Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « Postrzępiony Ogon Welona Pomocy !!!
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Postrzępiony Ogon Welona Pomocy !!!  (Przeczytany 11715 razy)
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« : Październik 26, 2010, 16:55:20 »

Witam pomóżcie...!!!
Mam pięknego welona ok 15 cm długości z tylnymi płetwami a raczej już z ich połową. Do tej pory żył sobie w 60l akwarium z drugim małym welonkiem i glonojadem syjamskim. Wczoraj dopiero zauważyłam że mój welon ma poszarpany i o połowę krótszy ogon. To sprawka glonojada zdążyłam to zauważyć i od razu go wyłowiłam. Teraz albo leży n boku albo próbuje pływać ale ciężko się mu pływa, nie ma dobrej koordynacji obija się o akwarium gdyż ciśnienie z filtra tak na niego działa. Obawiam się najgorszego. Co mogę zrobić aby mu pomóc??? i zapobiec jego śmierci??? Sad
Zapisane
SetsO
Zainteresowany
**
Wiadomości: 121


"My Power comes from me"


« Odpowiedz #1 : Październik 26, 2010, 17:52:23 »

Takie przypadki kończą się śmiercią rybki ... jutro rano już może do góry brzuchem być ... a na przyszłość to te zbrojniki są rybami agresywnymi szczególnie jak są już duże. Tego oddaj a kup sobie zbrojnika niebieskiego
Zapisane

iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #2 : Październik 27, 2010, 07:02:29 »

Jeszcze żyje ale faktycznie widać że tego dnia już nie przeżyje. Wygląda na to że będę miała żałobę ;-) Zastanawiam się tylko po co w ogóle sprzedaje się takie agresywne glonojady.
Zapisane
bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #3 : Październik 27, 2010, 11:07:40 »

Zastanawiam się kto jest na tyle ograniczony umysłowo, że kupuje rybkę, o której zachowaniu i wymaganiach nic nie wie...

Glonojad jakikolwiek to gatunek nie jest,a po agresji mogę wnosić, że to syjamski, potrzebuje ciepłej wody, a welon zimnej.
Ciekawe w jakim akwarium żyje ten welon, ale wnoszę, że wiedza jest niewielka, wiec 200l to na pewno nie jest.

Uśmieszek po stwierdzeniu o żałobie pozwala mi stwierdzić, że nie zdajesz sobie sprawy, że zwierzę cierpi przez Ciebie. Ty jesteś główną przyczyną śmierci welona. Twoja rybka kończy żywot w męczarniach tylko z Twojej winy. Nie z winy sklepu, który "sprzedaje agresywne glonojady".
Już lepiej jakby to był drapieżnik i zjadł tego welona...

Litość i trwoga...
Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #4 : Październik 28, 2010, 07:18:18 »

W cale nie jest mi do śmiechu. Moja nie wiedza na pewno się do tego w jakimś stopniu przyczyniła ale gdzie miałam zasięgnąć tej wiedzy? Czy glonojad może być z welonem? w sklepach? tam zawsze mówią że można. Zależy im tylko na zbyciu to wiadome. Mogę tylko powiedzieć, że ryba żyje i walczy o życie a ja razem z nią. Pomagam jej pływać i ją karmie. Płetwy zaczynają powoli odrastać. Jeśli przeżyje to na pewno nigdy glonojada z nią nie wpuszczę. Jeśli chodzi o litrarz akwarium to proszę czytać w pierwszym poście. 
Zapisane
SetsO
Zainteresowany
**
Wiadomości: 121


"My Power comes from me"


« Odpowiedz #5 : Październik 28, 2010, 07:40:14 »

tak na przyszłość to to ";-)" nie oznacza wcale uśmiechu ... jeśli jest średnik zamiast dwu kropka oznacza to płacz ....
Zapisane

emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #6 : Październik 28, 2010, 07:56:21 »

W cale nie jest mi do śmiechu. Moja nie wiedza na pewno się do tego w jakimś stopniu przyczyniła ale gdzie miałam zasięgnąć tej wiedzy? Czy glonojad może być z welonem? w sklepach? tam zawsze mówią że można. Zależy im tylko na zbyciu to wiadome. Mogę tylko powiedzieć, że ryba żyje i walczy o życie a ja razem z nią. Pomagam jej pływać i ją karmie. Płetwy zaczynają powoli odrastać. Jeśli przeżyje to na pewno nigdy glonojada z nią nie wpuszczę. Jeśli chodzi o litrarz akwarium to proszę czytać w pierwszym poście. 

Przed zakupem rybek musisz niezbędna wiedzę już posiadać. Nie może być tak że swoją wiedzę nabywa się poprzez eksperymenty na rybach. Mam tu na myśli absolutne podstawy akwarystyki. Większość zagadnień była wielokrotnie wałkowana na tym forum. Strony www to też skarbnica wiedzy.

Tak z ciekawości. W jaki sposób pomagasz rybie pływać? Wink

Pozdrawiam
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #7 : Październik 28, 2010, 08:08:22 »

Może to się wydać głupie i dziwne ale biorę ją w rękę wpuszczam pokarm i nakierowuje ją na ten pokarm i to działa bo je. potem ją puszczam tworzę ręka wir z tej strony na którą opada i pływa z moją pomocą.
Zapisane
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #8 : Październik 28, 2010, 08:12:10 »

Po prostu staram się jak  mogę żeby nie umarła. Zastępuję jej jedną z płetw ona rusza pozostałymi i delikatnie sobie pływa.
Zapisane
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #9 : Październik 28, 2010, 08:16:42 »

...a nie pomyślałeś że  w ten sposób przedłużasz tylko jej agonię? Drugiego welona pozbądź się bo może podzielić los współtowarzysza.

Nie pisz posta pod postem. Użyj opcji zmień.

Pozdrawiam
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #10 : Październik 28, 2010, 08:37:58 »

Przepraszam ale jestem kobietą więc ewentualnie nie pomyśla...ŁAM.
A co mam teraz zrobić?
 zabić ją?
zostawić na pastwę losu?
to jak z człowiekiem nie potrafię... Tym bardziej że wiem że to moja wina.
Mam ziarenko nadziei....Wiem... Nadzieja matką głupich...

W jaki sposób mam skrócić jej męczenie HuhHuhHuhHuhHuhHuhHuhHuhHuhHuh?
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2010, 09:23:23 wysłane przez iness » Zapisane
bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #11 : Październik 28, 2010, 09:43:59 »

Nie pomagaj jej pływać, bo tylko traci siły.
Karmić, karm - skoro przyjmuje pokarm to jeszcze nie agonia.
To tak jakby dobijać kogoś kto się połamał podczas jezdy na nartach. Nie chodzi, nie rusza ręką, ale głowa sprawna, organizm poza złamaniami nie uszkodzony wewnętrznie. W naturze - zgoda, nie miałby szans, ale póki jest akwarysta, to tak jak szpital trochę taki baniak, w którym rybka nie pływa a przyjmuje "kroplówkę" Smiley
 
Może zacznie sam pobierać pokarm.

Poza tym za małe akwarium dla welona.
A glonojad syjamski to ryba wyjątkowo agresywna.
Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #12 : Październik 28, 2010, 09:54:58 »

W takim razie będę ją karmić, obserwować i modlić się o szybki powrót do zdrowia.
Na pewno za jakiś czas powiadomię o stanie zdrowia mojego welonka.
Dziękuje wszystkim za niemiłe i miłe słowa i przede wszystkim za dobre rady. Z których w przyszłości na pewno skorzystam. Myślę, że to będzie drugi dobry początek
Pozdrawiam.
Zapisane
Smerfcio
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 144


« Odpowiedz #13 : Listopad 14, 2010, 12:09:24 »

Co z welonem, żyje?
Zapisane
iness
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #14 : Listopad 16, 2010, 13:26:40 »

Niestety nie przeżył.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: