Bardzo mi się podoba Twój baniaczek. Sam zabieram się za podobny litraż (o ile kasy starczy) i mam pytania:
1. Jaką masz pokrywę i czy ją masz?
2. W jaki sposób rozmieściłeś jarzeniówki?
3. Czy te dwa małe filtry dają sobie radę w takim akwarium?
4. Czy kirysy przeszkadzają krewetkom?
5. Czym karmisz?
6. Czy szkło jest Optiwhite, czy Float?
7. Czy możesz ujawnić przybliżony koszt akwarium?
Wielkie dzięki za mile słowa!
ad1-2. Pokrywa jest wromaku-wyciąłem listwę wzmacniającą, usunąłem z niej całą elektrykę, nowe stateczniki elektroniczne zamontowałem w szafce do której pociągnąłem przewody od świetlówek-pomogło to w odchudzeniu pokrywy i zniwelowało nadmierne nagrzewanie wody. Uchwyty metalowe na dodatkowe świetlówki zamocowałem silikonem akwarystycznym, żeby nie robić dziur w plastiku. Pod świetlówkami wykleiłem pokrywę folią aluminiową do kominków z castoramy. Tu masz fotę całości:
ad3.Filtry jak najbardziej dają radę-EX1200 wcale nie jest taki maly
ad4.kirysy, jak i pozostałe ryby nie interesują się krewetkami-zresztą krewecie są za szybkie dla innych mieszkańców akwa, więc raczej nic im nie grozi.
ad5.dla ryb-ICHTIO-VIT brązowy i 'kirysek' tropicala; dla krewetek SHRIMP STICKS tropicala, NOVO PRAWN JBL'a i NANO CRABS JBL'a na zmianę.
ad6.szkło tradycyjne float-na opti w takich wymiarach jeszcze długo nie będzie mnie stać...
ad7.ujawnianie kosztów to raczej nie najlepszy pomysł, bo jak niechcący zobaczy to moja kobieta, będę miał się z czego tłumaczyć
ale spróbujmy-w razie czego będzie na Ciebie
Szkło kupiłem z jakiejś malej firmy pod Wrocławiem i razem z transportem wyszło 300zł;pokrywa 120zł o ile dobrze pamiętam;filtry łącznie około 400zł; butlę i reduktor dostałem od znajomego serwisanta takiego sprzętu za flaszkę więc tego kosztu Ci nie podam, ale wiem, że to spory wydatek;oświelenie i stateczniki kupiłem w niesamowitej cenie przez net z
www.aqva-light.pl, bo nie mieli jednej z zamówionych przeze mnie rzeczy i w ramach przeprosin dostałem rabat. Podłoże niestety musiało być zwykłe bazaltowe, bo profesjonalne było ponad moje siły, a za bazalt zapłaciłem niecałą stówkę na giełdzie. Szafkę zmontowałem sam z kumplem z płyt z leroy-merlin gdzie panowie mi je przycieli i zapłaciłem tylko za metraż tego co zabrałem do domu-koszt razem z nożem do wyrzynarki, okleiną na brzegi, komfirmatami i wiertłami wyszedł śmieszny,bo poniżej 150zł. Generalnie sporo się nabiegałem po gieldach i sklepach, żeby ograniczyć koszta a i tak wyszło razem z roślinami, nawozami i całym tym majdanem prawie 2,5tys zł
Wiesz, ja Ciebie nie krytykuje.
Twój baniak, Twój gust a ja do tego nic nie mam.
Ważne, że Tobie się podoba.
Co do 1W/L to wg mnie jest to zbrodnia.
Wyobrażasz sobie być narażonym przez kilkanaście godzin dziennie na intensywne oświetlenie bez możliwości ucieczki czy odpoczynku?
Pozdrawiam.
Ale, jak napisałem, bardzo chętnie przyjmę każdą krytykę i naprawdę jestem Ci bardzo wdzięczny za opinię. W sumie nie myślałem nigdy o oświetleniu pod kątem samopoczucia ryb... Cóż-ignorancja bywa błogosławieństwem...