Wczoraj popełniłam akwarium.
Docelowe niechcący.
Miała być tylko częściowa wymiana podłoża i tymczasowe zasadzenie roślin by móc kompletować to co jest mi potrzebne, ale tak mi się to spodobało że już niczego nie ruszam i czekam na rozrost.
Akwarium jeszcze trochę mętne.
Dałam 80l wody starej, reszta niestety nowa.
Akwarium działa na dwa filtry o przepływie 750l/h.
Ryby jeszcze trochę posiedzą w 60l, żeby rośliny trochę się ukorzeniły.
Zalane wczoraj:
Zdjęcia z teraz:
Lewa strona:
Środek:
Prawa strona:
Co ja co, ale mi się podoba
Docelowa obsada w rozważaniu.
Są już ramirezy, 6 sztuk.
Myślę o dołożeniu pstrążnic ok 7-8 sztuk, oraz o zwinniku rodway ok 15 sztuk.
No i nie wiem czy nie dołożyć Apistogramma borelli