ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #600 : Lipiec 20, 2012, 12:43:41 » |
|
Jak sądzisz, Ducze - jaki rodzaj pokarmu powinny teraz dostawać buszowce. Na stynki są jeszcze za małe. Zastanawiam się nad mrożonymi krewetkami, suszonymi konikami polnymi lub czymś w tym rodzaju. Jest mniejsza wersja stynki - dilliess (czy jakoś tak). Buszowce naprawdę mają stosunkowo wielkie mordy. Mój nawet na początku też się słabo interesował drobnym żarciem. Za to kawałki fileta wcinał takie jak szczupaki. Ale te mini-stynki to był jego przysmak. Potem był w stanie wyrośniętą stynkę bez problemu zeżreć (i leżeć pół godziny na dnie bez ruchu edit: przypomniało mi się, że jest jeszcze np suszony kryl, ale mój po jakimś czasie nie chciał jeść z powierzchni. Krewetki koktajlowe też wcinał, je można spokojnie kroić na kawałki. Masz do nich dostęp? Kurde, świetny wybór, ale z ogólnym znalezieniem burzowców (nawet tych popularnych, które mam ja) jest spory kłopot. Artur ma się rozejrzeć za nimi. Ale nie wiem w jaką stronę pójdę z baniakiem więc zobaczymy. Jeszcze myślałem o kolcobrzuchach C. irrubesco, fajne gadziny z czerwonymi oczami. Ale ogólnie to mnie ciągnie zbiornik w stylu, który Ci się nie spodoba
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 20, 2012, 12:45:18 wysłane przez ducze »
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #601 : Lipiec 21, 2012, 09:00:23 » |
|
Jest mniejsza wersja stynki - dilliess (czy jakoś tak). Buszowce naprawdę mają stosunkowo wielkie mordy. Mój nawet na początku też się słabo interesował drobnym żarciem. Za to kawałki fileta wcinał takie jak szczupaki. Ale te mini-stynki to był jego przysmak. Potem był w stanie wyrośniętą stynkę bez problemu zeżreć (i leżeć pół godziny na dnie bez ruchu Zastanawiam się czy ryby nie są za małe nawet na te mini-stynki. Z 2 strony, muszę coś zmienić, bo widze, że ryby po prostu męczą się jedząc tak drobny pokarm - a gdy podam muche, mają prawdziwą frajde. edit: przypomniało mi się, że jest jeszcze np suszony kryl, ale mój po jakimś czasie nie chciał jeść z powierzchni. Krewetki koktajlowe też wcinał, je można spokojnie kroić na kawałki. No właśnie, z powierzchni jedzą niezbyt chętnie. Jeśli podaje suchy, to biorą się za niego dopiero gdy pokarm namoknie i opada na dno. A co myślisz o tych mrożonych krewetkach? Artur ma się rozejrzeć za nimi. Ale nie wiem w jaką stronę pójdę z baniakiem więc zobaczymy. Jeszcze myślałem o kolcobrzuchach C. irrubesco, fajne gadziny z czerwonymi oczami.
Kolcobrzuchy też są świetne. Gdybyś jednak pomyślał o tych burzowcach, daj znać – może podepnę się pod zamówienie 2 rodzaje burzowców – fajnie by to wyglądało Generalnie, chciałbym moje buszowce rozmnożyć – gdy tylko trochę podrosną, mam w planie mocno zakwasić wode i docelowo zatrzymać tylko jedną, dorosłą pare. Ale ogólnie to mnie ciągnie zbiornik w stylu, który Ci się nie spodoba To nie jest tak, że roślinniak mi się nie podoba – to skomplikowane :/ Vento czy Rodia mają fajne baniaki i akurat w ich przypadku mogę stwierdzić – podoba mi się! Generalnie – gdybym sam miał mieć jakieś rośliny, dbając o nie, nawozić itp. – szedłbym w kierunku baniaka Deledena – akurat on ma fajne połączenie roślin w fajnym klimacie. Jeśli Ty będziesz miał roślinniaka – znając Twój zapał – może wyjść z tego coś ciekawego. Pod warunkiem, że góry nie weźmie Twoje lenistwo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sebtul
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 314
|
|
« Odpowiedz #602 : Lipiec 21, 2012, 13:19:10 » |
|
Może larwy mącznika młynarka będą dobre.
|
|
|
Zapisane
|
gg - 4479432
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #603 : Lipiec 21, 2012, 13:56:31 » |
|
Może larwy mącznika młynarka będą dobre.
Ale jest to do kupienia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sebtul
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 314
|
|
« Odpowiedz #604 : Lipiec 21, 2012, 14:07:09 » |
|
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=m%C4%85cznikJa kupilem hodowle. Dla mieczy sa ciut za duze. Po dwoch miesiacach w hodowli zostaly mi tylko dorosle osobniki. Obecnie czekam ponownie na larwy. Trzeba pilnowac aby nie zaplesnialo. Ja wode podaje raz na tydzien w postaci kawalka jablka. Z jablka pozostaje mi tylko wyschnieta skorka.
|
|
|
Zapisane
|
gg - 4479432
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #605 : Lipiec 21, 2012, 15:10:41 » |
|
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=m%C4%85cznikJa kupilem hodowle. Dla mieczy sa ciut za duze. Po dwoch miesiacach w hodowli zostaly mi tylko dorosle osobniki. Obecnie czekam ponownie na larwy. Trzeba pilnowac aby nie zaplesnialo. Ja wode podaje raz na tydzien w postaci kawalka jablka. Z jablka pozostaje mi tylko wyschnieta skorka. OK. Dzięki za info.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karkonosz
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 100
|
|
« Odpowiedz #606 : Lipiec 22, 2012, 19:58:14 » |
|
Może larwy mącznika młynarka będą dobre.
Ale jest to do kupienia? Widać, że nie hodowałeś żadnych jaszczurów. Larwy Mącznika młynarka nawet u mnie w pipidówie są w każdym zoologu, a np z mrożonek dla ryb to lasonogów, krylu, czy artemii nie uświadczysz. Co ciekawe moje gekony mają te larwy głęboko w poważaniu i w ogóle ich nie tykają. Wracając do tematu to myśle, że mógłbyś swoim buszom serwować.. koniki polne. Teraz jest tego pełno na wszelkich terenach trawiastych. Ja jak łapie gekonom to zawsze kilka wrzucam rybom. Motylowiec i Szczupieńczyki wprost za nimi przepadają. Inne ryby też nie gardzą tym pokarmem, więc myśle, że i buszmenom posmakują Widziałem na animal planet, czy innym nat geo wild jak Buszowiec wyskakuje nad wodę i chwyta owada w locie i wyglądało to niesamowicie. Można po tym wnioskować, że owady są ich przysmakiem. Zresztą jak dobrze pójdzie to niebawem te ryby zawitają do mnie to sprawdze sam, co lubią jeść.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #607 : Lipiec 22, 2012, 20:11:11 » |
|
Widać, że nie hodowałeś żadnych jaszczurów. Larwy Mącznika młynarka nawet u mnie w pipidówie są w każdym zoologu, a np z mrożonek dla ryb to lasonogów, krylu, czy artemii nie uświadczysz. Co ciekawe moje gekony mają te larwy głęboko w poważaniu i w ogóle ich nie tykają. Wracając do tematu to myśle, że mógłbyś swoim buszom serwować.. koniki polne. Teraz jest tego pełno na wszelkich terenach trawiastych. Ja jak łapie gekonom to zawsze kilka wrzucam rybom. Motylowiec i Szczupieńczyki wprost za nimi przepadają. Inne ryby też nie gardzą tym pokarmem, więc myśle, że i buszmenom posmakują Widziałem na animal planet, czy innym nat geo wild jak Buszowiec wyskakuje nad wodę i chwyta owada w locie i wyglądało to niesamowicie. Można po tym wnioskować, że owady są ich przysmakiem. Zresztą jak dobrze pójdzie to niebawem te ryby zawitają do mnie to sprawdze sam, co lubią jeść. Wiesz, nigdy się tak za bardzo nie zastanawiałem nad tym mącznikiem. Z czasów gdy miałem żółwia pamiętam, że dostępne są stynki, mrożone i suszone krewetki, suszone koniki polne i coś tam jeszcze - dlatego właśnie nad tym się zastanawiałem. Nie bardzo chce mi się chodzić po łąkach i szukać koników polnych, za to moje buszowce ostatnio często ucztują na muchach, komarach (samcach), pająkach i innych owadach. Kilka lat temu gdy remontowano mój blok, ktoś wpadł na pomysł, by niektóre miejsca pomalować na żółto - z daleka wygląda to może i ładnie, ale żółty kolor bardzo przyciąga wszelkiego rodzaju owady. Wystarczy, że wyjdę na balkon, a "złowię" kilka much czy pająków. Buszowce je uwielbiają, a i błyszczyki nimi nie pogardzą. Z resztą z błyszczykami wszystko wygląda komicznie, bo zwykle jeden z nich łapie muchę i ucieka przed resztą grupy Buszowce z kolei potrafią bez problemu połknąć całą, wypasioną muchę Wczoraj wpakowałem do baniaka dużego samca komara – w kilka chwil zostały z niego odnóża. Jakie buszowce planujesz mieć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karkonosz
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 100
|
|
« Odpowiedz #608 : Lipiec 22, 2012, 20:26:58 » |
|
Ja tam łapie koniki jak idę z psiną na spacer na łąke, a na łąke mam 5 minut drogi. Buszowce chce oczywiście lamparcie, bo te podobają mi się najbardziej i na szczęście akurat są najłatwiejsze do dostania choć i tak w grę wchodzi jedynie wysyłka, lub wyjazd w Polskę po ryby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #609 : Lipiec 22, 2012, 21:40:57 » |
|
Ja tam łapie koniki jak idę z psiną na spacer na łąke, a na łąke mam 5 minut drogi. Buszowce chce oczywiście lamparcie, bo te podobają mi się najbardziej i na szczęście akurat są najłatwiejsze do dostania choć i tak w grę wchodzi jedynie wysyłka, lub wyjazd w Polskę po ryby.
Ryby ładne - to fakt. No i genialne pod względem zachowania. Jeśli będziesz miał wybór, bierz młode. Fajnie jest obserwować zachowania ryb zmieniające się wraz z ich wzrostem i wiekiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karkonosz
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 100
|
|
« Odpowiedz #610 : Lipiec 23, 2012, 03:39:29 » |
|
Jeśli będziesz miał wybór, bierz młode. Fajnie jest obserwować zachowania ryb zmieniające się wraz z ich wzrostem i wiekiem.
W grę wchodzą jedynie młode buszmeny. Zawsze staram się kupować młode osobniki i obserwować jak dorastają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #611 : Lipiec 23, 2012, 07:56:51 » |
|
Jeśli będziesz miał wybór, bierz młode. Fajnie jest obserwować zachowania ryb zmieniające się wraz z ich wzrostem i wiekiem.
W grę wchodzą jedynie młode buszmeny. Zawsze staram się kupować młode osobniki i obserwować jak dorastają. Zdradź jeszcze ile sztuk młodych buszowców chcesz kupić i w jakim baniaku będą pływały?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karkonosz
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 100
|
|
« Odpowiedz #612 : Lipiec 23, 2012, 08:48:56 » |
|
Planuje kupić 3 sztuki, a akwarium niestety jedynie 200 litrów, ale za to 140cm długie, więc powinno starczyć im miejsca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
|
« Odpowiedz #613 : Lipiec 23, 2012, 10:34:16 » |
|
Planuje kupić 3 sztuki, a akwarium niestety jedynie 200 litrów, ale za to 140cm długie, więc powinno starczyć im miejsca.
Weź więcej, jeśli masz taką możliwość. Ja żałuje, że kupiłem tylko 4 sztuki. Te ryby rosną bardzo wolno - mam je kilka miesięcy, a urosły niewiele względem tempa wzrostu innych ryb, które miałem. No i większa ilość buszowców to większa szansa na to, że znajdzie się tam jakaś para. W przypadku kłopotów, zawsze znajdzie się ktoś, kto odkupi od Ciebie niechcianą rybę. O buszowce w polsce nie jest łatwo, za to sporo osób chciałoby mieć te ryby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karkonosz
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 100
|
|
« Odpowiedz #614 : Lipiec 24, 2012, 03:46:33 » |
|
Fajnie byłoby mieć większą ilość buszów, ale ze względu na resztę obsady miejsca w akwarium brak, więc raczej pozostane przy trzech. Jeśli chodzi o dobranie się z nich pary to nie zależy mi na tym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|