Na temat inteligencji sprzedawców nawet szkoda się wypowiadać.
Tak, nie wszystkich sprzedawców, ale wielu. Wielu jest niekompetentnych. Tego nawet osobiście pytałem - mając wątpliwości - to jeszcze raz powiedział że to pomarańczowopłetwa. Bo co miał powiedzieć? Skoro to samo jakiś czas wczesniej napisał na akwarium
A w przypadku sprzedawnia pielęgnic taka niekompetencja ma często opłakane skutki... Nie można ludziom sprzedawać pielęgnic w nieodpowiedzialny sposób.
Wciągnąłem w akwarystykę jednego z sąsiadów - ojca mojego kolegi. Zajął się nią na poważnie - ma już duże doświadczenie i wiedzę
Heheh, to ostro działasz Hubi
Inspirujesz ludzi, indoktrynujesz, lol
Pozytywnie - dobry akwarysta zaraża przecież swoją pasją otoczenie
na temat wody, ale mało wie na temat ryb..... no i zaufał sprzedawcom i wczoraj zastanawiałem się co to mu pływa w tym 45l, bo nie pamiętałem nazwy, ale właśnie mi Groundman przypomniałeś, że ta ryba to Aequidens Pulcher, ale już mu wczoraj powiedziałem, że ta ryba będzie miała ze 20 cm.
No to swietnie :/ Akara w 45 litrach.... :/ Jedna chociaż czy parke kupił? Jeśli pytał sprzedawce i ten mu to sprzedał znając litraż akwarium... to przykre. Nie sprzedaje się pielęgnic do 45 litrów
(choć w bardzo starych ksiązkach pisze że 50 l jest ok, ale to przesada troche, wydaje się to mało - napewno na rozpoczęcie hodowli, tj. trzymanie kilku sztuk czy pary), nie mówiąc że jeszcze może z innymi rybami....