Akwa ma 200l, źle zmierzyłem zbiornik. Wymiary to 100x40x50
Obsada tragiczna jednak pozostała mi z pozostałego akwa, tam panował mega mix. Bocji przecież nie oddam za paczkę pokarmu bo szkoda. Raczej skłaniam się do dokupienia kilku sztuk. Na początku miałem 3 Bocje Wspaniałe i 3 siatkowane.
Tutaj głównie nastawiam się na zbrojniki.
PS. Wyłapać teraz te pyszczaki i plecostomusy graniczy z cudem. Chyba będzie trzeba wyposażenie usunąć
Słuchaj, tak zostać nie może.
Raz, że to mało profesjonalne a tego chyba nie chcesz.
Dwa, że ryby będą się męczyc. Jestem pewien, że tego też nie chcesz.
Jeśli dokupisz bocji, będziesz miał totalny mix na dnie.
Bocje wspaniałe rosną spore, ale to pewnie wiesz.
Co do oddawania ryb to też myślisz złymi kategoriami. Bocja to nie paletka, nie kosztuje 50zł za sztuke a chyba lepiej oddać ją do zbiornika gdzie będzie czuła się dobrze niż mieć żeby mieć. To nie o Twoje szczęście tu chodzi tylko o szczęście i zdrowie ryby.
Pyszczaki też musisz odłowić inaczej nigdy nie zrobisz zbiornika gdzie ryby bedą czuły się dobrze.
Byłaby szkoda bo widać, że masz ręke do akwarium. Zbiornik wygląda fajnie, obsada już nie.
Pozdrawiam.