Niektorzy ludzie tutaj sa tacy ze nie umia zrozumiec tego ze nie wszystkich stac na to co oni maja, nie wszyscy kupia to co wy macie w jeden dzien czy tydzien nie kazdego stac zeby wylozyc na piekne akwa 2 lub 3 tysiace
Zapewniam Cię, że jeśli wydałeś na akwarium 1000 zł i jeśli chodzi o obsadę, popełniłeś rażące błędy, dołożysz do interesu jeszcze ze 200-300 zł tylko na same ryby bo będą Ci padać.
Pierdzielenie głupot w stylu "mój kolega ma i nic się nie dzieje" jest co najmniej nieodpowiedzialne, tym bardziej, że powielasz takie banialuki na szerokim forum i sugerujesz innym błędne postępowanie.
W akwarystyce posiadać podstawową wiedzę to mus. Jeśli nie jest się czegoś pewnym należy pytać, bo nie wiedzieć i pytać to żaden wstyd. Gorzej nie wiedzieć, nie pytać i popełniać błędy.
Ponadto popracuj nad pisownią, bo Twoich postów, kompletnie pozbawionych znaków przestankowych, nie da się czytać.
Setso wracając do Twojego akwarium - żadnych skalarów. Ponadto zastanawiam się, czy Twoje akwarium wogóle dojrzewało, bo w opisie podajesz, że to i owo Ci zdechło. Podajesz także wartość NO2 = 0,5. Czym to mierzyłeś? Generalnie parametry wody masz katastrofalne. Twardości i ph masz kosmiczne. Pytanie moje - w jaki sposób nad tym pracujesz? Bo obawiam się, że Twoja obsada w dość szybkim tempie zostanie mocno zredukowana przez "kamienistą" wodę (a masz tam gatunki, które żyją w miękkiej i lekko kwaśnej).