Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8
  Drukuj  
Autor Wątek: Czarne wody obsada 936L  (Przeczytany 25697 razy)
bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #15 : Czerwiec 14, 2010, 17:39:49 »

Ławica to mechanizm obronny ryb które, czując nieustanne zagrożenie, będą zestresowane i nie będą przystępować do tarła.

w naturze te ryby są non stop w takim stanie (cały  czas jest potencjalne zagrożenie). Bardziej nienaturalne jest gdy każdy neon pływa samopas...
No właśnie nie.
Żadna ryba nie zbija się w ławice na wszelki wypadek. Ryby tworzą ławicę gdy w pobliżu nich zjawia się drapieżnik.


No właśnie tak.
mrs szanuje Cię za zaangażowanie w to forum.
Irytuje mnie jednak Twoje pieniactwo  - taka moja subiektywna ocena.

Ale to, że tak upacie bronisz swojego zdania i jesteś zamknięty na nową wiedzę, w momencie gdy n osób pisze, że się mylisz ("zes*am się, a nie dam się") - oceniam jako przejwa zwykłego "buractwa".

W naturze jest tak, że drapieżniki trzymają się blisko pożywienia, więc zawsze wokół "spokojnych" są ryby drapieżne.
Zapytaj kogo chcesz, czy w polskim biotopie czy w amerykańskich, czy w wodzie czy na lądzie (lwy trzymają się zebr i antylop), tak jest zawsze.

I przede wszystkim tworzenie ławic jest strategią pokarmą - w celu efektywnego wykorzystania zasobów danego obszaru. Ryby ławicowe szybko się mnożą, zwiększają masę populacji i rekompensują straty, gdy drapieżniki atakują. Ale jest to strategia rozwoju populacji, a nie obronna.


Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
aghamys
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 21



« Odpowiedz #16 : Czerwiec 14, 2010, 19:06:41 »

Jeśli mogę się wtrącić do dyskusji to ja również chcę hodować skalary tylko w 500l. Pytałam ludzi, dużo czytałam i większość osób odradzała mi trzymanie neonów inessa ze skalarami. Wszyscy twierdzili, że można "spróbować z czerwonymi lub czarnymi chować młode skalary z już podrośniętymi neonami".
Jak wiesz skalary żyją dłużej niż neony i prawdopodobnie przez całe życie skalarów będziesz musiał dobrać co najmniej z dwa razy neony, i co wtedy?
Będziesz miał już wielkie skalary i nawet jak kupisz już podrośnięte neony to może się zdarzyć że zostaną skonsumowane.
Zgadzam się z mrs. Nie jest to żaden przejaw buractwa ze strony mrs jak to napisał bloniu lecz dobre rady człowieka, który hodował właśnie neony  i zostały pożarte. "Zamknięty na nową wiedzę" nie jest, bo właśnie wiedzę dotyczącą łączenia skalara z neonami zna z autopsji. "Pieniactwo" - a to Ci dobre! Masakra...
Dodam jeszcze od siebie, że wg mnie neonów nie warto łączyć ze skalarami po to tylko, by zobaczyć czy "a nóż widelec nie zostaną pożarte".
Z mężem rozważaliśmy wiele opcji i w tej chwili z dostępnych ryb na rynku do skalarów wybierzemy pomiędzy ławicą tetry cesarskiej (błyszczyk cesarski) lub błyszczyka  brylantowego (in. Pittiera).
Gregor Zobacz sobie te rybki. Obydwa gatunki przepięknie prezentują się w czarnych wodach (szczególnie błyszczyk brylantowy przy ciemnym oświetleniu), są większe od neonów i na pewno dostępne w sklepach, no i wg mnie nie tak pospolite jak neony (nie obrażając neonów  Roll Eyes ).
Bardzo serdecznie pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2010, 20:42:03 wysłane przez aghamys » Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #17 : Czerwiec 14, 2010, 20:29:50 »

Irytuje mnie jednak Twoje pieniactwo  - taka moja subiektywna ocena.
Masz najwyraźniej problem.
Zapomniałeś przytoczyć błyskotliwej myśli babci i pożalić się do mod'a.

Ale to, że tak upacie bronisz swojego zdania i jesteś zamknięty na nową wiedzę, w momencie gdy n osób pisze, że się mylisz ("zes*am się, a nie dam się") - oceniam jako przejwa zwykłego "buractwa".
Zaskocze Cię, bałwanku śniegowy ale rozmowa polega na wymianie argumentów, ja przytoczyłem swoje, poparte obserwacją od penwego czasu żaglowców. Mam też doświadczenia z łączenia 4 miesięcznych skalarów (niewielkich) z 2cm neonami (nie najmniejszymi) i skończyło się do rzeźnią. Tak więc Twoje n osób starających się udowodnic mnie, że nie mam racji to, jak sam to przytomnie nazwałeś, własnie jest przejaw buractwa. Nie podałeś, bałwanku śniegowy, żadnego argumenty ale ok, jak chcesz. Zrób sobie, bałwanku śniegowy, eksperyment. Kup jeszcze młodego skalara i wpuść do niego kilka dorosłych neonów innesa, jeśli po dniu wszystkie będą żyć przeprosze Cię w formie jakiej tylko zapragniesz. Bo widzisz, drogi bałwanku śniegowy, w moim przypadku wcale nie dorosłe żaglowce w stadzie składającym się z 6 osobników dało rade neonom na różnorakie sposoby. 2 największe "żagle" po prostu je łykały,  mniejsze skalary najpierw odgryzały płetwe czy co tam innego a później dokończyły dzieła. Powiem więcej, bałwanku śniegowy, największy żaglowiec po prostu połknął największego otoska.
To są, były i będą ryby drapieżne a ryba drapieżna będzie polować na mniejsze ryby, tak było jest i będzie.
Ty też bałwanku śniegowy, całej krowy to buzi nie zmieścić a mimo to ją jesz.

W naturze jest tak, że drapieżniki trzymają się blisko pożywienia, więc zawsze wokół "spokojnych" są ryby drapieżne.
Zapytaj kogo chcesz, czy w polskim biotopie czy w amerykańskich, czy w wodzie czy na lądzie (lwy trzymają się zebr i antylop), tak jest zawsze.
No i co mi tym chcesz udowodnić?
To, ze łowca widzi ofiare nie znaczy, że jest odwrotnie.
Widziałeś kiedyś polującego szczupaka lub przedmiotowego skalara?
Jeśli nie to z radością wyjaśnie każdemu bałwanowi śniegowemu - takiemu jak Ty.
Żaglowiec chował się za korzeniem albo filtrem wewnętrznym, zastygał w bezruchu i gdy przepływał obok niego neon następował natychmiastowy atak. Neon bez szans, duży, mały, średni - bez szans. Efekt jest po prostu taki, że duży neon nie zostanie połknięty ale będzie na tyle uszkodzony, że przy drugim ataku padnie.
Rozmawiałem kiedyś z kobietą - sprzedawcą w jednym ze sklepów akwarystycznych w katowicach. Żaliła się, że z nabytego ostatnio stada 100 neonów CZERWONYCH zostało 40 - żaglowce.
Starasz się podważyć, bałwanku śniegowy, fakty - taka jest prawda.

I przede wszystkim tworzenie ławic jest strategią pokarmą - w celu efektywnego wykorzystania zasobów danego obszaru. Ryby ławicowe szybko się mnożą, zwiększają masę populacji i rekompensują straty, gdy drapieżniki atakują. Ale jest to strategia rozwoju populacji, a nie obronna.
O tak, geniuszu akwarystyki.
Palety w naturze też się zbijają w ławicę żeby jeść?
Włącz sobie kiedyś tv na jakimś kanale przyrodniczym jak akurat będzie program o rybach, oglądaj - moze przestaniesz pisać bzdury.
Masz przykład po neonach w zbiorniku, gdy nie ma zagrożenia "pasą się osobno" - Twoje słowa, bałwanku śniegowy.

mrs szanuje Cię za zaangażowanie w to forum.
Mam to w d....
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2010, 20:33:38 wysłane przez mrs » Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #18 : Czerwiec 14, 2010, 20:36:26 »

Dodam jeszcze od siebie, że wg mnie neonów nie warto łączyć ze skalarami po to tylko, by zobaczyć czy "a nóż widelec nie zostaną pożarte".
Z mężem rozważaliśmy wiele opcji i w tej chwili z dostępnych ryb na rynku do skalarów wybierzemy pomiędzy ławicą tetry cesarskiej (błyszczyk cesarski) lub błyszczyka  brylantowego (in. Pittiera).
Powinnas wiedzieć, że część osób na tym forum bardzo lubi wydawać nie swoje pieniądze.
Gratuluje baniaka, a przede wszystkim tego, że czytasz, dowiadujesz się, myślisz i chcesz podjąc jak najlepszy wybor.
Pozdrawiam.
Zapisane

aghamys
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 21



« Odpowiedz #19 : Czerwiec 14, 2010, 20:46:16 »

Powinnas wiedzieć, że część osób na tym forum bardzo lubi wydawać nie swoje pieniądze.
No właśnie dodam tylko, że ryzykować kupno 50 sztuk neona, bo "może ich nie zjedzą" jest wg mnie bez sensu. Szkoda pieniędzy no i przede wszystkim rybeczek . Mi wystarczyła do podjęcia decyzji jedna opinia, że skalary zjadły neony niż opinia dziesięciu twierdzących, że jest taka możliwość, że nie zostaną zjedzone.
Gregor zobacz sobie tetry i błyszczyki lub tak jak radzi mrs bystrzyki pereza ok? a potem podejmij decyzję. To w końcu twoje akwarium prawda.
Chcesz to skseruję Ci poradnik z większymi rybami ławicowymi i prześlę Ci na maila. Tzn zeskanuję hehehe.
Pozdrawiam
Aha i dodam jeszcze, że radzili mi również że mogę "trzymać spokojnie" skalary z neonami inessa nie hodowcy tylko sprzedawcy!

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2010, 21:26:20 wysłane przez aghamys » Zapisane

Gregory85
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 172



« Odpowiedz #20 : Czerwiec 14, 2010, 21:25:17 »

Dziękuję za kolejną porcję rad. Jak na razie zostałem przekonany i neony które osiadam pójdą na wydanie i dokupię jedną z powyżej sugerowanych ryb - więc albo będą to bystrzyki pereza albo błyszczyki brylantowe. Tetry średnio mi się podobają.

Dziękuję za porady
Zapisane

Zmiana obsady
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #21 : Czerwiec 14, 2010, 22:14:38 »

Piszecie tu że neony są za małe, a w każdej publikacji jest podane że neony rosną do 4 - 5 cm cha cha.

aghamys każda ryba ładnie się prezentuje przy przyćmionym oświetleniu, a ryby połyskujące na ciemnym podłożu i tle. Jednak większość akwarystów woli mieć ładne chwasty i ryby przy takim oświetleniu wyglądają jak prześwietlone rentgenem, tragedia. Ten poradnik najlepiej wrzuć tutaj.

Gregory kilka propozycji może któraś Ciebie zainteresuje.
Anostomus anostomus
Chilodus punctatus
Hemiodus gracilis

Boehlkea fredcochui
Brachychalcinus orbicularis
Hemigrammus bleheri
Hemigrammus pulcher
Hemigrammus ulreyi
Hyphessobrycon anisitsi
Hyphessobrycon columbianus
Hyphessobrycon eques
Hyphessobrycon megalopterus
Inpaichthys kerri
Petitella georgiae
Moenkhausia sanctaefilomenae

Pod powierzchnię.
Gasteropelecus sternicla
Carnegiella strigata
Thayeria boehlkei

Większe do akwarium bez chwastów.
Metynnis hypsauchen
Leporinus fasciatus
Leporinus striatus
Semaprochilodus taeniurus
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
dwight 18
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1714



« Odpowiedz #22 : Czerwiec 14, 2010, 22:31:45 »

Jeśli coś pomogę w tej sprzeczce to moje dorosłe skalary zupełnie ignorują obecność neonów czarnych , myśle że sęk tkwi w tym aby przyuczać skalary do neonów od "małej rybki" bo wiadomo że jak wrzucimy dorosłego drapieżnika do 10 razy mniejszego neona to potraktuje go jako pokarm.
Zapisane
Agnus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1028


hydrozagadka


WWW
« Odpowiedz #23 : Czerwiec 14, 2010, 22:51:03 »

Dwight
Myślę że w tym tkwi sedno sprawy - w sposobie przygotowania akwarium i obsady. Niestety niektórzy jak już się uprą że nie to nie i koniec. Słychać tupnięcie nóżką i basta, finito. Znalazłem sporo przykładów z różnych for w internecie na pokojowe współistnienie Żaglowców i Neonów (Red/Innessa) gdzie Skalary wychowały się od młodości z Neonami. Kolega zresztą napisał do jakiego litrażu chciałby ławicę: 900L.. powtarzam 900 litrów! W takim baniaku nie tylko Skalary będą miały swoje rewiry ale i ławica Neonów pole do ucieczek i polowania na pożywienie. A to że raz na ruski rok zniknie nam "in mysterious circumstances" jeden czy dwa Bystrzyki.. to co z tego? Akwarium to wycinek naturalnego środowiska. I Skalary i Neony pochodzą z jednego biotopu. To jak najbardziej naturalna sytuacja że mogą współistnieć razem. I jak pokazuje wiele przykładów tak właśnie jest. No ale jak czytamy co poniektórych "bałwanków" akwarystyka polega na li tylko na tworzeniu im żłobka w RO, byle tylko te nasze pływające 50zł przypadkiem się nie przewróciło o czyjąś płetwę... litości. Jakbym czytał 12 letnią fankę HannyMontany.

Mnie zdecydowanie więcej frajdy sprawiłoby obserwowanie w 900L zachowanie ławicy Neonów (damn, niech to będą Czerwone jak wam Inessa nie pasują) i kilku drapieżnych Skalarów niż oglądanie znudzonych Neonów pt. "każdy w swoją stronę" czy też Skalarów, które jedyny "żywy" pokarm dostaną pod postacią kostki mrożonki. Po prostu uważam że nie należy popadać w przesadę. Akwarystyka tym ciekawsza im więcej znaków zapytania i eksperymentu. Pozdrawiam fascynatów i bałwanki śniegowe.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #24 : Czerwiec 15, 2010, 07:34:15 »

Piszecie tu że neony są za małe, a w każdej publikacji jest podane że neony rosną do 4 - 5 cm cha cha.
Drago, do 5cm dorastają neony czerwone i czarne. Innesa nie często przekraczają 3cm. W akwarium 3,5cm to moim zdaniem max dla tych ryb a to, dla dorosłych "żagli" nie stanowi wyzwania.
Jeśli coś pomogę w tej sprzeczce to moje dorosłe skalary zupełnie ignorują obecność neonów czarnych , myśle że sęk tkwi w tym aby przyuczać skalary do neonów od "małej rybki" bo wiadomo że jak wrzucimy dorosłego drapieżnika do 10 razy mniejszego neona to potraktuje go jako pokarm.
Dwight, Ty chyba ciągle masz jeszcze młode ryby. Podaj orientacyjny rozmiar Twoich manacapuru a także neonówczarnych.
Z tego co pamiętam, do młodych skalarów dodałeś wcale nie młode neony czarne.
A przy okazji, fajnie, że znów odezwałeś się na forum, zaktualizuj też swój wątek.

Dwight
Myślę że w tym tkwi sedno sprawy - w sposobie przygotowania akwarium i obsady. Niestety niektórzy jak już się uprą że nie to nie i koniec. Słychać tupnięcie nóżką i basta, finito. Znalazłem sporo przykładów z różnych for w internecie na pokojowe współistnienie Żaglowców i Neonów (Red/Innessa) gdzie Skalary wychowały się od młodości z Neonami. Kolega zresztą napisał do jakiego litrażu chciałby ławicę: 900L.. powtarzam 900 litrów! W takim baniaku nie tylko Skalary będą miały swoje rewiry ale i ławica Neonów pole do ucieczek i polowania na pożywienie. A to że raz na ruski rok zniknie nam "in mysterious circumstances" jeden czy dwa Bystrzyki.. to co z tego? Akwarium to wycinek naturalnego środowiska. I Skalary i Neony pochodzą z jednego biotopu. To jak najbardziej naturalna sytuacja że mogą współistnieć razem. I jak pokazuje wiele przykładów tak właśnie jest. No ale jak czytamy co poniektórych "bałwanków" akwarystyka polega na li tylko na tworzeniu im żłobka w RO, byle tylko te nasze pływające 50zł przypadkiem się nie przewróciło o czyjąś płetwę... litości. Jakbym czytał 12 letnią fankę HannyMontany.

Mnie zdecydowanie więcej frajdy sprawiłoby obserwowanie w 900L zachowanie ławicy Neonów (damn, niech to będą Czerwone jak wam Inessa nie pasują) i kilku drapieżnych Skalarów niż oglądanie znudzonych Neonów pt. "każdy w swoją stronę" czy też Skalarów, które jedyny "żywy" pokarm dostaną pod postacią kostki mrożonki. Po prostu uważam że nie należy popadać w przesadę. Akwarystyka tym ciekawsza im więcej znaków zapytania i eksperymentu. Pozdrawiam fascynatów i bałwanki śniegowe.
Agnus, o co Tobie chodzi?
Nie miałeś Tych ryb, nie masz z nimi żadnego doświadczenia a a mimo to wypowiadasz się jak spec, bo gdzieś tam czytałeś, bo gdzieś tam widziałeś.
Chyba nie musze CIę uczyć, że internet to śmietnik i można znaleźć wiele sprzecznych informacji. Podam Ci dokładnie tyle samo źródeł świadczących o tym, że nie można trzymać neonów innesa z żaglowcami co informacji mówiących o tym, że jednak można łączyć oba te gatunki.
Znam przypadki trzymania pyszczaków z jeziora malawi z pielęgnicami z ameryki południowej. Ryby żyły ale co z tego?
Chyba nawet niezłomny aresik ma taki mix.
Twój ostatni post to wielki potok słów który nie wnosi nic do tematu oprócz tego, że się ze mną nie zgadzasz. Pewien kandydat na prezydenta też na nic się nie zgadza - trochę go przypominasz.
Co  do występowania tych ryb w tym samym biotopie to oczywiście,  masz rację. Nie zmienia to jednak faktu, że warunki akwariowe a normalne środowisko to dwie różne sprawy. Przede wszystkim chodzi o wielkość danego zbiornika, akwenu, rzeki czy cieku wdonego, kryjówki itp. Ryba ma o wiele większe szanse na przetrwanie.
900l to żaden argument bo będzie tam 20 żagli, nie 7 jak w moim zbiorniku. Skalary będą trzymały się pewnych rewirów w akwarium więc neony i tak będą pływały rozproszone. Z resztą sposób polowania skalarów właśnie to zakłada. Bezruch i atak. Ale, po co ja się produkuje, TY wiesz lepiej bo czytałeś…Smiley
Napiszę jeszcze raz, miałem 50 neonów (30 innesa + 20 czerwonych) z młodymi żaglowcami, zostały zjedzone. Rozumiesz to zdanie? Rozbrajasz mnie, koleś.
Nie chce mi się pisać w kółko tego samego. Trzymajcie sobie razem ze skalarami nawet i rekiny.
Mnie to wisi, specjaliści Smiley
Zapisane

Agnus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1028


hydrozagadka


WWW
« Odpowiedz #25 : Czerwiec 15, 2010, 07:46:17 »

mrs
Problem w tym że Ty nie czytasz co do Ciebie ludzie piszą. Nie chce mi się już z Tobą prowadzić polemiki ponieważ ludzie ustosunkowują się do Twoich słów a Ty swoje prawisz w kółko macieju.
Skoro Ci napisałem kolego że mam żywy przykład na to że Skalary i Neony żyją razem w baniaku i nie giną to chyba jest to zrozumiałe dla większości - poza Tobą. Jeśli masz inne doświadczenia to ok, trudno Cię winić za reprezentowanie takiego czy innego poglądu. Ale nie wmawiaj innym że g...o za przeproszeniem wiedzą kiedy podają przykłady z własnego podwórka stojące w opozycji do Twojego.
Mam stały kontakt ze zbiornikiem gdzie horda Skalarów pływa razem z Neonami i stan tych drugich nie zmienia się. Czy to dotarło do Ciebie kolego? Wątpię. Dlatego zostańmy każdy przy swoim. Tak jak napisałeś internet jest pełen przykładów na poparcie obu stanowisk.
Zapisane

Gregory85
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 172



« Odpowiedz #26 : Czerwiec 15, 2010, 08:14:43 »

mrs Większa liczba skalarów będzie tylko do czasu dobrania się ryb w pary lub choć zainteresowania sobą.

Później odłowię ok połowę i chce zostawić ok 10 sztuk w tym 2-3 naprawdę dobrane pary.

Przy neonach nie upierałem się, i nie zamierzam bo nie chodzi mi o to żeby sobie popatrzeć jak skalar zjada lub stopniowo męczy neonki aż je zje.

Najprawdopodobniej wybiorę ryby polecane przez Ciebie (bystrzyki) plus może jeszcze drugą ławicę innych podobnej wielkości i np 2 takie ławice po ok 30 sztuk. Mam nadzieję, że nie będę miał za dużej mieszanki w akwa.

Wstępnie podsumowując dałoby mi to docelowo taką obsadę.

10 skalarów - w tym ok 3 pary
ławica bystrzyków pereza - ok 30 sztuk
ławicę Hemiodus gracilis (zaproponowane przez Drago ok 20 sztuk
ok 20 kirysków
5 kiryśników
2 gibbicepsy
2 plecostomusy
 
I taka byłaby mniej więcej obsada.

Mam nadzieję, że nie przesadziłem z ilością gatunków.

Dalej czekam na ewentualne doświadczenia z innymi rybami bądź jeszcze jakieś ciekawe propozycje.

Co do filtracji, to zajmie się nią sump 240 litrów a w akwarium w tylnych rogach są kominy więc w samym akwa nie będzie za dużo sprzętu. Ogrzewanie będzie zamontowane w podłożu - piasku w postaci przewodu grzewczego. Oświetlenie na początek małe, w końcu czarne wody - 4 x 38W T8
Zapisane

Zmiana obsady
aghamys
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 21



« Odpowiedz #27 : Czerwiec 15, 2010, 10:13:44 »

aghamys Ten poradnik najlepiej wrzuć tutaj.
Gregory kilka propozycji może któraś Ciebie zainteresuje.
Ten "poradnik" jak to napisałam to Atlas ryb akwariowych 750 gatunków heheh. Większość gatunków to te które podałeś. Swoją drogą to świetne propozycje Smiley
Ja dodam od siebie, że dla mnie rozwiązanie jest proste. Po co próbować na siłę z neonami jak wiele innych rybek też będzie się świetnie prezentowało ze skalarami. Szkoda kasy i ryb jak już pisałam wyżej. Dla mnie to bez sensu. Ale jak uważacie, że to ma sens to przecież wasza sprawa.
I akwarium to nie biotop lecz tylko akwarium, w którym neony nie mają szansy ucieczki przed drapieżnikiem tak jak jest to w naturze.
I co z tego, że ktoś dba o swoich podopiecznych cyt. tworzy im żłobek w RO, byle tylko te nasze pływające 50zł przypadkiem się nie przewróciło o czyjąś płetwę... To coś złego. Weź to przemyśl. Bierzesz ryby na własna odpowiedzialność po to by zapewnić im odpowiednie warunki. Chcesz to trać swoich podopiecznych dla swojej zabawy.
Jak dla mnie to też możecie w swoich zbiornikach trzymać nawet rekiny ze skalarami, bo może rekiny ich nie zjedzą Tongue.
Wasza sprawa.
Ja idę pielęgnować swój żłobek Tongue
Pozdrawiam autora wątku i już nie mogę się doczekać kiedy zamieścisz zdjęcie swojego zbiornika Cheesy


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2010, 12:26:52 wysłane przez aghamys » Zapisane

bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #28 : Czerwiec 15, 2010, 11:50:37 »

mrs
Problem w tym że Ty nie czytasz co do Ciebie ludzie piszą. Nie chce mi się już z Tobą prowadzić polemiki ponieważ ludzie ustosunkowują się do Twoich słów a Ty swoje prawisz w kółko macieju.
Skoro Ci napisałem kolego że mam żywy przykład na to że Skalary i Neony żyją razem w baniaku i nie giną to chyba jest to zrozumiałe dla większości - poza Tobą. Jeśli masz inne doświadczenia to ok, trudno Cię winić za reprezentowanie takiego czy innego poglądu. Ale nie wmawiaj innym że g...o za przeproszeniem wiedzą kiedy podają przykłady z własnego podwórka stojące w opozycji do Twojego.
Mam stały kontakt ze zbiornikiem gdzie horda Skalarów pływa razem z Neonami i stan tych drugich nie zmienia się. Czy to dotarło do Ciebie kolego? Wątpię. Dlatego zostańmy każdy przy swoim. Tak jak napisałeś internet jest pełen przykładów na poparcie obu stanowisk.


Agnus daj spokój to jest ten typ, który ściąga Cię do swojego poziomu i pokonuje doświadczeniem Smiley

Ja podpisuję się obiema rękami pod tym, żeby z premedytacją trzymać skalary z neonami - neony będą się lepiej prezentować, będzie bardziej naturalnie i przy odpowiednim doborze wielkości (co jest pisane od początku Tongue) nic się ne będzie działo, a jak coś przegoni neony po dość dużym akwarium to nic się nie stanie, ba każdy specjalsita powie, że ryba roślinożerna, niedrapieżna, lepiej się rozwija jeśli są "wypływana", bo drapieżnicy dookoła.

mrs jest najwyraźniej typem, który całe dnie spędza przed ekranem - wystarczy popatrzeć tylko na jego ilość i obfitość wypowiedzi. Poza tym bardzo bierze do siebie co ludzie do niego piszą - pamięta jakiś mój tekst o babci, którego ja nie pomnę Cheesy
aghamys pisze też jakoś tak w stylu mrs i jakby odpowiadając mu Smiley odnieśliście takie wrażenie? Tongue

Szkoda bo zapowiadał się fajny forumowicz, aktywny, fajne akwarium biotopowe z BW... Ale czasem w tą stronę to idzie...
mrs Ty jesteś z Warszawy? Może byśmy zrobili jakieś spotkanie forumowiczów z mazowieckiego przy piwie i wyjaśnili sobie wszelkie waśnie? Smiley

Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
dwight 18
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1714



« Odpowiedz #29 : Czerwiec 15, 2010, 12:18:18 »

Cytuj
Dwight, Ty chyba ciągle masz jeszcze młode ryby. Podaj orientacyjny rozmiar Twoich manacapuru a także neonówczarnych.
Z tego co pamiętam, do młodych skalarów dodałeś wcale nie młode neony czarne.
A przy okazji, fajnie, że znów odezwałeś się na forum, zaktualizuj też swój wątek.

Młode rzeczywiście są ale nie można powiedzieć ze są małe, moje największe okazy mają już po ok 20 cm a więc jak by chciały to nawet jak by nie zjadły to poobgryzały by neony , ale tak się nie dzieje bo skalary od małego mieszkają z dorosłymi neonami i wiedzą już że to nie jest ich pokarm.
Jestem zdania że każdą (a jeśli nie każdą to zdecydowaną większość) rybe można przyuczyć do innej nawet sporo mniejszej , sam kiedyś trzymałem od małego ducha amazońskiego z neonami a ten nawet jak urósł już do bardzo pokaźnych rozmiarów to neonów nie dotknął.

Wątek zaktualizuje w najbliższym czasie.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8
  Drukuj  
 
Skocz do: