a cóś mam przeczucie, choś bardziej bym się spodziewał, że zostaniesz przy ameryce może CA..
Plan już jest.
Pozostaje zabrać się do roboty.
Dziś w końcu wyczyścilem rury od filtra.
Umyłem też akwarium.
W poniedziałek zaczynam przygotowywać się do nowego biotopu.
Na pierwszy ogień idzie tło. Troche zaczęło mnie męczyć tło w postaci czarnego brystolu umieszczonego za tylną szybą. Taki minimalizm robiony na szybko. Teraz jest więcej czasu więc pobawie się w coś ambitniejszego - pewnie ze styropianu. Zobacze co wyjdzie z tego.
Dobrafie, Ameryka Poludniowa pozostaje moim ulubionym biotopem - to nie podlega dyskusji.
Po sprzedaży żaglowców czegoś mi jednak brakowało, szukałem jakiegoś ciekawego rozwiązania aż przyplatał się problem z wodą ktory dał mi pretekst do zmiany. Dodatkowo, odwiedzając sklepy akwarystyczne i widząc w nich żaglowce musiałem się powstrzymywać przed ich zakupem i uciekać ze sklepu.
Uderze kiedyś w altumy lub manacapury F1, to pewne! I to ze wskazaniem na te pierwsze.
Może już na przyszły rok (w planie remont mieszkania podczas którego mógłbym wzmocnić i wypoziomowac strop - planuje podłoge wymienić no i wymienić meble co pozwoliłoby na wstawienie większej bańki). Narazie musiałem jednak odpuścić. Ile razy patrzyłem na baniak widziałem w nim skalary. A akary marońskie? Niby ładne, niby ciekawe ale jakoś tego nie czułem. Może przyzwyczajony byłem do w sumie dorosłych już żaglowców które na mój widok wypływały i tańczyły przy przedniej szybie. Akary z kolei na mój widok uciekały no i taką małą frustracje miałem. Dziwne to w sumie bo zarówno jedne jak i drugie ryby pływają w podobnej wodzie a zachowanie zgoła odmienne.
Kurde, rozpisałem się trochę
W każdym razie o nowym biotopie dowiecie sie pierwsi.
Pozdrawiam.