Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 ... 45 46 [47] 48 49 ... 54
  Drukuj  
Autor Wątek: mrs 25l - kosteczka...  (Przeczytany 284719 razy)
vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #690 : Luty 24, 2013, 22:28:27 »

niektórzy marzą o dębowych meblach, a mrs robi sobie dębowe tło w akwarium. Trzeba mieć rozmach... Smiley

Po poprzednich zdjęciach myślałem, że zbierasz się do założenia zieleniaka, ale jednak widzę, że zmieniłeś zdanie. Za to te drobne gałązki  świetnie wyglądają! To wierzba? Ma jakiś wpływ na wodę? Preparowałeś specjalnie, czy wrzuciłeś prosto z lasu?
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #691 : Luty 25, 2013, 06:33:41 »

niektórzy marzą o dębowych meblach, a mrs robi sobie dębowe tło w akwarium. Trzeba mieć rozmach... Smiley
Dębowe meble - coś pięknego Wink
Zawsze mi się marzyło tło imitujące pochyły brzeg rzeki który pokrywa warstwa liści, lub po prostu tło imitujące opadające liście.
Niestety, kleiłem je i układałem na kilka sposobów, ale w żaden sposób nie uzyskałem takiej głębi jaką bym chciał, ale skłamałbym gdybym powiedział, że efekt mojej małej pracy mi się nie podoba. Podoba mi się i to bardzo Wink

Po poprzednich zdjęciach myślałem, że zbierasz się do założenia zieleniaka, ale jednak widzę, że zmieniłeś zdanie. Za to te drobne gałązki  świetnie wyglądają! To wierzba? Ma jakiś wpływ na wodę? Preparowałeś specjalnie, czy wrzuciłeś prosto z lasu?
Chciałbym wpakować tam jeszcze troche drewna, bo to co widze na żywo ma się troszeczke inaczej do tego co widzę na zdjęciach, a na na zdjęciach widzę, że mam tam na środku troche pustawo.
Chce też wpakować do zbiornika trochę microsorium tak bliżej tafli wody żeby ryby czuły się troszeczkę pewniej.

Odnośnie gałęzi – są to gałęzie dębowe i coś jeszcze, ale szczerze – nie wiem co. Zebrałem je podczas górskich wycieczek w Beskidzie Śląskim w zeszłym roku. Suszyły się ok. miesiąca na balkonie, a następnie trafiły do baniaka. Bez żadnego gotowania, pieczenia itp. Tylko suszenie.
Gałęzie nie zmieniają też jakoś specjalnie parametrów wody. Przynajmniej u mnie było to niezauważalne, ale ja wcześniej miałem tam kilka korzeni, więc sam rozumiesz.

witam
fajne tło ;  D ,  z  czego  je  zrobiłeś?
Liście + styropian.
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2013, 06:35:16 wysłane przez mrs » Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #692 : Luty 25, 2013, 11:04:27 »

Buszowce wytarły się po raz 2 i po raz 2 zainteresowały się nimi błyszczyki.
Tym razem tarlaki były lepiej przygotowane i ławica błyszczyków zmniejszyła się o połowe.

Hehe, wiedziałem, że bajeranckie ryby z tych buszowców Wink A barwniaków nie próbują konsumować?

Ja bym tak jak piszesz, władował tam więcej drewna, w tym więcej tych gałązek cienkich. Ogólnie bardziej bym je zagracił, buszmeny to nie są wielcy pływacy, żeby potrzebować tyle otwartej przestrzeni.

Jakiej są wielkości? bo ciężko na fotce określić.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #693 : Luty 25, 2013, 12:05:34 »

Hehe, wiedziałem, że bajeranckie ryby z tych buszowców Wink A barwniaków nie próbują konsumować?
A wiesz co jest najlepsze?
W sumie tylko 2 błyszczyki zostały zjedzone, reszta wybita, ale nie zjedzona. Ewidentnie, jak dla mnie, w obronie narybku.

Ja bym tak jak piszesz, władował tam więcej drewna, w tym więcej tych gałązek cienkich. Ogólnie bardziej bym je zagracił, buszmeny to nie są wielcy pływacy, żeby potrzebować tyle otwartej przestrzeni.
Taki właśnie mam plan.
Ogólnie chciałem zmienić aranż, ale w tym celu musiałbym spuścić znaczną część wody, odłowić ryby itp.
Jakoś nie moge sie do tego zabrać.

Jakiej są wielkości? bo ciężko na fotce określić.
W sumie to mnie samemu ciężko to dokładnie określić.
Myslę, że przekroczyły już 10cm.
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #694 : Luty 25, 2013, 12:38:52 »

A wiesz co jest najlepsze?
W sumie tylko 2 błyszczyki zostały zjedzone, reszta wybita, ale nie zjedzona. Ewidentnie, jak dla mnie, w obronie narybku.

No to trochę dziwne, myślałem, że one zeżrą wszystko co uda im się zabić. Chociaż siłę też mają sporą, nie tylko pysk duży. U mnie jak się bił z czerwieniakiem, to wcale nie stał na straconej pozycji, równo było (a o czerwieniakach powiedzieć, że to słabe ryby nijak się nie da Smiley

Cytuj
Ogólnie chciałem zmienić aranż, ale w tym celu musiałbym spuścić znaczną część wody, odłowić ryby itp.
Jakoś nie moge sie do tego zabrać.

Znam ten ból aż za dobrze Wink Sam nie wiem jakie będą losy mojego obecnego zbiornika podczas przeprowadzki. Niby chciałbym znowu coś ciekawszego, ale czas pokaże. Baniaka przynajmniej na razie nie powiększę na pewno, a w tych moich 80l nie poszaleję. No chyba, że ciągle stoi awaryjne 576l  Grin
Zapisane

emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #695 : Luty 25, 2013, 15:46:11 »

Spore już te Twoje Buszowce.
Ostro jedziesz widzę, tło zrobiłeś Wink Dobrze wygląda, gratuluję.
Jestem fanatykiem drewna w zbiorniku, więc wiesz czego tam jeszcze brakuje.
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
falko
Zainteresowany
**
Wiadomości: 90


« Odpowiedz #696 : Luty 25, 2013, 16:38:47 »

Bardzo fajny pomysł z liśćmi. Być może jednak trochę więcej głębi udałoby się wycisnąć z tego tła, gdyby styropian był wyżłobiony, wypalony w kilku miejscach, a nie jednolicie płaski. Wtedy liście łatwiej dałoby się ułożyć w taki sposób, żeby podkreślić te "naturalne nierówności w zboczu". Teraz tło przypomina mi trochę ścienną gazetkę szkolną na temat jesieni (mam nadzieję, że nie obrazisz się za takie porównanie). Chyba też lepiej od całkiem sporych liści dębu wyglądałyby mniejsze liście olchy - w pewnym stopniu optycznie powiększałyby zbiornik. Poza tym - pomijając fakt, iż jest to gatunek równie "rdzenie kongijski" jak dąb Wink, to jednak kształt liści olchy mniej jednoznacznie kojarzy się z chłodniejszą strefą klimatyczną, niż w przypadku charakterystycznych liści dębu.



Zapisane
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #697 : Luty 25, 2013, 20:51:00 »

No to trochę dziwne, myślałem, że one zeżrą wszystko co uda im się zabić. Chociaż siłę też mają sporą, nie tylko pysk duży. U mnie jak się bił z czerwieniakiem, to wcale nie stał na straconej pozycji, równo było (a o czerwieniakach powiedzieć, że to słabe ryby nijak się nie da Smiley
Zapewne jest tak jak mówisz, gdy ryby polują.
Często słyszę wieczorem, gdy już światło w zbiorniku jest zgaszone, jakieś chlupania i gdy przyglądam się baniakowi, widzę błyszczyki uciekające po całym zbiorniku.
Wtedy pewnie buszowce polują. W sytuacji z młodymi najpewniej chodziło tylko i wyłącznie o obronę. Tak sobie to przynajmniej tłumaczę Wink
A czerwieniaki to kozackie ryby. To, że buszowiec dawał im rade świadczy najlepiej o nim Wink

Znam ten ból aż za dobrze Wink Sam nie wiem jakie będą losy mojego obecnego zbiornika podczas przeprowadzki. Niby chciałbym znowu coś ciekawszego, ale czas pokaże. Baniaka przynajmniej na razie nie powiększę na pewno, a w tych moich 80l nie poszaleję. No chyba, że ciągle stoi awaryjne 576l  Grin
Coś mi się wydaje Ducze, że tęsknisz za akwarystyką w nieco ciekawszym, starym wydaniu, czyli 576l Wink
W sumie mieszkanko będziesz miał spore więc szkło będzie gdzie postawić Wink
Ja tam już zapowiedziałem żonie, że jeśli kiedyś zmienimy lokum na większe, to razem z większym zbiornikiem Wink

Spore już te Twoje Buszowce.
Ostro jedziesz widzę, tło zrobiłeś Wink Dobrze wygląda, gratuluję.
Jestem fanatykiem drewna w zbiorniku, więc wiesz czego tam jeszcze brakuje.
Rosną, rosną.
Kurde, raz mi się nudzą i mam ochotę na jakieś zmiany, a innym razem zaskakują mnie czymś pozytywnym i na nowo się na nie nakręcam Wink
Bardzo fajne ryby.

Dzięki za uwagę o tle – sam mnie zainspirowałeś do takowych zmian – choć może nie powinienem tak pisać, bo w swój projekt wpakowałeś sporo czasu i wysiłku i efekt jest rewelacyjny, Ja tylko troszeczkę się pobawiłem, ale też jestem zadowolony Wink

Co do drewna, to pracuję nad tym Wink


Falko, nie obrażam się, a nawet jestem wdzięczny za wszystkie uwagi, w tym te krytyczne. Przecież to czy nam się coś podoba czy nie, jest odczuciem subiektywnym, dlatego śmiało możesz pisać swoje uwagi w moim wątku. A teraz w kwestii formalnej:

Bardzo fajny pomysł z liśćmi. Być może jednak trochę więcej głębi udałoby się wycisnąć z tego tła, gdyby styropian był wyżłobiony, wypalony w kilku miejscach, a nie jednolicie płaski. Wtedy liście łatwiej dałoby się ułożyć w taki sposób, żeby podkreślić te "naturalne nierówności w zboczu".
Myślałem o tym długo zanim zabrałem się za tworzenie tła.
To o czym piszesz, czyli wyżłobienia styropianu itp. sprawiłyby, że w tle byłoby więcej głębi i może poczucia większej przestrzeni. Efekt opadającego zbocza, czyli to co początkowo było moim zamysłem, wg mnie można by osiągnąć jedynie za pomocą ułożenia tła pod pewnym kątem do tylnej szyby, ale to już zahacza w większej mierze o tło skrzynkowe, czyli całkiem inny, większe, trudniejszy, bardziej czasochłonny i ambitniejszy projekt, którego z różnych powodów robić nie chciałem.
Wrażenie przestrzeni miałem zamiar też osiągnąć za pomocą ułożenia większej warstwy liści na dole, a mniejszej na górze tła, ale tu znów wystąpił inny problem. Ciężko było przykleić liście do liści, a na nie kolejne liście, a gdy już się to udało, przez liście przebijała często warstwa kleju, co było niezbyt estetyczne, więc i z tego zrezygnowałem.
Postawiłem za to na inną, prostszą formę głębi. Przyklejałem liście tylko kawałkami ich powierzchni i dzięki temu zaczęły się one lekko wyginać i delikatnie formować. Do tego wygiąłem tło w lekki łuk i właśnie ta wypukłość na środku sprawia wrażenie głębi. Na zdjęciach niestety nie uchwyciłem tych szczegółów na których mi zależało i z których jestem najbardziej zadowolony.

Chyba też lepiej od całkiem sporych liści dębu wyglądałyby mniejsze liście olchy - w pewnym stopniu optycznie powiększałyby zbiornik. Poza tym - pomijając fakt, iż jest to gatunek równie "rdzenie kongijski" jak dąb Wink, to jednak kształt liści olchy mniej jednoznacznie kojarzy się z chłodniejszą strefą klimatyczną, niż w przypadku charakterystycznych liści dębu.
Kwestia gustu.
Odkąd zacząłem planować tego typu tło, widziałem je tylko w postaci liści dębu.
Z premedytacją wybierałem największe, najładniejsze liście z których miało powstać to co powstało. Liście olchy wizualnie po prostu mi się nie podobają.
Co do uwagi o pochodzeniu liści, to jest to trochę bez sensu. Tym sposobem mógłbyś się czepiać, że korzenie to olcha, a nie jakieś drzewo z Afryki, kamienie to nasz polski otoczak, a żwir to zwykły żwir rzeczny. Takim przypałem znów nie jestem, żeby zwracać uwagę na pochodzenie dekoracji w zbiorniku. Z drugiej jednak strony, widziałem ostatnio na allegro aukcje w której sprzedawca chwalił się, że sprzedaje piasek prosto z jeziora Malawi i miał klientów, więc co kto lubi Wink
No i najważniejsze, Moje tło bardzo mi pasuje do stylu zbiornika jaki teraz mam.
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2013, 20:53:46 wysłane przez mrs » Zapisane

falko
Zainteresowany
**
Wiadomości: 90


« Odpowiedz #698 : Luty 26, 2013, 19:59:41 »

Do tego wygiąłem tło w lekki łuk i właśnie ta wypukłość na środku sprawia wrażenie głębi. Na zdjęciach niestety nie uchwyciłem tych szczegółów na których mi zależało i z których jestem najbardziej zadowolony.
Rzeczywiście, jeśli się dobrze przypatrzeć, to nawet na zdjęciu można dostrzec ten łuk, o którym piszesz. Gdybyś jednak o nim nie wspomniał, to trudno byłoby mi na to zwrócić uwagę.
W jaki sposób na trwale odkształciłeś styropian?
Próbowałeś też może innych ustawień, czyli wygięcia styropianu tak, aby na środku była wklęsłość, albo żeby wygięty styropian dochodził blisko do szyby tylko z jednego boku?

Chyba też lepiej od całkiem sporych liści dębu wyglądałyby mniejsze liście olchy - w pewnym stopniu optycznie powiększałyby zbiornik. Poza tym - pomijając fakt, iż jest to gatunek równie "rdzennie kongijski" jak dąb Wink, to jednak kształt liści olchy mniej jednoznacznie kojarzy się z chłodniejszą strefą klimatyczną, niż w przypadku charakterystycznych liści dębu.
Co do uwagi o pochodzeniu liści, to jest to trochę bez sensu. Tym sposobem mógłbyś się czepiać, że korzenie to olcha, a nie jakieś drzewo z Afryki, kamienie to nasz polski otoczak, a żwir to zwykły żwir rzeczny.
Dodam tylko, że również uważam, iż popadanie w skrajny przesadyzm w kwestii bezwzględnej czystości biotopu w każdym najdrobniejszym elemencie w akwarium jest śmieszne i bezsensowne. Jednak mimo wszystko w moim odczuciu istnieje pewna różnica między dajmy na to polskim piaskiem imitującym ten z innego kontynentu, a dość niepowtarzalnymi liśćmi z drzewa z chłodniejszej strefy klimatycznej, mającymi za zadanie dekorować tropikalny z założenia zbiornik. No, ale to już kwestia priorytetów, kasy i indywidualnego gustu każdego akwarysty. Wink
Z drugiej jednak strony, widziałem ostatnio na allegro aukcje w której sprzedawca chwalił się, że sprzedaje piasek prosto z jeziora Malawi i miał klientów, więc co kto lubi Wink
Szkoda, że nie sprzedawał jeszcze wody prosto z jeziora Malawi i to koniecznie czerpanej na ściśle określonej głębokości. Wink
No i najważniejsze, Moje tło bardzo mi pasuje do stylu zbiornika jaki teraz mam.
Jasne. Smiley
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2013, 20:01:52 wysłane przez falko » Zapisane
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #699 : Luty 26, 2013, 21:39:04 »

Rzeczywiście, jeśli się dobrze przypatrzeć, to nawet na zdjęciu można dostrzec ten łuk, o którym piszesz. Gdybyś jednak o nim nie wspomniał, to trudno byłoby mi na to zwrócić uwagę.
W jaki sposób na trwale odkształciłeś styropian?
Próbowałeś też może innych ustawień, czyli wygięcia styropianu tak, aby na środku była wklęsłość, albo żeby wygięty styropian dochodził blisko do szyby tylko z jednego boku?
Łuk zrobiłem doklejając cienki kawałek styropianu przy górnej i dolnej krawędzi styropianu, mniej więcej po środku tła. Ten środek przylega na dole do szafki, a na górze do pokrywy, więc z zewnątrz jest to niedostrzegalne, za to efekt który dzieki temu uzyskałem, dla mnie jest zadowalający.
O ułożeniu styropianu tak żeby przylegał tylko jednym końcem do szyby nie myślałem. Ale pomyśle, bo pomysł wydaje się ciekawy. Dzięki.

Dodam tylko, że również uważam, iż popadanie w skrajny przesadyzm w kwestii bezwzględnej czystości biotopu w każdym najdrobniejszym elemencie w akwarium jest śmieszne i bezsensowne. Jednak mimo wszystko w moim odczuciu istnieje pewna różnica między dajmy na to polskim piaskiem imitującym ten z innego kontynentu, a dość niepowtarzalnymi liśćmi z drzewa z chłodniejszej strefy klimatycznej, mającymi za zadanie dekorować tropikalny z założenia zbiornik. No, ale to już kwestia priorytetów, kasy i indywidualnego gustu każdego akwarysty. Smiley
No, jeśli tak stawiasz sprawę, to masz oczywiście racje.
Z drugiej strony, olcha to olcha i pozostanie olchą – nieważne jak bardzo będzie podobna do liści drzew tropikalnych z Afryki. No, ale doskonale wiem co masz na myśli. Liście dębu są w sumie niepodobne do liści innych drzew, a już na pewno nie do drzew z Afryki. Rzecz w tym, że właśnie one podobają mi się najbardziej.
Przerabiałem już w zbiorniku liście różnych drzew, od olchy po ketapang i nic nie podobało mi się w zbiorniku tak jak liście dębu, dlatego od pewnego czasu tylko tych liści używam jako dekoracji. Z premedytacją, oczywiście.

Szkoda, że nie sprzedawał jeszcze wody prosto z jeziora Malawi i to koniecznie czerpanej na ściśle określonej głębokości. Wink
Trzeba zapytać. Może nas zaskoczy Wink
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #700 : Marzec 29, 2013, 12:56:34 »

Kolejna aktualizacja.

Niedługo mija rok odkąd sprawiłem sobie buszowce.
Ryby cały czas rosną i mają się świetnie.
Z błyszczyków nie zostało już nic - to efekt dobierania się do narybku buszowców.
W ich miejsce sprawiłem sobie Pareutropius debauwi  w liczbie 6 szt. czyli wszystko, co akurat było w sklepie.
Trochę się obawiałem reakcji buszowów, bo ryby ciągle młode i małe.
Przez pierwszą noc buszowce ciągle polowały na sumiki, ale później dały sobie spokój i nowe ryby się zadomowiły, choć nie wszystkie.
Najmniejszy z sumików padł, ale raczej nie za sprawą buszowców. Od samego początku nie chciał jeść i pływał w oderwaniu od grupy, więc jego pierwszego skazywałem na straty i miałem niestety racje.

Kilka fotek (zdjęcia sumików rozmazane, bo cholernie ciężko jest ustrzelić ryby ciągle ruszające sie):






« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2013, 19:43:33 wysłane przez mrs » Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #701 : Kwiecień 02, 2013, 06:27:54 »

Z błyszczyków nie zostało już nic - to efekt dobierania się do narybku buszowców.
A coś z młodymi kombinują znowu?
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #702 : Kwiecień 02, 2013, 09:04:57 »

Z błyszczyków nie zostało już nic - to efekt dobierania się do narybku buszowców.
A coś z młodymi kombinują znowu?
Od ostatniego podejścia, kiedy to błyszczyki zostały przetrzebione, nie działo się nic specjalnego.
Ale nie było też na to czasu. Zauważyłem, że do tarła podchodzą gdy dłużej nie podmieniam wody 2-3 tygodnie.
Ostatnio troche więcej grzebałem w baniaku + nowe ryby. Stąd  pewnie brak tarła.
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #703 : Kwiecień 02, 2013, 09:12:51 »

No to informuj na bieżąco, czuję się częściowo odpowiedzialny za Twoje buszmeny Smiley Nawet jak nie piszę, to zawsze śledzę Twój wątek.

Ciekawe, moje szczupaki też podeszły do tarła jak nie podmieniałem i do tego filtr się zapchał. Widać, że żyją w podobnym biotopie i zmniejszenie się wymiany wody na świeżą, pobudza te ryby do seksu. Ciekawe, czy całkowity lub prawie całkowity brak ruchu wody też by buszowce podniecił? mógłbyś spróbować jak się sytuacja w baniaku uspokoi stłumić jakoś wypływ z filtra.

Mi się udało chytrze nie sprzedać większego akwarium Smiley przez chwilę nawet sam chciałem to zrobić, ale ostatnio to już lawirowałem tak, żeby sprzedawać, ale nie sprzedać Wink W nowej chacie wracam do drapieżników w wydaniu lekko paludaryjnym. Ale wody będzie zdecydowanie więcej niż obecne kilka litrów, jakieś 300-350 Smiley
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2013, 09:16:46 wysłane przez ducze » Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #704 : Kwiecień 02, 2013, 11:34:28 »

No to informuj na bieżąco, czuję się częściowo odpowiedzialny za Twoje buszmeny Smiley Nawet jak nie piszę, to zawsze śledzę Twój wątek.
Czas minął strasznie szybko.
W zeszłym roku jakoś w zimie męczyłem Ciebie o buszowce, a w kwietniu je kupiłem.
I minął rok. Miałem je zmienić na jakąś channe, ale z każdym dniem ryby zachowują się ciekawiej. Wiesz co mnie zaskoczyło? Brak dłuższego polowania na sumiki. Przez pierwszą noc buszowce za nimi pływały, a przypatrując się widziałem typowe polowanie i nawet chlupanie wody było, a na 2 dzień po prostu sumiki miały odpuszczone. 3 dnia były już w zbiorniku zadomowione i pływały spokojnie po całej bańce, nawet przy buszowcach. Jak myślisz, z czego to wynika?

Ciekawe, moje szczupaki też podeszły do tarła jak nie podmieniałem i do tego filtr się zapchał. Widać, że żyją w podobnym biotopie i zmniejszenie się wymiany wody na świeżą, pobudza te ryby do seksu. Ciekawe, czy całkowity lub prawie całkowity brak ruchu wody też by buszowce podniecił? mógłbyś spróbować jak się sytuacja w baniaku uspokoi stłumić jakoś wypływ z filtra.
Wiesz co, ruch tafli wody jest u mnie znikomy. Bardziej słychać lekki szum wody wylewający się z panelu filtracyjnego – taka po prostu kaskada i tyle.
Trochę boje się całkowicie wyłączyć filtr – ale nie o biologie tu chodzi, ale o typowe zanieczyszczenia mechaniczne. Po tygodniu gąbka naprawdę jest zdrowo zamulona. Ja tam nie odcinam zwiędłych liści, raczej czekam do całkowitej, samoistnej ich degradacji – taki naturalny syf na dnie i naturalny nawóz (coś na wzór LT). Syfu z rozkładających się liści i odchodów ryb jest całkiem sporo, dlatego wole by filtr czysto mechaniczne funkcję spełniał.

Mi się udało chytrze nie sprzedać większego akwarium Smiley przez chwilę nawet sam chciałem to zrobić, ale ostatnio to już lawirowałem tak, żeby sprzedawać, ale nie sprzedać Wink W nowej chacie wracam do drapieżników w wydaniu lekko paludaryjnym. Ale wody będzie zdecydowanie więcej niż obecne kilka litrów, jakieś 300-350 Smiley
He, no to gratulacje!
Kiedy przeprowadzasz się do nowego mieszkania?
Wiedziałem, że z czasem wody zacznie Ci brakować Smiley
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2013, 11:36:35 wysłane przez mrs » Zapisane

Strony: 1 ... 45 46 [47] 48 49 ... 54
  Drukuj  
 
Skocz do: