Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2] 3
  Drukuj  
Autor Wątek: Czym czyścicie węże od filtra?  (Przeczytany 15641 razy)
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #15 : Kwiecień 13, 2010, 17:22:43 »

Koledzy, zrobiłem tak jak radziliście.
Wyczyściłem kubeł (był w nim straszny syf, znalazł się nawet ślimak - nie wiem skąd. Mimo wszystko, gąbka która była na samej górze dobrze to wszystko blokowała) i założyłem prefiltr na rure ssącą. Węży nie czyściłem bo wyglądały całkiem znośnie, ale chyba będe musiał to zrobić. Po odpaleniu kubła z deszczowni poleciało bardzo wiele syfu. Jestem pewien, że to syf który zalegał w wężach. Jutro może wezme się za czyszczenie węży i zobacze jak to wszystko będzie działać.
Pozdrawiam.
Zapisane

baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #16 : Kwiecień 13, 2010, 17:42:57 »

Co do przewodów to nie wiem, ale faktycznie są czarne, więc powinno być lepiej. Generalnie wszelkiego rodzaju węże i wężyki polecam kupować w motoryzacyjnych sklepach, bo wychodzi taniej.
Tylko że jak węże będą czarne nie będzie wtedy widac czy są czyste czy nie więc lepiej okleic przeźroczyste to wtedy zawsze można oderwac i luknąc przy czyszczeniu np filtra a gdy są czarne to nie bardzo się da zobaczyc więc to działa w dwie strony.
Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
dilayla
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 353



« Odpowiedz #17 : Kwiecień 13, 2010, 17:54:14 »

według instrukcji mojego filtra zaleca się wodę pod ciśnieniem.
Zapisane

Jostein Gaard
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Tal
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 450


"Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga."


« Odpowiedz #18 : Kwiecień 13, 2010, 17:58:07 »

moje węże wyglądają tak jak poniżej z początku się tym martwiłem ale juz tak mam pół roku i te plamki stoją w miejscu ma ktoś podobnie? :


Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #19 : Kwiecień 13, 2010, 18:13:10 »

moje węże wyglądają tak jak poniżej z początku się tym martwiłem ale juz tak mam pół roku i te plamki stoją w miejscu ma ktoś podobnie? :
Moje są chyba bardziej oblepione Smiley

Jak czyścicie prefiltr?
Założyłem na rure ssącą taki cienki materiał, coś ala pończocha. Zastanawiam się jak to wyczyścić za jakiś czas. Gdy wyłącze zasilanie i rusze ten materiał to cały syf sie oderwie i pójdzie w wode. Podobnie jak z filtrami wewnętrznymi. Bardzo często po wyłączeniu zasilania i próbie wyjęcia filtra cały syf zlatuje do wody.
Jak sobie z tym radzicie?
Zapisane

Radziasss
Zainteresowany
**
Wiadomości: 178


WWW
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 13, 2010, 20:15:38 »

moje węże wyglądają tak jak poniżej z początku się tym martwiłem ale juz tak mam pół roku i te plamki stoją w miejscu ma ktoś podobnie? :
No to moje wyglądają dużo gorzej Wink
Zapisane

zapraszam na moją stronę: www.akwa-swiat.cba.pl
mario27-28
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1315



« Odpowiedz #21 : Kwiecień 13, 2010, 21:22:24 »

Cytuj

Jak czyścicie prefiltr?
Założyłem na rure ssącą taki cienki materiał, coś ala pończocha. Zastanawiam się jak to wyczyścić za jakiś czas. Gdy wyłącze zasilanie i rusze ten materiał to cały syf sie oderwie i pójdzie w wode. Podobnie jak z filtrami wewnętrznymi. Bardzo często po wyłączeniu zasilania i próbie wyjęcia filtra cały syf zlatuje do wody.
Jak sobie z tym radzicie?


Daj taka gąbkę http://www.allegro.pl/item993138818_wklad_gabkowy_do_filtra_aquael_fan_1_plus_gabka.html Cały syf zostanie w niej i wtedy płóczesz.
Poza tym nie czyść tak często filtra,bo narobisz sobie kłopotów.Filtr czyścimy wyłącznie jak spadnie w nim znacząco przepływ.
Mój sposób na czyszczenie węzy to przedzianie drutu i zawiązanie na końcu kawałka szmatki.Raz przeciągniesz i jest czysto.
Zapisane

dunaj-83
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


-Waterworld- ;-D


« Odpowiedz #22 : Kwiecień 14, 2010, 23:22:19 »

Osobiście uważam że stosowanie prefiltrów jest mizernym rozwiązaniem, równie dobrze można sobie kupić filtr przelewowy z gąbką podłączyć go do brzęczyka i będzie podobne działanie, jedyny tego plus jest taki że oszczędza się wtedy wkłady przed zanieczyszczeniem mechanicznym. Dlatego osobiście nie stosuje tego rozwiązania, filtr kubełkowy oprócz filtracji biologicznej ma na celu również zbieranie syfu mechanicznego do swojego wnętrza a nie zatrzymywanie tego wszystkiego na małej gąbce wewnątrz akwarium. Dlatego nie ma się co dziwić że wszystko odpada od niego gdy zabraknie np prądu, jak dla mnie bez sensu rozwiązanie. Dodatkowo czyszczenie go co kilka dni lub co tydz przy podmianie wody mija się z celem rzadko obsługiwanego kubła, ale jak ktoś chce to niech się w to bawi.
Producenci kubełków nie dokładają do zestawów prefiltrów więc o czymś to znaczy.

aby węże nie brudziły się tak szybko to na wlocie mam gąbkę - łatwiej ją wyczyścić niż cały filtr z wężami
nie zgodzę się z tym bo co ma wspólnego prefiltr (gąbka na wlocie) z zabrudzonymi wężami? We filtrze jest o wiele więcej gąbek i węże prędzej czy później i tak się zabrudzą.

Co do czyszczenia węży, robię to zawsze przy czyszczeniu wkładów czyli raz na pół roku, stosując grubą żyłkę taką od podkaszarki na końcu mam zawiązany kawałek gąbki, przeciągając ją przez węże doskonale oczyszczam je z zanieczyszczeń   


Zapisane
Tal
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 450


"Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga."


« Odpowiedz #23 : Kwiecień 15, 2010, 06:39:23 »

dunaj-83 to jesteśmy zwolennikami tej samej metody nie stosuję i nie będę stosował od tego mam prefiltr umieszczony w kubełku pozdrawiam
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #24 : Kwiecień 15, 2010, 09:56:25 »

Osobiście uważam że stosowanie prefiltrów jest mizernym rozwiązaniem, równie dobrze można sobie kupić filtr przelewowy z gąbką podłączyć go do brzęczyka i będzie podobne działanie, jedyny tego plus jest taki że oszczędza się wtedy wkłady przed zanieczyszczeniem mechanicznym. Dlatego osobiście nie stosuje tego rozwiązania, filtr kubełkowy oprócz filtracji biologicznej ma na celu również zbieranie syfu mechanicznego do swojego wnętrza a nie zatrzymywanie tego wszystkiego na małej gąbce wewnątrz akwarium. Dlatego nie ma się co dziwić że wszystko odpada od niego gdy zabraknie np prądu, jak dla mnie bez sensu rozwiązanie. Dodatkowo czyszczenie go co kilka dni lub co tydz przy podmianie wody mija się z celem rzadko obsługiwanego kubła.
Ja pierwszy raz zastosowałem, coś w rodzaju prefiltra na rurze ssącej, 2 dni temu.
Po tych 2 dniach też mam wątpliwości.
Wyraźnie spadł przepływ wody - po prostu prefiltr się przytkał.
Mam teraz obawy przed jego czyszczeniem - co zrobić by ponownie nie zabrudzić wody.
No i co mi z tego, że kubeł czyszcze raz na pół roku jak co tydzień albo częściej trzeba czyścić prefiltr.
Chyba wole czyścić kubeł np. co 2 miesiące (pół godziny roboty + pół godziny na wyczyszczenie węży) i kolejne miesiące luz.
Z praktyki wychodzi, że bez prefiltra (mając np. 2 wewnętrzny filtr jako mechanike), kubełek może pociągnąć i poł roku.
Z ciekawości otworzyłem i wyczyściłem kubeł po nieco ponad miesiącu użytkowania. Był tam co prawda syf, ale na dnie kubła.
Gąbki, które umieściłem na samej górze dobrze to wszystko w środku zatrzymały.
No i myślę, że niewielki spadek wydajności który zauwazyłem to bardziej zaglonione węże niż brudny kubeł - po jego wyczyszczeniu i ponownym odpaleniu z rury wylotowej poleciało bardzo wiele syfu więc mam teraz pewność, że to syf z węży.
Przy podmianie wody (w niedziele) chyba zdemontuje ten prefiltr.
Pozdrawiam.
Zapisane

dunaj-83
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


-Waterworld- ;-D


« Odpowiedz #25 : Kwiecień 15, 2010, 13:27:54 »

dunaj-83 to jesteśmy zwolennikami tej samej metody nie stosuję i nie będę stosował od tego mam prefiltr umieszczony w kubełku pozdrawiam

bardzo dobre rozumowanie  Wink
pozdrawiam

Ja pierwszy raz zastosowałem, coś w rodzaju prefiltra na rurze ssącej, 2 dni temu.
Po tych 2 dniach też mam wątpliwości.
Wyraźnie spadł przepływ wody - po prostu prefiltr się przytkał.

Normalna sprawa że tak się stało, powierzchnia prefiltra jest taka mała że moment się zapcha, w efekcie czego spadła wydajność filtra.

Mam teraz obawy przed jego czyszczeniem - co zrobić by ponownie nie zabrudzić wody.

Jest takie rozwiązanie, musisz po prostu nałożyć jakąś pończochę lub coś innego o drobnych oczkach na prefiltr tak że jak wyłączysz filtr to, to co odpadnie z prefiltra zostanie wewnątrz tej pończochy nie dostając się do akwarium, potem tylko ją zsuniesz z rury ssącej najlepiej od razu z tym prefiltrem i problem z głowy.
Jest to najlepsze rozwiązanie.

No i co mi z tego, że kubeł czyszcze raz na pół roku jak co tydzień albo częściej trzeba czyścić prefiltr.
Chyba wole czyścić kubeł np. co 2 miesiące (pół godziny roboty + pół godziny na wyczyszczenie węży) i kolejne miesiące luz.
Z praktyki wychodzi, że bez prefiltra (mając np. 2 wewnętrzny filtr jako mechanike), kubełek może pociągnąć i poł roku.

pewnie że tak ja nigdy nie miałem prefiltra na rurze ssącej a filtr wraz z wężami czyszczę raz na pół roku.
Dlatego mrs zrezygnuj z prefiltra bo po co masz się męczyć z czyszczeniem go, podejrzewam że nawet 2 razy w tygodniu jak możesz czyścić kubeł raz na kilka miesiecy, nie lepsze to rozwiązanie?

po jego wyczyszczeniu i ponownym odpaleniu z rury wylotowej poleciało bardzo wiele syfu więc mam teraz pewność, że to syf z węży.

jeżeli nie masz deszczownicy a jedynie samą rurę wylotową to też możesz spokojnie zebrać ten cały syf zanim dostanie się do akwarium, używając wyżej wymienionej pończochy lub zwykłej siatki/kasiorka do wyławiania ryb
Zapisane
Piterix
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 908



« Odpowiedz #26 : Kwiecień 15, 2010, 13:28:36 »

Niczym nie czyszczę węży od filtrów. Nigdy ich nie czyściłem, po czyszczeniu filtra zawsze mi trochę syfu leci, ale mi to nie przeszkadza... Kubełki czyszczę raz na rok... raz na półtora roku... Na wlocie do filtra mam gąbkę w jednym akwarium w którym trzymam małe rybki i krewetki, w drugim gdzie mam większe ryby nie mam gąbki - bo za często się zapychała. Wad takiego rozwiązania nie zauważyłem.
Zapisane

Zapraszam do komentowania mojego baniaka. Ostatnia aktualizacja 08.09.2013 . http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/piterix-900l-ogolne-krotka-relacja-z-zakladania/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #27 : Kwiecień 15, 2010, 14:38:16 »

jeżeli nie masz deszczownicy a jedynie samą rurę wylotową to też możesz spokojnie zebrać ten cały syf zanim dostanie się do akwarium, używając wyżej wymienionej pończochy lub zwykłej siatki/kasiorka do wyławiania ryb
Mam blisko 40cm deszczownie więc wyłapanie tego syfu który poszedł nie bylo możliwe.
Odessałem go troszkę odmulaczem ale i tak większość się rozpłyneła.
Mam jeszcze filtr wewnętrzny 700l/h więc stosunkowo szybko zanieczyszczenia zostały wyłapane ale skutkowało to tym, że filtr wewnętrzny szybko się zapchał.
Przy następnym czyszczeniu kubełka wyczyszcze węże a w niedziele zdejme prefiltr.

Zapisane

My Sensi
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 471


Jah Rastafari Haile Selassie


« Odpowiedz #28 : Kwiecień 15, 2010, 16:00:09 »

pewnie że tak ja nigdy nie miałem prefiltra na rurze ssącej a filtr wraz z wężami czyszczę raz na pół roku.
Dlatego mrs zrezygnuj z prefiltra bo po co masz się męczyć z czyszczeniem go, podejrzewam że nawet 2 razy w tygodniu jak możesz czyścić kubeł raz na kilka miesiecy, nie lepsze to rozwiązanie?

A ja mam prefiltr i czyszczę go średnio co 1,5 miesiąca a filtra nie czyściłem od ponad 1,5 roku i nie mam zamiaru go czyścić
Nawet jak musisz czyścić co tydzień to co to za kłopot przepłukać pod kranem to zajmuje mniej niż minutę  Wink
Zapisane


mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #29 : Kwiecień 15, 2010, 17:36:12 »

A ja mam prefiltr i czyszczę go średnio co 1,5 miesiąca a filtra nie czyściłem od ponad 1,5 roku i nie mam zamiaru go czyścić
Nawet jak musisz czyścić co tydzień to co to za kłopot przepłukać pod kranem to zajmuje mniej niż minutę  Wink
A z czego masz zrobiony prefiltr?
Jeśli z gąbki to jak ją przytwierdziłeś do rury ssącej?
W jaki sposób zdejmujesz prefiltr żeby syf z niego nie wleciał do wody?
Stosujesz metode kolegi wyżej czy robisz coś innego?
Jaki masz kubeł?
Zalałem Cie pytaniami Smiley
Zapisane

Strony: 1 [2] 3
  Drukuj  
 
Skocz do: