Moim zdaniem jest to do "naprawienia".
Ja miałem podobną sytuację.
Dołożyłem drugi filtr wewnętrzny i tak chodziły ze dwie doby dwa na raz. Potem podmianka wody i znowu filtrowanie.
Po 4-5 dniach wróciło do normy.
Oczywiście ogranicz jedzenie do minimum.Ja dawałem troszeczkę raz na dzień , a na początku głodówka. Jak sypnąłem szczyptę papu to rzuciły się jak ludki na otwarcie supermarketu.Ale teraz i tak karmię raz dziennie.
a jak nie chcesz tego robić z rybami ( ja z całą obsadą przetrwałem) to dogadaj się z jakimś kumplem czy nawet w akwarystycznym żeby na tydzięń przyjeli rybki,a potem je odzyskasz.
a tak do obsady to skalary wymień na kiryski,by mieć ich z 5 razem Dokup z 6 neonków,one lubią większe towarzystwo.
Więc dół i środek zapełniony,jeszcze możesz coś na górę choć i neonki tam sobie u mnie czasem zaglądają