Różnica jest taka, że ja nie polecam tych ryb do baniaków innych nie mając 100% pewności, że będzie ok, to wszystko.
Nie o to pytałem. Posiłkowałeś się baniakiem znajomego uznając, że w konfrontacji
z moimi obserwacjami, nie należy polecać pewnych gatunków ryb. Napisze raz jeszcze, kąsacze obserwowałem dosyć często i rozmawiałem na ich temat z obsługą sklepu – niestety, ryb nie miałem nigdy. Rośliny nie ucierpiały. Kiryski, zbrojniki i jakieś mniejsze pielęgniczki też nie. To oczywiste, że jeśli wpuścić tam neona, kąsacz go zje zapewne szybciej niż żagiel. Do pielęgnicy, szczególnie dużej, kąsacze nie powinny się dobrać, a to dlatego, że:
a. baniak jest duży.
b. Kąsacze pływałyby we własnym stadzie – byłby więc zajęte sobą.
Jedyne czego bym się obawiał to szybkość z jaką pływają te ryby i chaos jaki tym wprowadzają. Mogłoby to pielęgnice stresować. Trzeba by się nad tym zastanowić.
Zauważ też, że w przypadku ryb które uważam za potencjalne zagrożenie, dałem stosowną adnotacje. Pisanie więc, że polecam te ryby nie do swojego baniaka, blebleble itp., jest trochę nie na miejscu.
I jeszcze jedna rzecz. W sieci najczęściej można znaleźć bzdury. Nie raz się już o tym przekonałem. Ryba, która miała być agresywna, w rzeczywistości jest łagodna, dlaczego? Dlatego, że opinie może napisać każdy. Wejdź sobie na pierwszy z brzegu superakwarium, zobacz spis ryb i poczytaj komentarze pod nimi.
„miałem taką w 60l, było super, ale zdechła”.
„miałem taką w 100l. Nie polecam, wybiła mi całą obsadę”.
„miałem. Piękna ryba, ale zdechła”.
Blebleble
Blebleble
Blebleble
Zdarza się też bardzo często, że nieaktualne już informacje są najzwyczajniej w świecie powielane. Lata temu gdy 100l akwarium było dużym zbiornikiem, pod tym kątem właśnie opisywano ryby. Dzisiaj 100l szkło jest szkiełkiem, a zbiornik jaki posiada Deleden jest po prostu duży. Dlatego nigdy za wyznacznik podejścia/nie podejścia ryby do zbiornika, nie biorę informacji zawartych w sieci czy w książkach akwarystycznych. Obserwuje i pytam. Informacje zdobyte np. na forum są o wiele cenniejsze od tych wyczytanych w książce czy w jakimś artykule na stronie akwarystycznej gdzie nikomu nie chcę się tego aktualizować czy weryfikować. Trzeba tylko wiedzieć kogo zapytać. Takich przykładów jest bardzo dużo, niestety w dalszym ciągu panuje przekonanie, że jak coś jest gdzieś napisane, to znaczy, że tak musi być.
Powtarzam, widziałem kąsacze nie raz, nie dwa, mam na ich temat pewne informacje które nie dają niepokojących sygnałów jak to ryby niszczą wszystko na swojej drodze. Powiem więcej, jest to wierutna bzdura powielana przez ludzi którzy ryb nie widzieli na własne oczy, za to coś gdzieś przeczytali, ktoś im coś powiedział i błędne info poszło w eter.
Mrs'ie jeśli już komentujesz czyjeś słowa to rób to przynajmniej rzetelnie.
Wyraźnie napisałem, o moich wątpliwościach co do wielkości baniaka deledena, co oznacza iż moim skromnym zdaniem będzie trudno wrzucić tu odpowiednią ławicę tych ryb (pamiętajmy, że samce katalogowo dobijają do 17 cm bez płetwy ogonowej więc osiągnięcie kilkunastu centymetrów w baniaku nie powinno stanowić problemu).
Chyba jednak niezbyt wyraźnie:
Rhoadsia altipinna ma opinię płetwożercy, nie wiem czy jednak nie za mały baniak dla grupy tych ryb.
Jeśli to jest napisane wyraźnie, to nie wiem co dla Ciebie znaczy niewyraźnie.
Wątpliwości masz jednak słuszne. Dla ławicy tych ryb może być troszkę ciasno, szczególnie, że w baniaku mieszkają jeszcze pielęgnice.
Myślę, że podchodząc do tarła sterroryzowałyby pielęgnice. Przeglądając zagraniczne fora może dotarłeś również do cichlidenwelt i opisów ludków trzymających te ryby z pielęgnicami i tego co działo się przy tarle. Wspomina się tam, że socjalizacja z pielęgnicami powinna być bezproblemowa w baniakach mających 1500 litrów. To byłoby chyba wszystko co mam na ten temat do powiedzenia.
Nie, albo inaczej, nie szukałem informacji akurat pod tym kątem.
Jeśli dotarłeś do takich właśnie informacji, nie bardzo mam argumenty by je przebić. Przyznaje więc, że baniak może być zbyt mały, oczywiście przy połączeniu pielęgnic i w/w ryb.
Może rzeczywiście byłoby lepiej gdyby Deleden akurat z tego gatunku zrezygnował.