  Drukuj  
Autor Wątek: KOKOS  (Przeczytany 30464 razy)
darkx4
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 101



« Odpowiedz #30 : Listopad 09, 2006, 09:38:27 »

Witam. chciałbym się dowiedzieć czy dla otosków kokos jest tak samo potrzebny jak dla zbrojników???
Zapisane
Okrass
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 174


FotograF / StarY WilK MorskI =)


« Odpowiedz #31 : Luty 22, 2007, 12:10:29 »

Ja juz zrobilem dziurke w kokosie i wydlubalem miazsz scyzorykiem Grin Grin Teraz tylko zagotowac i wywale ten brzydki zamek a wloze pieknego kokosa....co do miazszu...ktos wspomnial ze jest dobry....nie powiem ze zly ale jakis taki mdlacy Tongue Tongue
darks4co do twoich otoskow..to jesli chcesz je rozmnozyc ...to nie wiem czy im kokos pomoze....bo sie na nich malo znam...
 Huh ???ale to raczej dla zbrojnikow  Cool
Zapisane

AQWA 51l
7 x Neon Innesa (Paracheirodon innesi)
Kirys Spiżowy (Corydoras aeneus)
2 x Zbrojnik Niebieski (Ancistrus multispinis)
2 x Barwniak Czerwonobrzuchy (Pelvicachromis pulcher)
3 x Krewetki Amano
Krewetka Filtrująca
Świderki
=)
dave21
Nowy
*
Wiadomości: 11


« Odpowiedz #32 : Luty 22, 2007, 23:08:27 »

Ja spreparowałem już 3 kokosy i moje doświadczenia sa następujące:
1. Sposób rozłupienia zależy od tego jakiego efektu końcowego się oczekuje, ja za każdym razem robie tak żeby łupina nie pękła tzn. zakładam do wiertarki piłkę do wiercenia okrągłych otworów w drewnie i robię dziure średnicy około 7 cm na jednym z końców kokosa żeby zbrojniki mogły swobodnie wchodzić (tą dziure można również zrobić szlifierką albo jakąś piłką do metalu)
2. Wydrążanie chyba najlepiej zrobić po wcześniejszym osuszeniu. Do tego nadają się wszystkie ostre narzędzia typu śrubokręt, nóż itp. co komu wpadnie w ręce Cheesy
3. Gotowanie. Ja gotuje z 5 razy. 2 razy w wodzie z solą (dużo soli) i 3 razy w czystej oczywiście to ile razy trzeba gotować zależy od kokosa bo każdy kokos jest inny więc generalnie należy gotowć aż kokos nie będzie farbował wody. Można po każdym gotowaniu osuszyć kokosa co moim zdaniem zmniejsza barwienie wody.

Co do otosków to nie sądzę aby miały jakiś pożytek z kokosą. Kokos raczej zbrojnikom sprawia największą radochę Cheesy Przynajmniej moje sa happy Cheesy
Zapisane

Aqua 45 L
Obsada:
- 2x Zbrojnik niebieski
- 2x Mieczyk
- 5x Gupik
i całe stadko małych glonojadów Cheesy
rastafari
Nowy
*
Wiadomości: 21



« Odpowiedz #33 : Luty 24, 2007, 14:03:09 »

Witam. Mam taki mały problem z kokosem. Przygotowałem dwa kokoski i je wygotowałem. 2 razy, najpierw z solą, później bez. I kokos podczas drugiego gotowania również zabarwił wodę, mimo iż całą noc spędził w wiaderku, również z wodą, jednak o tem ok 20-25 stopni. Czy już go można wrzucić do akwa, czy muszę gotować go dopóki nie przestanie farbować tej wody w której go gotuję??
Zapisane

małgośka
Zainteresowany
**
Wiadomości: 177


« Odpowiedz #34 : Luty 24, 2007, 14:16:06 »

Proponuję dłużej gotować bo Ci w akwarium wodę zabarwi ja gotowałam  z 10razy. Może i przesada no, ale...  Wink
Zapisane
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #35 : Luty 25, 2007, 00:23:54 »

Nie musisz gotować więcej, nie zabarwi Ci wody w akwa. Jak puści kolor filterek wyłapie wszystko.
Ja gotuję kokosa w czystej wodzie ok. 5 minut, płuczę pod bieżącą wodą i do akwa. Nic dodać nic ując.
delTORO

PS. Nie golić kokosa, glonki zrobią to za Ciebie Cheesy
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
małgośka
Zainteresowany
**
Wiadomości: 177


« Odpowiedz #36 : Luty 25, 2007, 00:36:25 »

A jaką masz pewność kochaneczku że wszystkie substancje chemiczne które zostały użyte w celu zabezpieczenia kokosa w transporcie zostały wygotowane w ciągu 5min? Pocieszę cię że nigdy nie będziesz miał tej pewności. 


Zapisane
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #37 : Luty 25, 2007, 02:27:56 »

Moje rybcie powiedziały mi że nic tam nie ma  Tongue
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Okrass
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 174


FotograF / StarY WilK MorskI =)


« Odpowiedz #38 : Luty 25, 2007, 16:00:11 »

Moje rybcie powiedziały mi że nic tam nie ma  Tongue
delTORO
Umiesz dobrze z nimi gadac Tongue Ja tez mam taki kontakt ze swoimi...... Grin
Co do kokosa ja zrobilem tak: (chociaz juz wczersniej pisalem)
wlalem do wiadra zwyklej wody i wsypalem 2 lyzki soli
pozniej jeszcze 3 razy w zwyklej tak po okolo 30 min.
i do akwa  Cheesy
Zapisane

AQWA 51l
7 x Neon Innesa (Paracheirodon innesi)
Kirys Spiżowy (Corydoras aeneus)
2 x Zbrojnik Niebieski (Ancistrus multispinis)
2 x Barwniak Czerwonobrzuchy (Pelvicachromis pulcher)
3 x Krewetki Amano
Krewetka Filtrująca
Świderki
=)
dave21
Nowy
*
Wiadomości: 11


« Odpowiedz #39 : Luty 25, 2007, 16:51:42 »

Małgośka - popieram!!! Nigdy nie wiadomo jakiego paskudztwa użyli do konserwacji. Ja ostatnio jak kupiłem kokosa to była na nim taka dziwna przeźroczysta substancja, coś jakby klej. Wole dla pewności 5 razy wygotować niż mam jakąś rybcie stracić przez lenistwo i głupote. A co do kontaktu z rybkami to ja ze swoimi codziennie wieczorkiem gadam Cheesy Zwłaszcza z glonojadami Cheesy
Zapisane

Aqua 45 L
Obsada:
- 2x Zbrojnik niebieski
- 2x Mieczyk
- 5x Gupik
i całe stadko małych glonojadów Cheesy
Okrass
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 174


FotograF / StarY WilK MorskI =)


« Odpowiedz #40 : Luty 25, 2007, 17:05:42 »

dave21czy ta dziwna substancja w kokosie to nie skwasniale mleczko kokosowe?Huh Grin Grin Grin
A co do rozmow...ja wole z zbrojnikami nie gadac...jak mi sie przyklei do szyby..no to wiecie....wole z neonkami....ale zaraz tu nam sie zrobi nowy temat :czy gadasz ze swoimi rybkami??? Huh Grin Grin
Zapisane

AQWA 51l
7 x Neon Innesa (Paracheirodon innesi)
Kirys Spiżowy (Corydoras aeneus)
2 x Zbrojnik Niebieski (Ancistrus multispinis)
2 x Barwniak Czerwonobrzuchy (Pelvicachromis pulcher)
3 x Krewetki Amano
Krewetka Filtrująca
Świderki
=)
rastafari
Nowy
*
Wiadomości: 21



« Odpowiedz #41 : Luty 25, 2007, 17:41:50 »

Dobra, to napiszę jak ja przygotowałem swojego kokosa. Właściwie to dwa kokosy. Pierwszy rzuciłem w garażu o ziemię uzyskując efekt naturalnego rozwalenia poprzez wpadnięcie do wody i uderzenie o skały  Wink A drugi? Wywierciłem wiertarką dziurki, później parę lekkich stuknięć młoteczkiem (lekkich, bo przy jednym mocnym nam popęka) i już. mam w nim dziurkę o średnicy 7cm x 6cm. Chyba wystarczy...
A wygotowywanie>> Najpierw w wodzie +2 łyżki soli ok 2 godz. Po wygotowaniu na noc wsadziłem go do wiaderka z wodą o tem ok. 25 C. Później jeszcze 3-4 (nie pamiętam dokładnie) razy wygotowałem już bez soli po ok. 1h za każdym razem. I gotowe.  papa
Zapisane

delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #42 : Luty 25, 2007, 23:54:55 »

Małgośka - popieram!!! Nigdy nie wiadomo jakiego paskudztwa użyli do konserwacji. Ja ostatnio jak kupiłem kokosa to była na nim taka dziwna przeźroczysta substancja, coś jakby klej. Wole dla pewności 5 razy wygotować niż mam jakąś rybcie stracić przez lenistwo i głupote. A co do kontaktu z rybkami to ja ze swoimi codziennie wieczorkiem gadam Cheesy Zwłaszcza z glonojadami Cheesy
Jeżeli by tak faszerowali te kokosy taką straszną chemią to po zjedzeniu miałbyś przynajmniej lekkie przeczyszczenie. W tym przypadku woda o temp 100C raczej nic nie da. Roll Eyes
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
małgośka
Zainteresowany
**
Wiadomości: 177


« Odpowiedz #43 : Luty 26, 2007, 13:40:44 »

No to poczytaj troszkę o chemicznym konserwowaniu żywności. Sama świadomość tego co zjadasz  przyprawi Cię o lekkie przeczyszczenie. A to co nie szkodzi tobie może być toksyczne dla organizmów wodnych niestety.
Zapisane
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #44 : Luty 26, 2007, 22:20:14 »

No to poczytaj troszkę o chemicznym konserwowaniu żywności. Sama świadomość tego co zjadasz  przyprawi Cię o lekkie przeczyszczenie. A to co nie szkodzi tobie może być toksyczne dla organizmów wodnych niestety.
Moje "dożywocie" jest po studiach technologii żywności więc raczej wiem co i jak.
O preparowaniu kokosów piszę z własnego doświadczenia. Zbrojniki były zadowolone gdyż przesiadywały cały czas na/ w pobliżu skorupek. Wielokrotnie dochodziło do tarła. Nie chcę się kłócić o to czy tamto bo to do niczego nie prowadzi. Każdy ma jakieś doświadczenia i na ich bazie się wypowiada. A że się różnią od innych to nie znaczy że są złe, niedobre itp.
pozdrowienia
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Strony: 1 2 [3] 4 5 6
  Drukuj  
 
Skocz do: