następny »

[ewelineczka]

Wow,takie akwarium wielkie to marzenie  
Bardzo żałuję ,ale nie wyswietlają mi się fotki z jego zakładania ,fajnie musiało to wyglądać 
A możesz zrobić fotkę z perspektywy siedzenia w tym fotelu przed tv? 

[mw194]

a ja mam zupelnie inne pytanie gdzie wy ludzie pracujecie i ile zarabiacie ze was na takie cos stac

[karkosik87]

a ja mam zupelnie inne pytanie gdzie wy ludzie pracujecie i ile zarabiacie ze was na takie cos stac

chodzi ci o samo akwa czy wyglad calosci "Subka" mieszkania? Same akwa to koszt kilku tysiecy zlotych, Mnie osobiscie nie stac na takie, mlody jestem dopiero zaczynam zycie... i dotego mieszkam na 3p w bloku wiec troche strach... boje sie kupic 240L a co dopiero 1100.
Ale jak wspomnialem samo akwa kilka tysiecy, a utrzymanie go to przynajmniej z tego co ja mysle 100-200zl na miesiac to nie sa duze pieniadze.

[karkonosz]

Ja myśle, że taka przyjemność może kosztować nawet więcej niż 2 stówki na miecha Dla jednego to grosze, a dla kogoś zarabiającego 1500 pln już niekoniecznie. No, ale wiadomo, że jak ktoś sobie stawia takie szkiełko, to ma na to kasę i liczy się z kosztami. Za to efekt końcowy tzn klapnąć w wygodnym fotelu mając przed sobą wymarzony 1000 litrowy zbiorniczek- BEZCENNE

[ducze]

i dotego mieszkam na 3p w bloku wiec troche strach... boje sie kupic 240L a co dopiero 1100.

W bloku się boisz 240l postawić?? a można wiedzieć czego się boisz? U mnie stoi 576, widziałem już 1300, czytałem o 2000 (ale te większe w wielkiej płycie, moje w nowym bloku ale też bym nie miał oporów przed większym

[karkosik87]

i dotego mieszkam na 3p w bloku wiec troche strach... boje sie kupic 240L a co dopiero 1100.

W bloku się boisz 240l postawić?? a można wiedzieć czego się boisz? U mnie stoi 576, widziałem już 1300, czytałem o 2000 (ale te większe w wielkiej płycie, moje w nowym bloku ale też bym nie miał oporów przed większym

Boje się tego ze mieszkam w wynajmowanym. Mieszkanie jest całe w panelach. Już raz mój synek 3-letni zalał sąsiadów bo rączki mył w kuchni i przez przypadek zlew mu się zatkał. Ale strat prawie nie było więc ludzie odpuścili. Ale akwa by stało w salonie i jak by się rozszczelniło albo młody by stuknął w szybę zabawka to pewno 2 piętra a napewno jedno bym miał zalane... A sąsiedzi podemną są jakby to powiedzieć upierdliwi (starość nie radość).

[ducze]

Aaaa, myślałem, że się ciężaru boisz bo niektórzy w wielkiej płycie boją się np 240l postawić, bo strop nie wytrzyma

W wynajmowanym to bym większego nie stawiał, głównie z powodu ewentualnej wyprowadzki. Takie 500l to już spory problem logistyczny. Moje samo szkło waży 110 kg...

[karkosik87]

Mialem tu ponad pol roku 200L 100x40x50 i bylo ok. potem zachcialo mi sie roslinnego... sprzedalem 200L problem bylo wyniesc bo klatka waska i jeszcze klient nie chcial zwiru wyciagac bo zeby nie niszczyc flory bakteryjnej (debil) przez to bylo duzo ciezsze. teraz wystartowalem krewetkarium ale mech roslinki i reszta pieknie rosnie ale krewecie padaja. i coz... regal stoi w przedpokoju bo tam mam plytki jak by 30L strzelilo to nie zaleje podlogi...

ale zona juz mowila i coraz czesciej wspomina ze brakuje jej w salonie duzego akwa bo i ciemniej w pokoju a tak to akwa dawalo duzo swiatla i mozna bylo popatrzec... a zarazila sie odemnie akwarystyka i (twierdzi im wieksze tym lepsze )

[ducze]

(twierdzi im wieksze tym lepsze )

Baby tak mają Ale żeby twierdziła tak w dziedzinie akwarystyki to akurat ewenement Pozazdrościć

[mrs]

Baby tak mają Ale żeby twierdziła tak w dziedzinie akwarystyki to akurat ewenement Pozazdrościć

Rozbroiłeś mnie, Ducze

[subek]

a ja mam zupelnie inne pytanie gdzie wy ludzie pracujecie i ile zarabiacie ze was na takie cos stac

Gdzie to już chyba nie takie ważne, ważne żeby ostro zapierdalać nie poddawać się i nie marudzić, reszta sama przyjdzie

[emperor]

a ja mam zupelnie inne pytanie gdzie wy ludzie pracujecie i ile zarabiacie ze was na takie cos stac

Gdzie to już chyba nie takie ważne, ważne żeby ostro zapierdalać nie poddawać się i nie marudzić, reszta sama przyjdzie

Dokładnie tak.
Nie ma co  zazdrościć tylko brać się do roboty. Jasne, że pracując u kogoś na 'zwyczajnym' etacie takiej chaty się nie dorobicie, ale jest wiele  innych możliwości.
Trzeba chcieć i  mieć odwagę zaryzykować.  Poświęcenia tez to trochę wymaga o czym małżonka nie omieszka wam przypominać

Przepraszam za OT

[mrs]

Dokładnie tak.
Nie ma co  zazdrościć tylko brać się do roboty. Jasne, że pracując u kogoś na 'zwyczajnym' etacie takiej chaty się nie dorobicie, ale jest wiele  innych możliwości.
Trzeba chcieć i  mieć odwagę zaryzykować.  Poświęcenia tez to trochę wymaga o czym małżonka nie omieszka wam przypominać

Nie jest tak źle, kolego.
Nawet na etacie można się dorobić - sam znam takich ludzi.
Problem polega na tym, że większość ludzi chce mieć wszystko od razu, najlepiej za darmo i bez wysiłku.
Natomiast zgodzę sie z tym, że trzeba zapierd....ć żeby coś osiągnąć.

Przepraszam za OT.

[baniakmaniak]

Mialem tu ponad pol roku 200L 100x40x50 i bylo ok. potem zachcialo mi sie roslinnego... sprzedalem 200L problem bylo wyniesc bo klatka waska i jeszcze klient nie chcial zwiru wyciagac bo zeby nie niszczyc flory bakteryjnej (debil) przez to bylo duzo ciezsze. teraz wystartowalem krewetkarium ale mech roslinki i reszta pieknie rosnie ale krewecie padaja. i coz... regal stoi w przedpokoju bo tam mam plytki jak by 30L strzelilo to nie zaleje podlogi...

ale zona juz mowila i coraz czesciej wspomina ze brakuje jej w salonie duzego akwa bo i ciemniej w pokoju a tak to akwa dawalo duzo swiatla i mozna bylo popatrzec... a zarazila sie odemnie akwarystyka i (twierdzi im wieksze tym lepsze )

Możesz iść na kompromis i w miejsce byłej 200l postawić 160l szkło będzie lżejsze (cieńsze) i wody mniej a dno będziesz miał takie samo a to najważniejsze w baniaku roślinnym.

[karkosik87]

Możesz iść na kompromis i w miejsce byłej 200l postawić 160l szkło będzie lżejsze (cieńsze) i wody mniej a dno będziesz miał takie samo a to najważniejsze w baniaku roślinnym.

myslalem o tym, ale razem z 200-setka sprzedalem szafke, i teraz musial bym kupic calosc na nowo. a w okolicy Olkusza ciezko wyhaczyc dobry zestawic w dobrych pieniadzach.
Jak bys mial cos na oku albo miglo by ci cos to jesli beda dobre pieniadze to max do 75km od Olkusza moge dojechac... ale musialo by naprawde byc warto