Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Nasze akwaria « Nasze akwaria « deleden - Aequidens metae w około 500l
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
  Drukuj  
Autor Wątek: deleden - Aequidens metae w około 500l  (Przeczytany 52527 razy)
scalare
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 81



« Odpowiedz #30 : Październik 13, 2010, 20:40:05 »

Piękne ryby, duży zbiornik. Good !
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #31 : Październik 17, 2010, 18:50:17 »

Witam
Dzięki za słowa uznania odnośnie ryb . Jestem nimi zauroczony . Niestety ich zachowanie różni się od tego co można wyczytać w necie . Pisałem już to w tym wątku ale powtórzę . W czasie tarła jak i kilka dni przed nim agresja wewnątrzgatunkowa jest porównywalna do skalarów . Po tym czasie  ryby pływają zgodnie .
 W poprzednim poście dałem link do filmu gdzie walczą dwa samce . Oczywiście była powtórka walk i dominator nabrał respektu do oponenta . Już nie przegania go tak zdecydowanie . Wczoraj ku mojemu zdziwieniu za pyski wzięły się samice . Ich walka była prawie   identyczna jak walka samców . Różnica polegała na zaciętości i czasie walki . Napiszę tak : samce przy samicach w czasie walki to baranki i cieniasy . Walki samców trwały ok 10-15 min a samic ok 2 godz. Dzisaj pływają poobijane , bez łusek na bokach i ze zmasakrowanymi  wargami . Wargi mają tak pouszkadzane że z trudem pobierają pokarm ale już powoli dochodzą do siebie .
  Z nowości to poza sześcioma Tatia galaxias doszło 5 x Sturisoma aureum .
 Poza tym cały czas moczy się duży korzeń . Był już wygotowany ale jeszzcze za bardzo barwił wodę . Myślę że za tydzień znajdzie się już na miejscu .

Nowy nabytek


Tatia której bardzo ciężko strzelić fotkę


i akary które ładnie rosną i coraz bardziej się wybarwiają
 




Pzdr
Miłosz
Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #32 : Grudzień 13, 2010, 20:39:20 »

Witam . Czas na kolejną aktualizację .
Akwa miało chwilowe problemy . Cała doba bez prądu ,restart filtrów i to co lubie  czyli kolejny wysyp glonów . Sytuacja już opanowana ale musiałem ostro poprzycinać niektóre porośnięte glonami liście  żabienic. Akary kilka razy miały tarło ale młodych jeszcze się nie dorobiłem . Rozkład płci ustaliłem juz w 100% . Są to dwa samce i 5 samic i może to jest powodem braku młodych . Samce po udanym tarle , zamiast opiekować się ikrą zaczynają się zalecać do pozostałych samic podczas gdy ich dotychczasowe partnerki mocno się stresują . Jakiś czas temu chciałem pozbyc się dwóch sztuk ale się rozmyśliłem . Myślę że aby dochować się młodych będzie trzeba to zrobić . Ktoś chętny na dwie samice ?
 
 Akary cały czas rosną . Samce mają już ok 12cm i coraz ładniejsze barwy





Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
netka888
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 395

Akwarystyka to pasja... Practise, go and win !


« Odpowiedz #33 : Grudzień 13, 2010, 21:00:43 »

akwa bardzo fajne, a ryby - cudeńka  Smiley
Zapisane

The only reason why God created man is because he was disappointed with the monkey - M. Twain

                 
...In sleep he sang to me
In dreams he came
That voice which calls to me
and speaks my name
And do I dream again?...

...........................................................
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #34 : Marzec 29, 2011, 20:07:17 »

Co się dzieje ze zbiornikiem?
Zrób jakąś aktualizacje bańki.
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #35 : Marzec 29, 2011, 21:23:35 »

Co się dzieje ze zbiornikiem?
Zrób jakąś aktualizacje bańki.


No fakt , aktualizacja by się przydała . Fotki wstawię za dzień , dwa a teraz trochę napiszę .
Akwa ma już 7 m-cy i uważam ,że jest w pełni stabilne i dojrzałe . Jak pisałem wcześniej , były chwilowe problemy z glonem  spowodowane   brakiem prądu , przytkaniem fltra  itp  . W tej chwili glon występuje tam gdzie powinien czyli na korzeniach i kamieniach . Żabieniece czyściutkie .
 Z obsady  pożegnałem Tatie galaxias , był kupiec , była dobra cena więc czemu nie  Wink Co do głównych lokatorów , czyli  Akar to z siedmiu sztuk została mi jedna dobrana para .
W styczniu zrobił się dziwny układ w akwa , dwie dobrane pary okupowały przeciwległe  końce zbiornika . Właściwie to nie były końce , można powiedzieć że podzieliły akwa na połowe a za bufor i granice  służyły trzy stłoczone na środku samice . Te panie były dosyć mocno gnębione przez partnerki samców a i panowie też nie byli zbyt delikatni . Podczas tarła , a te dwie pary tarły się jednocześnie , samice wisiały  między liśćmi żabienic . Jakby tego było mało w wolnych chwilach tłukły się miedzy sobą . Znalazł się klient , cena ustalona i papa , trzy samice zmieniły dom . W akwa był dzień spokoju , po tym tydzień " walk na granicy " i w końcu dopust boży . Samce wzięły się za pyski i cały dzień próbowały ustalić kto rządzi . Po ustaleniach zaczęły się prześladowania . Nie mam na myśli tu zachowań typu  "spadaj z mojego terenu" ale ostre tłuczenie przegranego gdziekolwiek się znalazł . Zauważyłem nawet coś co można określić mianem polowania .  Zarówno samiec i samica jednakowo zaciekle szukały przegranych a jak je znalazły to łomot .Przemeblowanie w zbiorniku nic nie dało .  Doszło do tego że przegrana para wisiała pod powierzchnią . Szybka decyzja - telefon ,cena , 4 godz i papapa.
Teraz pływa sobie u mnie jedna para . Są to ryby które przegrały rywalizacje . Przez dwa miesiące miały dwa tarła a teraz gdy to piszę  ,samica po raz trzeci udekorowała kamień ikrą . Potomstwa się nie doczekałem ale jestem cierpliwy .
 Zastanawiam się nad dodaniem czegoś do akar . Ramirezki ? Może Akary z Maroni ?
Parametrów nie mierzyłem dwa miesiące ..... chyba czas to zmienić .
Jutro lub pojutrze zrobię fotki  
Pzdr

Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #36 : Marzec 30, 2011, 05:32:27 »

W styczniu zrobił się dziwny układ w akwa , dwie dobrane pary okupowały przeciwległe  końce zbiornika . Właściwie to nie były końce , można powiedzieć że podzieliły akwa na połowe a za bufor i granice  służyły trzy stłoczone na środku samice . Te panie były dosyć mocno gnębione przez partnerki samców a i panowie też nie byli zbyt delikatni . Podczas tarła , a te dwie pary tarły się jednocześnie , samice wisiały  między liśćmi żabienic . Jakby tego było mało w wolnych chwilach tłukły się miedzy sobą .
Miałem to samo u żagli w 240l.
2 pary tarły się jednocześnie i nie dość, że prowadzily walki między sobą to jeszcze zgnębiły reszte mieszkańców.
Miałem tam 7 żagli, pozostałe 3 były tak zdominowane, że leżały bokiem na piasku pod liściami Smiley
U mnie skończyło się na sprzedaży ryb Smiley

Pisałeś o akarach z maroni, są to ciekawe ryby ale wyjątkowo spokojne, obawiam się, że od pary która pozostałą w Twoim baniaku mogą dostawać zdrowy oklep.
Może coś większego i twardszego, choćby ziemiojady?
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #37 : Marzec 30, 2011, 09:32:04 »

Pisałeś o akarach z maroni, są to ciekawe ryby ale wyjątkowo spokojne, obawiam się, że od pary która pozostałą w Twoim baniaku mogą dostawać zdrowy oklep.
Może coś większego i twardszego, choćby ziemiojady?


Akary żółte które mam u siebie , cech*e znikoma agresja zewnątrzgatunkowa . Jedynie ryby które zmieszcząc się im do pyska, mogą się czuć zagrożone . Pozostałe ryby są totalnie ignorowane , no może w czasie karmienia samiec zaczyna trochę kozaczyć . Myśle że akary z maroni dały by radę . Pomyślałem też o p.miodowych , temperamentem chyba podobne .
Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #38 : Marzec 30, 2011, 09:46:06 »

Akary żółte które mam u siebie , cech*e znikoma agresja zewnątrzgatunkowa . Jedynie ryby które zmieszcząc się im do pyska, mogą się czuć zagrożone . Pozostałe ryby są totalnie ignorowane , no może w czasie karmienia samiec zaczyna trochę kozaczyć . Myśle że akary z maroni dały by radę . Pomyślałem też o p.miodowych , temperamentem chyba podobne .
A podczas tarła?
Z tego co pisałeś wnioskuje, że rewiry obierają całkiem spore.
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #39 : Marzec 30, 2011, 10:32:45 »

Akary żółte które mam u siebie , cech*e znikoma agresja zewnątrzgatunkowa . Jedynie ryby które zmieszcząc się im do pyska, mogą się czuć zagrożone . Pozostałe ryby są totalnie ignorowane , no może w czasie karmienia samiec zaczyna trochę kozaczyć . Myśle że akary z maroni dały by radę . Pomyślałem też o p.miodowych , temperamentem chyba podobne .
A podczas tarła?
Z tego co pisałeś wnioskuje, że rewiry obierają całkiem spore.

Jak to powiedzieć , napisać .  Huh  Gniazdo z ikrą + otoczenie to jakieś 20 cm średnicy i tu nie są tolerowane inne ryby , zwłaszcza kirysy . W odległości  większej niż 15 cm od centrum gniazda ryby mogą już sobie swobodnie pływać  , akary  totalnie ignorują inne (powyżej 3 cm ) ryby  . Zobaczymy jak dochowam się młodych bo wtedy zachowanie akar może być inne .Te duże rewiry , czyli połowa akwa , akary strzegły przed sobą.  W mniejszym akwa te tereny byłyby mniejsze a w większym ... Jest teren do zajęcia to zajmują . Co prawda w akwa mam teraz akary + drobnica i akary mogę inaczej się zachowywać w zestawieniu :  akary + inne pielęgnice  + drobnica . Pożyjemy , zobaczymy . Na razie czekam na młode ....
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 13:48:04 wysłane przez deleden » Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #40 : Marzec 30, 2011, 19:19:21 »

Jak to powiedzieć , napisać .  Huh  Gniazdo z ikrą + otoczenie to jakieś 20 cm średnicy i tu nie są tolerowane inne ryby , zwłaszcza kirysy . W odległości  większej niż 15 cm od centrum gniazda ryby mogą już sobie swobodnie pływać  , akary  totalnie ignorują inne (powyżej 3 cm ) ryby  . Zobaczymy jak dochowam się młodych bo wtedy zachowanie akar może być inne .Te duże rewiry , czyli połowa akwa , akary strzegły przed sobą.  W mniejszym akwa te tereny byłyby mniejsze a w większym ... Jest teren do zajęcia to zajmują . Co prawda w akwa mam teraz akary + drobnica i akary mogę inaczej się zachowywać w zestawieniu :  akary + inne pielęgnice  + drobnica . Pożyjemy , zobaczymy . Na razie czekam na młode ....
A co masz tam z drobnicy?
Powierzchnia dna jest całkiem spora więc możliwe, że połączenie 2 gatunków pielęgnic bez problemu da rade.
Piszesz, że rewiry obierane przez ryby są małe więc jakoś się dogadają.
Ja jednak jestem zwolennikiem pielęgnic + coś neutralnego, nie pielęgnicowatego.

Czekam z niecierpliwością na nowe fotki.
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #41 : Marzec 30, 2011, 21:34:09 »

Właśnie przeniosłem ikrę do kostki z krewetkami . Pierwszy raz zauważyłem jak france zabrały się za jajka . Do tej pory zawsze znajdowałem rano goły kamień i samca tłukącego samicę . Okazuje się że oboje rodzice zasmakowali w ikrze . Co prawda ryby są młode , myślę że mają niecały rok , więc z czasem nabiorą doświadczenia . Te przenosiny ikry to taki mój jednorazowy wybryk , po prosu nie moge doczekać się młodych Smiley
 Fotki tak na szybko . Foto całości zbiornika zrobię dobiero gdy jedna żabienica porządnie odbije .

samiec ma już ok 13 cm czylli prze 7 m-cy przybyło mu ok 6 cm .





Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #42 : Marzec 31, 2011, 05:51:24 »

Właśnie przeniosłem ikrę do kostki z krewetkami . Pierwszy raz zauważyłem jak france zabrały się za jajka . Do tej pory zawsze znajdowałem rano goły kamień i samca tłukącego samicę . Okazuje się że oboje rodzice zasmakowali w ikrze . Co prawda ryby są młode , myślę że mają niecały rok , więc z czasem nabiorą doświadczenia . Te przenosiny ikry to taki mój jednorazowy wybryk , po prosu nie moge doczekać się młodych Smiley
 Fotki tak na szybko . Foto całości zbiornika zrobię dobiero gdy jedna żabienica porządnie odbije .
Piękne te ryby ale faktycznie, poleciałeś z przenoszeniem ikry.
Gdybyś poczekał jeszcze ze 2-3 tarła to akary same by się zajeły potomstwem.
To normalne dla każdej pielęgnicy w akwarium, że na początku zjadana jest ikra.
Z każdym kolejnym tarłem instynkt rodzicielski jest coraz mocniejszy i ryby w końcu mają młode.
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #43 : Marzec 31, 2011, 08:54:14 »

Mam świadomosć jak to bywa z tarłem u pielęgnic ale widząc zjadaną ikrę , że już wszystko stracone postanowiłem wyjąć resztkę jaj .
Emocje wzięły górę  Wink Dzisiaj jadę sobię odwiedzić kilka sklepów , zobaczymy co ciekawego mają .

Zapomniałem odpowiedzieć o drobnicy , Mam żałobniczki i zwinniki ogonopręgie w ilości  po 12-14 st , czyli nieiwiele .
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2011, 09:02:17 wysłane przez deleden » Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #44 : Marzec 31, 2011, 09:57:16 »

Mam świadomosć jak to bywa z tarłem u pielęgnic ale widząc zjadaną ikrę , że już wszystko stracone postanowiłem wyjąć resztkę jaj .
Emocje wzięły górę  Wink Dzisiaj jadę sobię odwiedzić kilka sklepów , zobaczymy co ciekawego mają .
U mnie żagle robiły to samo ale z każdym następnym tarłem ikra była zjadana coraz później aż w końcu coś z niej wyszło zanim ryby zdążyły się znudzić pilnowaniem jaj. Po wykluciu się larw agresja wzrosła o 100% ale widok rodziców opiekujących się maluchami, widok samca stawiającego płetwy piersiowe na mój widok, atakowanie ręki przy każdej próbie zrobienia porządków w akwa to niezapomniane przeżycia. Jestem pewien, że kiedyś do żagli wrócę, tym razem jednak to czegoś ciekawszego, manacapuru lub altum. To są świetne ryby, męczy mnie tylko ta ciągła zabawa z wodą ale może i na to znajde rade.

Zapomniałem odpowiedzieć o drobnicy , Mam żałobniczki i zwinniki ogonopręgie w ilości  po 12-14 st , czyli nieiwiele .
Pewnie ginie to w Twoim zbiorniku.
Szkoda, że nie pomyślałeś o czymś ciekawszym.
Ostatnio bardzo mi się spodobały płaskoboki, super wygląd przy bardzo spokojnym usposobieniu.
W Twoim zbiorniku 8-10 sztuk w połączeniu z akarami powinno sprawdzać się super.
Zapisane

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
  Drukuj  
 
Skocz do: