Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Ciekawostka  (Przeczytany 5163 razy)
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« : Luty 16, 2005, 18:55:20 »

Dzisiaj w swoim akwarium znalazłem coś, co przypomina trochę larwę ważki, a trochę jętki. Pewnie przytargałem jajo na roślinach. Skoro tak, to skąd ono się tam wzięło? Owad wleciał do pomieszczenia w którym były hodowane rośliny, czy też rośliny te ("jakieś moczarki") zostały wyciągnięte ze stawu? Trochę mnie to niepokoi, gdyż do akwarium można w ten sposób zawlec jakieś stawowe pasożyty itp.
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #1 : Luty 16, 2005, 19:33:23 »

Jeśli to larwa ważki to uważaj bo jak masz tam ryby ona może być dla nich wyrokiem :/

Myślę że moczarka pochodzi poprostu z otwartj uprawy gdzieś na południu europy lub nawet w azji zresztą to mało istotne bo larwy zarówno ważwek (duże) jak i jętek (malutkie) żyją w stawie nawet przez kilka lat więc to że zima to nic dziwnego. Pozdrawiam
Zapisane

112,25
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #2 : Luty 16, 2005, 20:06:49 »

W akwarium ryb nie mam - do czasu, aż wymienię żarówkę (strasznie grzeje - aż sie pokrywa rozpuszcza). Teraz zapalam kilka razy na dzień, żeby sie woda nie zagotowała. W akwa hoduje zatoczki (będą pokarmem dla raków) oraz żyworódki (zawsze mnie interesowały) a także przytuliki. I pomyśleć, że z 10. nieoczyszczonych moczarek tyle potworków do akwarium sie może przedostać  :shock:
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #3 : Luty 16, 2005, 20:29:26 »

Smiley nawet sobie niwyobrażasz jak dożo różnych mikro mieszkańców tam przyniosłeś sobie Smiley mam na myśli różne gatunki pierwotniaków Smiley
Zapisane

112,25
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #4 : Luty 16, 2005, 20:54:28 »

Dzisiaj znalazłem ważkę, aż strach pomyśleć co sie jutro znajdzie? :wink: Pzdr
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #5 : Luty 17, 2005, 16:32:04 »

Ja na 3 nurzańcach przyniosłem sobie do akwarium: rozdętki, przytuliki, wypławki i stułbię. A niby kupowałem w renomowanym sklepie (Gdański Okaz). Widać takie czasy że trzeba przeprowadzać kwarantannę roślin, żeby pozbyć się pasażerów na gapę.
Zapisane

Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #6 : Luty 17, 2005, 17:29:24 »

mozna rośliny potraktować kąpiela w Abioseptynie Tropicala ale to nie wyeliminuje ślimaków ani stółbi. Można zaryzykowac też limatox i hydratox oczywiście poza akwarium . Jednak radził bym uważać przy drogich i rzadkich roslinach.
Zapisane

112,25
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #7 : Luty 18, 2005, 17:51:59 »

Ajajaj... tych paskód jest mnóstwo. Czy podwyższenie temperatury wystarczy by się ich pozbyć?


Nie wystarczyło...  :roll:
Zapisane
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #8 : Luty 19, 2005, 21:02:10 »

W akwarium bez ryb znalazłem kilka robali:



Huh jest jeden, larwa ważki? też jedna, to w środku kilka.

Dodałem już soli (5 łyżek do herbaty) i podwyższyłem temperaturę, a to dziadostwo dalej żyje.

Czy oprócz wyławiania są jakieś metody pozbycia się tych paskudztw?
Zapisane
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #9 : Luty 22, 2005, 14:07:29 »

te larwy ważek są chyba niezniszczalne! wsypałem im 4 łyżeczki sody oczyszczonej, a te sobie dalej żyją - co ciekawe ślimaki też.
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #10 : Luty 22, 2005, 21:02:05 »

Larwy ważek pozostanie Ci wybrać ręcznie. ą rośliny możesz spróbować odkaziź lioma bądz hydratoxem tropicala - to powinno załatwić sprawę ale nie wiem czy rośliny od tego nie padna ... próbuj , walcz Wink - powodzenia
Pozdrawiam
Zapisane

112,25
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #11 : Luty 22, 2005, 21:14:46 »

Proponuje wpuścić tam wielkopłetwa – on zeżre wszystko co mu się w zasięg oczu nawinie. A jak nie chcesz wielkopłetwa to może być dowolny sum (on sobie nawet wśród kamyczków wyszuka intruzów).
Zapisane

sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #12 : Luty 23, 2005, 09:29:15 »

Wczoraj wieczorem spuściłem całą wodę a paskudy które zostały rozgniotłem... będą się plugastwa nieproszone w moim akwa rozgaszczać :wink:

PS. Nie wiem czy wielkopłetw by przeżył z solą i sodą :wink:
Zapisane
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #13 : Luty 27, 2005, 21:08:02 »

Kilka ich zostało - te umieściłem w słoiku, zaczynają im sie skrzydła robić... Zastanawiające jest dla mnie to, że pływają, niczym ryba z dreszczem. To normalne zachowanie u takich robali czy mutacja spowodowana sodą? :lol:
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #14 : Luty 28, 2005, 15:22:26 »

mutacja napewno to to nioe jest może fakycznie soda je podrażnia. możesz im zycie uratować (o ile nie chcesz ich zabic) i wypuścić pod lód w jakimś stawie czy oczku wodnym Smiley
Jeśloi chcesz je wykończyć nalej do słoika domestosa Wink - juz po nich.
Zapisane

112,25
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: