Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 ... 35 36 [37] 38 39 ... 54
  Drukuj  
Autor Wątek: mrs 25l - kosteczka...  (Przeczytany 284547 razy)
dobraf
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1782


« Odpowiedz #540 : Kwiecień 16, 2012, 18:25:42 »

faktycznie, coś one za bardzo skojarzyły mnie się z labiryntami stąd moja gafa.
No bo to przecież są labirynty Smiley

skojarzyłem z labiryntami azjatyckimi jak gurami, wielkopłetwy itp. - mało precyzyjnie się wypowiadam ostatnio coś Embarrassed


Jakaś chińska grzałka za 20pln i heja z temperaturą Smiley ale coś zrobić musisz... ja się tam chemii nie boję, więc bym stosował.

zgadzam się w pełni, jakiś czas temu też podłapałem ospę, znaczy się moje ryby, początkowo też wstrzymywałem się z chemią. Nie podałem od razu chemii i ryba najbardziej zainfekowana padła pomimo podjętej po paru dniach kuracji CMF Tropicala. Pozostałe ryby odleczyłem i była gitara. Ospa początkowo atakuje ciało głównie pojawia się na łuskach ale po czasie włazi na skrzela i jest już spory problem. Dawkowałem zgodnie z zaleceniem producenta i od momentu rozpoczęcia kuracji zaczęła się powoli cofać, także u to mnie pomogło.

pzdr
Zapisane

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23648.0
Pterophyllum scalare
Ancistrus dolichopterus
Hoplosternum thoracatum
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #541 : Kwiecień 16, 2012, 19:41:30 »

No nareszcie doczekałem  się aktualizacji.
Zdanie moje na temat zbiornika znasz.
Świetnie, że dorwałeś Buszowce bo nie widziałem tych ryb dawno.
Czekam na bieżące sprawozdania z zachowań Buszowców.
Ciekaw odmiana  wśród otaczającej monotonności.
Roślin jak na Ciebie mnogo Smiley
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #542 : Kwiecień 16, 2012, 19:55:49 »

Roślin jak na Ciebie mnogo Smiley

następny będzie już rośliniak Smiley
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #543 : Kwiecień 16, 2012, 20:29:41 »

Jakaś chińska grzałka za 20pln i heja z temperaturą Smiley ale coś zrobić musisz... ja się tam chemii nie boję, więc bym stosował.
zgadzam się w pełni, jakiś czas temu też podłapałem ospę, znaczy się moje ryby, początkowo też wstrzymywałem się z chemią. Nie podałem od razu chemii i ryba najbardziej zainfekowana padła pomimo podjętej po paru dniach kuracji CMF Tropicala. Pozostałe ryby odleczyłem i była gitara. Ospa początkowo atakuje ciało głównie pojawia się na łuskach ale po czasie włazi na skrzela i jest już spory problem. Dawkowałem zgodnie z zaleceniem producenta i od momentu rozpoczęcia kuracji zaczęła się powoli cofać, także u to mnie pomogło.
Zobaczę wiec jak to wszystko będzie wyglądało jutro.
Jeśli nie będzie poprawy, zaopatrzę się w jakiś środek tropicala - do tej sery jakoś zaufania nie mam...
Martwiłbym się bardziej gdyby ryby były mało ruchliwe, nie chciały jeść itp.
W tej chwili jest to książkowy przykład początkowej fazy kulorzęska.

No nareszcie doczekałem  się aktualizacji.
Zdanie moje na temat zbiornika znasz.
Świetnie, że dorwałeś Buszowce bo nie widziałem tych ryb dawno.
Czekam na bieżące sprawozdania z zachowań Buszowców.
Ciekaw odmiana  wśród otaczającej monotonności.
 
Ładne i ciekawe ryby, bez dwóch zdań.
Zobaczymy co będzie, gdy podrosną.
Kiedy zobaczymy aktualizacje Twojego wątku?


Roślin jak na Ciebie mnogo Smiley
następny będzie już rośliniak Smiley
Panowie, nie drwijcie Wink
A mnogość roślin to wina Vento Wink
Zapisane

emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #544 : Kwiecień 16, 2012, 21:06:04 »

Kiedy zobaczymy aktualizacje Twojego wątku?
Nie ma co aktualizować. W baniak nie ingeruje wcale, żyje swoim życiem.
Poza tym by zrobić ogólne zdjęcie zbiornika muszę kombinować z dodatkowym oświetleniem, a nie bardzo mnie się chce.

Panowie, nie drwijcie Wink
A mnogość roślin to wina Vento Wink
Na pewno Vento jeszcze je tam posadził Smiley
Ja jestem daleki od drwin.
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #545 : Kwiecień 16, 2012, 21:33:52 »

Nie ma co aktualizować. W baniak nie ingeruje wcale, żyje swoim życiem.
Poza tym by zrobić ogólne zdjęcie zbiornika muszę kombinować z dodatkowym oświetleniem, a nie bardzo mnie się chce.
Ogólne zdjęcie Twojego zbiornika to coś, co chętnie bym zobaczył, leniu Wink

Na pewno Vento jeszcze je tam posadził Smiley
Ja jestem daleki od drwin.
Vento jest sprytny i z każdym następnym baniakiem jest u mnie więcej zielska. Oczywiście, zielska od Vento Wink
Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #546 : Kwiecień 16, 2012, 23:12:40 »

akurat moje zielsko w całym baniaku najgorzej się prezentuje... sam brniesz w stronę zieleninki Smiley
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #547 : Kwiecień 17, 2012, 17:55:06 »

akurat moje zielsko w całym baniaku najgorzej się prezentuje... sam brniesz w stronę zieleninki Smiley
Nie bądź pan taki skromny Wink
To raczej specyfika mojego zbiornika nie pozwala na pełne rozwiniecie się roślin.
Jałowe podłoże, brak nawożenia, słabe oświetlenie...
Jak już wiele razy pisałem, na zielsku nie bardzo mi zależy. Jeśli będzie rosnąć - super. Jeśli nie, zrobię z tego typowe BW.

Podałem dzisiaj CMF Tropicala, jednak w ilości mniejszej niż sugeruje producent. Z ulotki wynikało, że musiałbym wlać ok 30ml.
Wydawało mi się to trochę za dużo i wlałem jakieś 15ml.
Ryby, za wyjątkiem kropek, zachowują sie normalnie. Chętnie pobierają pokarm, nie ocierają sie o korzenie czy rośliny, nie są osowiałe.

Ducze, miałeś racje - błyszczyki sie oswoiły. Podpływają pod przednią szybe nawet gdy przy niej siedze, jednak to buszowce są królami polowań na pokarm. Potrafią równie szybko zjawić się przy powierzchni wody i wyjadać z niej pokarm (nawet płątki), jak i stroczyć małą walkę ze zbrojnikiem o pokarm opadający na dno Smiley
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #548 : Kwiecień 20, 2012, 09:59:23 »

Wyleczyłeś ryby?
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #549 : Kwiecień 20, 2012, 11:06:36 »

Wyleczyłeś ryby?
Nie do końca.
Wydaje mi się, że kulorzęsek jest zatrzymany, ale białe kropki jeszcze są.
Zainfekowanych jest kilka ryb - wszystkie buszowce (lekko) i 4 błyszczyki (w tym dwa mocniej).
Nie mam pojecia ile czasu trwa leczenie za pomocą CMF Tropicala.
Leje nieco mniej niż zaleca producent - stąd moze wolniejsze działanie.
Dziś podmienie wode i będe lał CMF dalej - z tym, że mniejsze dawki.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #550 : Kwiecień 22, 2012, 19:28:53 »

 Troche informacje odnośnie baniaka:

1. ospa została wyleczona za pomocą CMF Tropicala. Zastosowałem mniejsze dawki od zalecanych przez producenta. Wg ulotki, dawkowanie powinno wyglądać następująco. 30ml + 30ml + 30ml - podmiana wody 20% - 15ml + 15ml +15ml. Ja natomiast dawkowałem następująco 10ml +10ml + 10ml - podmiana wody 20% - 10ml + 10ml + 10ml.
W rezultacie wlałem połowe mniej od zalecanej dawki. Ospa została zatrzymana już po pierwszej dawce - nie było nowych zarażeń, a na zainfekowanych rybach nie pojawiały się nowe krostki. Czwartego dnia zaczeły znikać kropki, a piątego dnia nie było po nich śladu. Dziś podałem ostatnią, szóstą dawkę leku - profilaktycznie.

2. filtr nie do końca spełnia moje oczekiwania. Na prefiltrze zastosowałem drobną gąbkę. Gdy w baniaku nie było ryb, gąbka wymagała płukania raz na 2-3 tygodnie. Oczywiście, spodziewałem się spadku wydajności (brudzenia gąbki) po wpuszczeniu ryb, ale nie na taką skalę jak teraz. W praktyce wydajność pompy znacznie spada już po 24h, a po 3 dobach muszę gąbke plukać, bo woda leci bardzo słabo. Byćmoże zastosowanie gąbki o większej granulacji rozwiąże problem. Obawiam się jednak, że przy grubszej gąbce głowica będzie wymagała częstego czyszczenia. Problem byłby mniejszy, albo nie byłobygo wcale gdyby konstrukcja filtra była nieco inna. W tej chwili pompa zaciąga wode i wrzuca ją do panelu, zatem gąbka na prefiltrze nie tylko spełnia rolę filtracji mechanicznej, ale także chroni samą głowicę. Chroni skutecznie, bo wata przykrywająca złoża biologiczne jest niemal niezanieczyszczona. Gdyby głowica była za filtrem - problem byłby zdecydowanie mniejszy, bo zanieczyszczenia mechaniczne osiadałyby po prostu na wacie. W tej chwili nie wiem jak ten problem rozwiązać.
Problem o którym pisałem wcześniej ma też drugie - poważniejsze dno. Przy spadku wydajności pompy, zmniejsza się poziom wody w panelu. Sprowadza się to do tego, że woda płynie przez złoża biologiczne raz szybciej, raz wolniej, albo wcale nie płynie (przy spadku poziomu wody w panelu, część ceramiki wystaje ponad poziom wody). Nie zaobserwowałem problemów jeśli chodzi o ryby i czystość wody, natomiast pierwszy raz w mojej karierze akwarystycznej woda nieprzyjemnie pachnie. Jestem pewien, że problem z filtracją jest za to odpowiedzialny.
Jeśli nie wymyślę jak się z tym uporać, kupie JBL’a e901 lub eheim biopower 240 – czyli mocniejszą wersję filtra wewnętrznego, który z powodzeniem pracował w moim starym, mniejszym zbiorniku.

3. wszystkie ryby mają się dobrze. Buszowce rosną. Dziś dwa samce – jak mniemam – stoczyły dosyć ostrą walkę o teren pod korzeniem. Dodatkowo, wszystkie buszowce mają ogryzione płetwy ogonowe – odpowiedzialne za to są błyszczyki.
Zaobserwowałem ciekawą sytuacje u samych buszowców. O ile ryby w dzień często pływają razem, wieczorem każda „nocuje” w swoim gnieździe. Dwa buszowce mają swoje gniazdo pod korzeniami, dwa pozostałe w dwóch kępach microsorium. Siedzą w nim głęboko ukryte – tak, że nawet ja mam problem z ich wypatrzeniem. Wniosek? Buszowce bardzo lubią gęste rośliny. Zastanawiam się nad dosadzeniem jakiegoś rogatka czy czegoś w tym stylu – tak, żeby stworzyć w jednym kącie gęstwinę.

4. pistia nie przetrwała. Problemy z rośliną zaczęły się po podawaniu leku. Dużo liści żabienicy też zżółkło w tym czasie. Lek zapewne jakoś wpływa na zielsko.

To chyba tyle.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2012, 19:32:03 wysłane przez mrs » Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #551 : Kwiecień 24, 2012, 11:22:17 »

A jakbyś dał większą gąbkę to nie pomoże? chociaż wizualnie zaszkodzić może.

Dziwne, że buszowce dają się obgryzać świecikom.

Co do zielska, to skądś się nazwa ryby w końcu wzięła Smiley
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #552 : Kwiecień 24, 2012, 15:06:09 »

A jakbyś dał większą gąbkę to nie pomoże? chociaż wizualnie zaszkodzić może.
Pewnie pomoże, ale tak jak napisałeś - za ładnie to wyglądać nie będzie.
Po ostatnim czyszczeniu gąbki podociskałem wszystkie rurki i złączki i od 3 dni woda w miare idzie - przynajmniej na tyle, że panel cały czas jest pełny.
Może były gdzieś luzy i pompa zaciągała wode przez łączenia.

Dziwne, że buszowce dają się obgryzać świecikom.
Świeciki są prawie tak duże jak buszowce. Pewnie jeszcze miesiąc, dwa i buszowce zaczną się odgryzać Smiley

Co do zielska, to skądś się nazwa ryby w końcu wzięła Smiley
Szkoda mi pistii bo buszowce też lubiły siedzieć w jej korzeniach. Teraz zostały microsorium i korzenie i też dają rade Wink
Zapisane

dobraf
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1782


« Odpowiedz #553 : Kwiecień 25, 2012, 19:58:00 »

Dużo liści żabienicy też zżółkło w tym czasie. Lek zapewne jakoś wpływa na zielsko.

u mnie z żabienicą było to samo, mało co z niej zostało.

buszowce obierają jakieś rewiry czy ograniczają się do samej "nory"?

Masz jakieś aktualne foty?
Zapisane

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23648.0
Pterophyllum scalare
Ancistrus dolichopterus
Hoplosternum thoracatum
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #554 : Kwiecień 26, 2012, 05:26:33 »

u mnie z żabienicą było to samo, mało co z niej zostało.
U mnie najbardziej oberwała pistia której już nie ma.
Żabienica jakoś się jeszcze trzyma (licze, że odbije).

buszowce obierają jakieś rewiry czy ograniczają się do samej "nory"?
Co prawda, nie mam za bardzo czasu na dokładniejsze obserwowanie ryb, ale z tego co zobaczyłem, są to tylko "nory".
Walki już były, ale raczej nie o teren - przynajmniej takie jest moje zdanie.
Największy buszowiec obrał gniazdo pod korzeniem przy rurze ssącej.
Kolejny buszowiec ma nore pod korzeniem po 2 stronie baniaka, tuż pod wylotem wody z panelu.
Dwa pozostałe mają na własność krzaki microsorium - choć teraz akurat przebywają tam sporadycznie, bo microsorium po leczeniu też ucierpiało i mam tam sporo czarnych liści.

Masz jakieś aktualne foty?
Zrobie coś dzisiaj. Ryby rosną, pływają z pełnymi brzuchami i walczą z błyszczykami o pokarm Wink
Zapisane

Strony: 1 ... 35 36 [37] 38 39 ... 54
  Drukuj  
 
Skocz do: