Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #15 : Marzec 09, 2010, 17:31:02 » |
|
Jeszcze się nie zdecydowałem do końca... stwierdziłem, że za małą mam wiedzę jeszcze i zakupiłem 11 książek o akwarystyce. Mam nadzieje że w ten sposób dowiem się czegoś więcej. Na pewno będą w akwa Bocje Wspaniałe, Skalary, Zbrojniki Niebieskie. Co do reszty obsady to wielki znak zapytania wciąż. Być może spróbuję sił przy pielęgnicach... ale nie wiem czy to nie będzie ponad moje siły, za ten ich temperament. No ale jak bym się zdecydował na pielęgnice, to spróbował bym siły z trzciniakami, bo to bardzo nie codzienne rybki i bardzo fajne. Dałem sobie jeszcze 2 miesiące czasu na to wszystko, bo mam jeszcze wiele wątpliwości. no i po za tym na start 1400 zł potrzebuje na akwarium plus wyposażenie (2 filtry, grzałka, oświetlenie, pokrywa) po 2 miesiącach około chce dołożyć komputer typu amazon, oświetlenie led, no i butle co2 z elektrozaworem. Z racji tego nie chcę popełnić żadnego błędu i nad każdą decyzja się głęboko zastanowić. Po rybki będę pewnie jechał na giełdę do Łodzi żeby taniej było.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2010, 17:33:06 wysłane przez Puffyou »
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #16 : Marzec 09, 2010, 20:42:46 » |
|
Jeszcze się nie zdecydowałem do końca... stwierdziłem, że za małą mam wiedzę jeszcze i zakupiłem 11 książek o akwarystyce. Mam nadzieje że w ten sposób dowiem się czegoś więcej. Na pewno będą w akwa Bocje Wspaniałe, Skalary, Zbrojniki Niebieskie. Co do reszty obsady to wielki znak zapytania wciąż. Być może spróbuję sił przy pielęgnicach... ale nie wiem czy to nie będzie ponad moje siły, za ten ich temperament. No ale jak bym się zdecydował na pielęgnice, to spróbował bym siły z trzciniakami, bo to bardzo nie codzienne rybki i bardzo fajne. Dałem sobie jeszcze 2 miesiące czasu na to wszystko, bo mam jeszcze wiele wątpliwości. no i po za tym na start 1400 zł potrzebuje na akwarium plus wyposażenie (2 filtry, grzałka, oświetlenie, pokrywa) po 2 miesiącach około chce dołożyć komputer typu amazon, oświetlenie led, no i butle co2 z elektrozaworem. Z racji tego nie chcę popełnić żadnego błędu i nad każdą decyzja się głęboko zastanowić. Po rybki będę pewnie jechał na giełdę do Łodzi żeby taniej było.
Ja nalegałbym jednak na jeden biotop. Szkoda mieszać bo w takim litrażu można zrobić coś naprawde pięknego. Piękno tkwi w prostocie a sama natura jest przeciez prosta. Nie komplikuje nic na siłe. W niej wszystko ma swoje miejsce. Jest bardzo wiele pięknych ryb które możesz dobrać do jednego biotopu. Jeśli zależy Ci na bocjach (piękne ryby ale delikatne - podatne na kulorzęska - miej to na uwadze) to możesz do nich dac np. większe okazy Gurami w 2 haremach (2x 1+3). Na "środek" daj jakąś ławice np. razbory czy brzanki. Poczytaj o biotopie, daj rośliny które tam wystepują. Zbiornik będzie miał walory edukacyjne i będzie wyglądał profesjonalnie. Ryby tez będa czuć sie lepiej niż w wielogatunkowym zbiorniku. Nie sztuką jest napchac po trochu ryb z każdego kontynentu, sztuką jest pięknie odwzorować fragment przyrody. Pomyśl na tym bo masz jeszcze czas. Ja popełniłem ten błąd - zrobiłem akwarium roślinne. Był to mój pierwszy zbiornik z rybami. Sam do końca nie wiedziałem czego chce. Teraz wiem, ale cholernie żal pozbyć się roślin za ktore dało sie 100zł + koszt podłoża. Przed zmianą biotopu powstrzymuje mnie teraz powyższe zdanie. Przemyśl sprawe dwa razy. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #17 : Marzec 09, 2010, 21:15:21 » |
|
No i dlatego właśnie, ciągle myślę nad tym. Dałem sobie trochę czasu żeby się nie napalać tylko to wszystko przemyśleć.
No więc tak, jak bym miał robić biotop, to tylko czarne wody Ameryki. Ale jak na razie za mało wiedzy, więc nic jeszcze nie mówię. Były by tam skalary 6 szt. parka zbrojnika niebieskiego, kiryski (stadko). neon czerwony i jakieś pielęgniczki. Azja mało mi odpowiada jako biotop ;/
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2010, 00:05:07 wysłane przez Puffyou »
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #18 : Marzec 10, 2010, 17:06:19 » |
|
No więc tak, jak bym miał robić biotop, to tylko czarne wody Ameryki. Ale jak na razie za mało wiedzy, więc nic jeszcze nie mówię. Były by tam skalary 6 szt. parka zbrojnika niebieskiego, kiryski (stadko). neon czerwony i jakieś pielęgniczki. Azja mało mi odpowiada jako biotop ;/
Azja jest piękna. Z resztą każdy biotop ma coś w sobie. Grunt to wybrać to co nam najbardziej odpowiada. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #19 : Marzec 13, 2010, 00:42:30 » |
|
Dostałem poparcie w domku i akwarium będzie stać w salonie, dzięki czemu będę mieć możliwość zwiększenia litrażu. Ale co do obsady to powiem, że mija tydzień po tygodniu ale i tak nie mogę się zdecydować. Czytam o pielęgnicach amerykańskich, być może skupie się na czymś zupełnie nowym zależy jak ryby będą się podobać innym domownikom.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grundman
|
|
« Odpowiedz #20 : Marzec 13, 2010, 07:31:10 » |
|
Nie musi być jeden biotop Mało kto wogóle zaczyna od akwariów biotopowych, nie przesadzajmy. Pierwsza obsada jaką podałeś na pierwszej stronie też jest względnie ok. Liczę tak jak było mówione dla skalarów 4 minimum 200 l, więc ja wezmę maks 6 szt. żeby inne ryby czuły się swobodnie. Altumy liczymy inaczej niż zwykłe skalary - potrzebują więcej przestrzeni jednak, i to znacznie. 200 l to jest zdecydowanie za mało dla tych ryb, nawet jeśli gdzieś się podaje taki litraż za wystarczający. 6 sztuk w 450 to będzie troche za dużo imho. Na pewno będą w akwa Bocje Wspaniałe, Skalary, Zbrojniki Niebieskie. Co do reszty obsady to wielki znak zapytania wciąż. Być może spróbuję sił przy pielęgnicach...Już skalary to pielęgnice A więc i tak i tak spróbójesz swych sił przy pielęgnicach No to mógłbyś spokojnie dołożyć kilka sztuk silniejszych pielęgniczek - np pielegniczka kakadu, agassiza, lub tzw "Inka" (apistogramma baenschi) - ryby te trzymamy w haremach, albo coś z akarek - akara karłowata, akara paskowana, akara czerwonobrzucha. Tych pielęgniczek nie musi być dużo - wystarczy parka, albo smiec + kilka samic (w wypadku apisto). To jest ok: 4 skalary altusy 6 Bocji wspaniałych 30 razbor klinowych 2 zbrojniki niebieskie (zamiast altusów mogą być też zwykłe skalary)
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 07:33:18 wysłane przez Grundman »
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #21 : Marzec 13, 2010, 09:42:58 » |
|
No dziękuje za odpowiedz tylko mam pytanie jaki wystrój do takiego baniaka ? altumy - BW, bocje to znów woda z szybkim prądem. Wiem, że skalary to pielęgnice ale jak dla mnie żadne z nich pielęgnice. W porównaniu do innych oczywiście, bo one są spokojne nie agresywne nawet bym powiedział nie terytorialne Oczywiście podczas tarła się to zmienia ale nie aż tak jak czytam to u innych. Zaraz poczytam o pielęgnicach, które zaproponowałeś. Jednak już nie liczę 450l tylko 575l bo ta 450l to będzie znikać w salonie także możliwości o kolejne ryby się zwiększają. Przez to że skalar wysoki (altum) rośnie wysoki nie można liczyć tak jak podaje Pan Andrzej Sieniawski w książce "Pielęgnice Amerykańskie w Akwarium" mianowicie 24l na Jednego skalara czy 50l za parę ? Z racji że akwarium u mnie stoi od zawsze (jakieś bo jakieś ale akwarium) to chce zrobić to na pełen perfekt
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grundman
|
|
« Odpowiedz #22 : Marzec 13, 2010, 12:04:28 » |
|
Z racji że akwarium u mnie stoi od zawsze (jakieś bo jakieś ale akwarium) to chce zrobić to na pełen perfekt Słuszne podejście do sprawy. Jak już robić to perfect 1. Wystrój Masz chyba trzy możliwości. Zrobić ogólne "ozdobne", towarzyskie, czyli wsytrój w/g uznania i rozsądku. Druga opcja - pójść zdecydowanie w klimat wód Ameryki, i pod tym kątem urządzić. Zrobić mix dwóch biotopów - w jakiś przemyślany sposób połączyć cechy biotopu Azji i Ameryki. Osobiście poszedłbym w kirunku opcji drugiej, w strone Ameryki (wystrój: korzenie, ewentualnie miejsca zarośnięte roślinami z Ameryki (ogólnie) + strefa z wolnym miejscem do pływania. Jak będą pielęgniczki - kamienie, nawet nie wysokie, które przy dnie będą wyznaczać terytoria czy tworzyć małe groty. 2. ObsadaNo 575 jednak zwiększa możliwości Prawie 600 to jednak nie to samo co 400 czy 450 Z pielęgnicowatrych oprócz sklarów weź pod uwage coś z tych grup: - apistogramma - małe akarki - cernicichla - coś z ziemiojadów To wszystko się komponuje ze skalarami. Ewentualnie coś z pielęgnic rosnących do 10-15 cm, ale łagodniejszych - pielegnice miodowe, sajica... (w zachowaniu bardziej podobne do akar). Z tych grup możesz coś wybrać. Najlepiej z dwóch grup po jednym gatunku. Nie ma co przerybiać... 3. Ilość skalarów nie można liczyć tak jak podaje Pan Andrzej Sieniawski w książce "Pielęgnice Amerykańskie w Akwarium" mianowicie 24l na Jednego skalara czy 50l za parę ?Hym... To co podaje Pan Andrzej Sieniawski sprawdza się w dużych akwariach. Pardoksalnie im większe akwarium tym bardziej ta zasada się sprawdza - w dużych 50 litrów na pare może być ok, a czym większe tym bardziej ok. Natomiast wogóle nie mam wizji trzymać pary tych skalarów w akwa 50 litrów czy dwóch par w 100. Także powiedzmy w 1000 litrach będzie to miało zastosowanie, w 50 czy 100 litrach raczej nie Altumów nigdy nie trzymałem. Czy Sieniawski pisze to konkretnie o altumach? Bo trzeba wiedzieć że wbrew pozorom do altumów tyczą inne zasady niż do skalarów, a to także z powodu ich innych zachowań.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #23 : Marzec 13, 2010, 14:22:19 » |
|
Znalazłem dokładnie ten wpis z książki, pomyliło mi się co do 24l na jednego skalara pisało ogólnie, nie uwzględniając altumów. Skojarzyłem sobie ze wcześniejszym działem gdzie opisywał coś i padło właśnie jak nazwa potoczna altum. Mam jeszcze pytanie bo akary to dość spore rybki nawet 15cm dla mnie to dużo, jak się one mają do Bocji ? no i jak bocje zniosą związki humusowe hehe bo lubie korzenie i wiem ze będzie herbaciana delikatnie na bank nawet jak bym robił biotop wód przejrzystych hehe. Ciekawe czy bocje za adoptują ciemniejszą wodę. Faktycznie przelicznik ten jest bardzo trudny do sprecyzowania. No Fakt trzymanie w 100 l 2 par skalarów to za dużo (wiem bo mam w 120 l hehe) ja bym liczył około 100 l na parę nawet zęby miały swobodę ruchu. No i przy takiej wielkości baniaka nie ma opcji bujnej roślinności. Bo jak wiadomo uzyskać 0.5w na litr przy 550 l wody netto, to około 225w samego światła. nie jest problem wsadzić na start sporo kasy w akwarium, problem jest płacić co miecha 100 zł więcej za prąd, albo i lepiej. Mógł bym wziąść tak: 4 skalary altumy 2 pielęgnice sajica 2 pielgnice miodowe 6 bocji 2 zbroiniki niebieskie nie powinno być przerybienia...
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 14:34:41 wysłane przez Puffyou »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grundman
|
|
« Odpowiedz #24 : Marzec 13, 2010, 18:14:33 » |
|
Zaczne od skalarów. Upewnij się czy aby napewno chcesz altumy, czy zwykłe skalary, takie jakie widujemy w sklepach. Bo jeśli altumy, to mam pytanie, czy masz gdzie się w nie zaopatrzyać? Oryginalne altumy najłatwiejsze do zdobycie to nie są... Poza tym są drogie, większe i mają większe wymagania od zwykłych (polecane raczej osobom z doświadczeniem). Druga sprawa że rosną duże i żyją w stadach - stąd musi być grupka tych ryb, więc akwa 400 l to jest wogle minimum na ich hodowle imho. To słuszne info z wikipedii: "Powinny być pielęgnowane w dużych zbiornikach, powyżej 400 litrów, wysokich około 70 cm lub nawet wyższych, w stadzie składającym się z kilku do kilkunastu ryb tej samej wielkości. Dużo wolnej przestrzeni do pływania." No i druga rzecz jaka nam komplikuje sprawe to... bocje No i w sumie faktycznie, te większe pielęgnice - sajica, miodowe będą raczej mocno przeganiały bocje ze swojego terytorium podczas tarła. Jakiej wody potrzebują bocje i w jakich warunkach wytrzymają - nie wiem, tu musiałby udzielić odp ktoś od bocji. Mam jeszcze pytanie bo akary to dość spore rybki nawet 15cm dla mnie to dużoW sumie mówiąc o akarach/akarkach miałem na myśli raczej te mniejsze delikatniejsze: akara czerwonobrzucha http://www.ciklidbladet.se/artregister/artreg_visa.asp?ID=434 - z jakieś 8 cm albo: http://www.elacuarista.com/atlas/A/aequidens_curviceps.htm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #25 : Marzec 13, 2010, 19:07:42 » |
|
A jak odróżnić młode altumy od zwykłych ? oprócz pionowych pasków czarnych przez całe ciało ? bo takie od czasu do czasu są u nas w zaopatrzeniu. Bocje znam z charakterku i one sobie w kasze nie dadzą dmuchać, ale co do ikry złożonej przez skalary w moim akwarium to powiem szczerze nie sprawiały problemów nie interesowały się. Także Bocje mogą im przeszkadzać naruszając teren pielegnic miodowej np. która jest terytorialna, dlatego właśnie muszę to wszystko przemyśleć, żeby to miało wszystko ręce i nogi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grundman
|
|
« Odpowiedz #26 : Marzec 14, 2010, 08:00:22 » |
|
A jak odróżnić młode altumy od zwykłych ?Altumy są prawie niedostępne. Prawie nie ma ich w sklepach. A jak już będą to napewno będą odpowiednio podpisane i cena kilka razy większa Najczęściej są dostępne jakieś "altumy z Peru" ale to nie to samo... No i zobacz tu: http://www.allegro.pl/item937308099_zaglowiec_z_orinoko_pterophyllum_altum.html są niby jakieś altumy, ale 140 zł za sztuke. w dodatku jakiś "altum red" cokolwiek to znaczy... Także Bocje mogą im przeszkadzać naruszając teren pielegnic miodowej np. która jest terytorialna, dlatego właśnie muszę to wszystko przemyśleć, żeby to miało wszystko ręce i nogi.No i to jest ten problem. Mówią że miodowe atakują bardzo silnie ryby denne, ja nie wiem, bo nigdy nie trzymałem miodowych z rybami dennymi (sumy, zbrojniki, kirysy, bocje) - mają im niby przypominać jakiegoś ich wroga naturalnego, suma (informacja pochodzi też od Sieniawskiego ). Generalnie chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby: mała grupka takich zwykłych skalarów dostępnych w sklepach, mała grupka np akarki czerwonobrzuchej, i harem lub dwa jakiejś silniejszej pielęgniczki - np pielęgniczki kakadu. Super by było takie akwa - pielęgnice z trzech rodzajów. Do tego te ryby towarzyszące jakie tam chcesz. No może coś z kąsaczowców jeszcze? Bo w momencie jak podawałem te większe - midowe czy sajcia - nie uwzględniłem bocji... jakos mi umknęły... Być może miejsca byłoby wystarczająco żeby bocjom nic się nie działo... Ale to trzeba przemyśleć. Kombinuj Jakieś propozycje masz, jakieś swoje pomysły też masz. Do tego 11 książek. Napewno coś z tego stworzysz Pozdrawiam!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #27 : Marzec 14, 2010, 09:25:53 » |
|
Po przeczytaniu stwierdzam, że najrozsądniejszym wyborem będzie akara błękitna (rośnie taka jaka mi odpowiada, można trzymać w haremach, ślicznie wygląda, współczynnik agresywność 2, można trzymać nawet je z neonami, pod warunkiem że chowa się je razem od malutkich pipi dupek, są spokojne w okresie tarła również nie szaleją,) jak dla mnie same atuty, jako pierwsze pielęgnice wybieram je chce sprawdzić jak się one będą miały do bocji, jak będą wychowywane razem od małego. Czyli planowana obsada do 576l: 2x Zbroinki niebieskie 4x akara błękitna (aequidens pulcher) harem samiec plus 3 samice 6x skalar (zwykły, ale z paskami hehe) 6x bocja wspaniała (może mniej tutaj ograniczę się do ewentualnej korekty przerybienia, z racji ze jest stadna minimum 4 osobniki) no i ekipa sprzątająca jakaś (ale nie jakaś napastliwa żeby akara nie miała problemów z obronieniem swojego terytorium) Nie chcę odchodzi tylko do wiedzy z książek, wolę też dodać coś od siebie z własnych obserwacji. Kurde... trochę poczytałem o tych akarach błękitnych w necie i są zupełne sprzeczności, w porównaniu z Panem Sieniawskim... i bądź tu mądry kogo słuchać... To może lepiej wsadzę tam parkę błękitnej i sajica. Kurcze jaki to jest problem wybrać coś stosownego... Mam akwarium 120l więc nie będzie problemu przenieść pary na czas tarła do innego zbiornika albo oddzielić tą pięć setę szybą, żeby nie robiły sobie krzywdy... Spróbuje wyrwać jak najmniejsze osobniki w haremach może 3 te plus 3 a jak się dobiorą w pary to zostawię parki... jak się nie dobiorą to wtedy będę myślał. A czy są jakieś wady trzymania samych samic bez samca, oprócz tego tarła bez skutku ? samice nie powinny być agresywne. Bocje z moich obserwacji nie dają sobie w kaszę dmuchać... Może zrobię tak że poczekam z pół roku aż podrosną razem ze skalarkami i dopiero wpuszczę inne pielęgnice. Wtedy o Bocje się bać nie będę na pewno.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2010, 12:09:57 wysłane przez Puffyou »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grundman
|
|
« Odpowiedz #28 : Marzec 14, 2010, 13:57:05 » |
|
Heh, no błękitne zaliczyłbym do tych akar większych i troche agresywniejszych, od tych pielęgniczek i akarek które wymieniłem wcześniej. Na równi z sajicą, miodową czy meeką bym je zaliczył. Czyli o stopień większe i agresywniejsze od pielęgniczek (apisto) i akarek (akraka w odróznieniu od akary - większej). Ale nigdy ich nie miałem, musiałbyś zapytać hdowoców tu na forum którzy je mieli - np dobraf je ma. Nie trzymałbym ich w haremach, raczej w parach. Jedna para powinna wystarczyć (i tak się rozmnożą Połączenie błęktinej z sajicą, miodową, meeką będzie napewno ok - to podobna "grupa wagowa" Tylko nie wiem jak ich połączenie ze sklarami i bocjami. Trudno mi droadzić. W małym akwa napewno nie. Ale Ty będziesz miał już spore akwa, a to zmienia postać rzeczy. Same samice można trzymać, ale osobiscie mam mieszane uczucia co do takiego rozwiązania... I sam bym się na takie raczej nie zdecydował i to jeszcze w akwarium dającym większe możliwości, takim jak Twoim... (pozbawiło by mnie to obserwowania ciekawych i naturalnych zachowań ) I co - wcale nie robi się łatwiej, tylko jeszcze bardziej skomplikowanie - prawda?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puffyou
Zainteresowany
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #29 : Marzec 14, 2010, 14:54:25 » |
|
No nie no masakra... pilęgniczek nie chce, bo z racji bytowania przy dnie większości czasu na pewno wejdą sobie z Bocjami w konflikt. Pielęgnicy natomiast Bocja nie odda bo to spora rybka, czego bym nie powiedział o pielęgniczkach. Ciekawym spostrzeżeniem jest walka o statek w moim akwarium, jest to od zawsze królestwo Borsuka (zbrojnik niebieski 11cm) w momncie gdy bocje były małe 4cm, wchodzą do statku zostały sukcesywne wyganiane, lecz w momencie podrośnięcia do 8 cm walka o statek trwała z 10 min, po czym doszło do porozumienia i zbrojnik ustąpił im miejsca i siedzieli sobie tam w trójkę. Bocje to ryby z charakterkiem, jak i pielęgniczki plus ich terytorializm, i mały rozmiar to nie ustana walka o rewir, tylko w tym momencie przewaga bocji może przesądzić no i ich rozmiar. Myślę, ze nie ma opcji umiejscowienia w takim i tak małym baniaku pielegniczek i bocji wspaniałych. Co do relacji skalary i bocje jest wszystko pięknie. Dlatego właśnie myślę nad dużymi pielęgnicami tylko znów, problem jest w odróżnieniu płci u młodziutki, dlatego harem na start, po ustaleniu kto jest kto, zostanie parka. Pielęgnice za młodu są spokojne i nie wyrażają terytorializmu dopiero gdy dorosną dostają bzika więc jak temu zaradzić hehe myślę że harem 2 gatunków dużych AKAR na start jak poznam kto jest kim to zostawię po parze i miejsca będą miały swobodnie dużo. No i plus skalarki 2 pary, bo też zauważyłem, że jedna para jest bardziej spłoszona niż dwie parki. Mimo że się nie lubią w pewnych okresach to pływają razem no i wolniej rosną. Ich mniejszość pod względem innych pielęgnic może kierować do stresu, a co za tym idzie każdy wie... Podsumowanie: wiem, że nic nie wiem Wiem, że nie zaczynam jednak od biotopu, chce spróbować sił w ogólnym z pielęgnicami zdobyć pewnie doświadczenie z tym związane. Wrzucasz do jednego wora sajica i błękitną, tym czasem u Pana Sieniawskiego Sajica ma współczynnik agresywności 3.5, a błękitna 2. No i jak tutaj coś dobrać hehe myślę, że przy tych i tak zostanę i sam ocenię, kto tu jest większym kozakiem Chyba, ze zaproponujesz jakieś inne pielęgnice do błękitnych i sklarów ?? może diadema było by wtedy biotopowo ze sklarami.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2010, 15:14:38 wysłane przez Puffyou »
|
Zapisane
|
|
|
|
|