W ostatnim dużym konkursie organizowanym przez Wodny Świat z konkretnymi nagrodami (pierwsze miejsca były premiowane sprzętem na sporo ponad 500, o ile nie 1000 pln), z tego co pamiętam, wzięło udział w sumie 21 osób (w tym pewnie sporo które tylko dla konkursu się zarejestrowały - w tym ja). Jakoś mi się w łowie nie mieści, że do konkursu z wpisowym zgłosi się więcej niż 5 osób... Nie chcę być złym prorokiem, ale takie są realia, bez zaangażowania "władz" forum, nie ma szans na zorganizowanie porządnego konkursu. A wpisowe nawet na poziomie 30pln, odstraszy zdecydowaną większość.
Oj tam. Po co od razu "czarnowidztwo"?
Jak się nie uda to się nie uda i tyle. Świat się nikomu nie zawali.
Koncepcja myślę, że jest dobra a magiczne 30zł jeśli kogoś powala na kolana...cóż, nikt nikogo do niczego nie zmusza, prawda?
Eee tam. 3 dychy to nie tak dużo, zwłaszcza, że jest sporo mam wrażenie forumowiczów dorosłych. Oczywiście nie widzę inaczej niż, że Admin i Mody dorzucają się do składki - w końcu inicjatywa promuje forum - oraz może jakieś gifty pocieszenia, które można załatwić od sponsorów/reklamodawców?
Poza tym fajnie by było jakby jednak oddać to w ręce admina, bo generalnie przy konkursach jest coś takiego jak podatek od nagród i najczęściej płaci ten podatek organizator a wygrani nie przejmują się rozliczeniem z US - także Przemek mógłby to supportować.
Nie ma co zabijać idei, bo jest fajna. Ja bym utrudnił jednak konkurs i rozciągnął go w czasie - pozwoli to na zebranie zrzutki (o stanie konta konkursowego będzie można informować na bieżąco a na końcu wygrany powie co za to chce (ryby, sprzęt, pokarmy, chemia, rośliny) - tak zwiększymy atrakcyjność konkursu - bo jak np. nagrodą główną jest fluval 205 a ja mam duży baniak i dobry filtr to dla mnie konkurs jest nieatrakcyjny, ale jak widzę, że do wyjęcia jest 250zł głównej nagrody, a po 150zł za drugie i 100zł trzecie miejsce, to ja już wiem na co bym przeznaczył
Na czym miałoby polegać utrudnienie konkursu? Np. na tym, żeby relacjonować postępy ze swojego baniaka - np. zakładanie roślinniaka, doprowadzenie do tarła i do wylęgu narybku, rozmnażanie ślimaków, krewetek - liczyć się będzie całokształt oceniany jako np. dbałość o wodę, o wygląd i aranżację, dbałość o zwierzęta, jakość i ujęcia fotek, realizacja celu założonego na początek.
Proponuję, aby komisja składała się w połowie z modów i w połowie ze starszych forumowiczów nie biorących udziału w konkursie.
Temat konkursu jest ciągle do dyskusji
Nie wiem Bloniu czy utrudnienie konkursu, rozciąganie w go w czasie ma sens w momencie gdy nagrody też na kolana nie powalają.
Masz jednak racje, po co komuś kto już ma filtracje kolejny filtr?
Może faktyczne lepiej zrobić nagrody pieniężne, w epoce przelewów elektronicznych dostępnych dla każdego, byłoby to najlepsze wyjście.
Zwycięzca później by się pochwalił na co wydał wygraną i czy byłaby to krata wódki czy nowy fluval, jest to bez znaczenia
Co do zainteresowania ze strony moderatorów to może Was teraz zaskoczę ale temat konkursu omawiałem na PW z...Asmim, to on podał mi zarys regulaminu konkursu więc zainteresowanie jakieś tam ze strony władz jest, przekonany jestem, że wszyscy moderatorzy łącznie z Przemkiem temat czytają i czekają po prostu jak się to rozwinie.
Nie ukrywam też, że ciągle licze na wsparcie ze strony pozostałych wiodących w ostatnim czasie użytkowników tego forum. Pewnie się domyślacie kogo mam na myśli Wsparcie ze strony władz może być, nie oczekuje jednak wsparcia finansowego od moderatorów czy Przemka bo niby dlaczego? Ja mam na to troszkę inne spojrzenie i dalej foruje wpisowe na jakimś tam poziomie natomiast Przemek czy moderatorzy mogli by ewentualnie pomóc w nagłośnieniu konkursu, może jakieś info na stronie głównej, może pomoc w rozreklamowaniu konkursu? Mimo wszystko pozostawienie wszystkiego w rękach użytkowników może być ciężkie…
Wszystko to faza koncepcji, najbardziej cieszy mnie to, że pomysł na konkurs to metaforyczna piłka tenisowa natomiast tenisistów takich jak błoniu, emperor czy wszyscy inni zabierający tu głos, przybywa i piłka kierowane jest w różnych kierunkach a ja sam głęboko wierze w to, że w końcu trafi ona na odpowiedni tor.
I tym poetyckim akcentem zakończę swój post
Pozdrawiam.