następny »

[rafalkudlaty]

Ok, tylko na czym ta szansa polega Huh jeśli mam na sucho opisywać temat i wklejać czyjeś fotki to dziękuję popatrzę  Cheesy

i z tym sie akurat nie zgodze... nie bede zdradzal o czym pisalem, bo naruszylbym regulamin ale naprawde mozna bylo sklecic prace, bardzo ludzkim jezykiem, o bardzo popularnych gatunkach... specjalnie zwrocilem na to uwage w swojej pracy.

[mrs]

Poprzedni konkurs..... nie wiem..... nie było mnie wtedy jeszcze na forum podziwiałem tylko efekty w momencie mojej rejestracji i wg mnie nie najgorzej wypadło pomimo małej liczby uczestników.

Kolego "nie wiem" mnie ani nikogo innego nie urządza.
Gdyby świat kierował się zwrotem "nie wiem" to dziś ciągle jeździlibyśmy konno a prysznic bralibyśmy raz w miesiącu.
Twoje wypowiedzi zachaczają o krytyke i dobrze bo krytyka bywa konstruktywna, problem polega na tym, że w momencie dopracowywania tematu, gdy część osob się wysilała by rzucony pomysł obrobić, Ty nie raczyłeś napisać nawet swojego "nie wiem" za to "nie wiem" króluje w momencie gdy termin nadsyłania prac ma się ku końcowi.
Bardzo chętnie poznałbym Twoją wizję kolejnego konkursu, tak na sucho - bez żadnych deklaracji - ale uważaj, odnosząc się do zagadnienia "nie wiem" nie jest drogą którą da się obrać.

dlaczego tak malo prac?? chlopaki popatrzcie na nasze forum (chociaz kwestia dotyczy wszystkich pozostalych)... te same tematy, te same problemy i zagadnienia, odpowiedzi idace w setki i nikomu nie chce sie uzyc opcji szukaj, czy zwyklego google. kilku uzytkownikow, ktorzy wiedza o czym mowia i sa autorytetami (ale jakos nie widze np. Drago, ktory pisze prace o jakiejs pielegniczce), kilkunastu zawodnikow, ktorzy wiedza tyle, by zdawac sobie sprawę z  ogromu swej niewiedzy i chca sie dowiedziec wiecej... to grono naszych potencjalnych autorow prac. wiekszosc ma rodziny, prace, nie sa zainteresowani, nie potrzebuja nagrod, cos stanelo im na drodze itp. zostaje czterech ktorzy cos naskrobali... a reszta?? jezeli wiekszosci nie chce sie wpisac w google interesujacego ich zagadnienia tylko po raz setny zadaja te same pytania, to ktory z nich poswieci pol dnia, by znalesc materialy (i to jeszcze obco-jezyczne) i drugie pol dnia by sklecic kilkanascie gramatycznie i ortograficznie poprawnych zdan. nie oszukujmy sie duza czesc spoleczenstwa jest glupia i leniwa... nic dodac, nic ujac...

Rafał, sam bym tego lepiej nie ujął.

Ok, tylko na czym ta szansa polega jeśli mam na sucho opisywać temat i wklejać czyjeś fotki to dziękuję popatrzę 

Kolejna wypowiedź a'la "nie wiem".
Szansa polega choćby na samodokształceniu się poprzez przekopanie się przez kilka gatunków ryb w poszukiwaniu tej jednej z r. meta.
Nie wiem jak koledzy biorący udział w konkursie ale ja szukając odpowiedniej dla siebie ryby, dobrze pamiętam jakie gatunki sprawdzalem i dla niektorych z nich - szczególnie tych które mi się podobały - zapamiętałem warunki w jakich żyją, wymagania jakie winny mieć spełnione by zapewnić im komfortowe życie w zbiorniku.
Nawet Drago zdobywjąc nowe ryby do swojej kolekcji - ryby o ktorych większość z nas  nie słyszała sam musiał się opierać na tym co ktoś na ich temat wcześniej napisał, błędna opinia czy prawdziwa ale jakimś punktem wyjścia jest natomiast to czy Ty jakąś rybe miałeś czy nie miałeś to już inna bajka.
Istotą konkursu byly własne przemyślenia na temat danego gatunku a źródło z którego korzystasz miało Ci w tym pomóc, nie stanowić suchy przedruk z internetu - jeśli nie potrafisz rozróżnic tych dwóch rzeczy to raczej nie mamy o czym rozmawiać bo (nie obraź się) jak można wymagać od kogoś samodzielnej analizy warunków bytowych danego gatunku skoro osoba ta nie rozumie, nie chce zrozumieć lub czyta ze zrozumieniem istoty zagadnienia.

[Anubis-RE]

Dobrze zatem, więcej nie odzywam się na forum Wodnego Świata na ten temat bo najwidoczniej pan mrs się uraził.
Pomimo wszystko dziękuję za przemiłą, konstruktywną rozmowę.

[mrs]

Dobrze zatem, więcej nie odzywam się na forum Wodnego Świata na ten temat bo najwidoczniej pan mrs się uraził.

O nie, nie będzie tak łatwo.

Bardzo chętnie poznałbym Twoją wizję kolejnego konkursu, tak na sucho - bez żadnych deklaracji - ale uważaj, odnosząc się do zagadnienia "nie wiem" nie jest drogą którą da się obrać.

Ponawiam prośbę o przedstawienie Twojego pomysłu na temat konkursu.

[Anubis-RE]

Bardzo chętnie poznałbym Twoją wizję kolejnego konkursu, tak na sucho - bez żadnych deklaracji - ale uważaj, odnosząc się do zagadnienia "nie wiem" nie jest drogą którą da się obrać.

Ponawiam prośbę o przedstawienie Twojego pomysłu na temat konkursu.

Wg. mnie (to oczywiście tylko moje zdanie) przydatniejszym tematem i bardziej dostępnym było by np:
- własna konstrukcja oświetlenia baniaka roślinnego (i nie chodzi tu o rodzaj świetlówek tylko o wykonanie i estetykę)
- można by pokusić się o stworzenie nowego (własnego) krewetkarium, od podstaw (koszta na prawdę są tu nie wielkie) a możliwości ogromne.
- temat, który padł i w temacie obecnego konkursu o wymarzonym akwarium (opis) uczestników też byłby nie najgorszy.
- konkurs przedstawiający najlepszą aranżację (własną) dopuszczone by były zdjęcia poprzednich akwarium oraz obecnych jakie się posiada.
 
To tylko kilka przykładów.
Poza tym, pisząc pierwszego posta w tym temacie nie tylko chodziło mi o sam temat ale i o jego przedstawienie w poście.

I tu już widzę za raz rozmowę na kolejne strony wątku dlatego nie chciałem dalej dyskutować  .
Pożyjemy zobaczymy, może kiedyś jakiś temat będzie mi bliższy i uda mi się wziąć udział.

Co do tego, że nie udzielałem się podczas tworzenia konkursu to przepraszam, nie udało się, bo akurat wtedy wiele spraw towarzyszących przemeblowaniu się z Bielska do Krakowa zaprzątało moją głowę i odzywałem się na forum sporadycznie, być może i podczas czytania samego wątku konkursu coś mi umknęło.
Regulamin jest dla mnie w 100% zrozumiały i nie widzę w nim niedociągnięć, ale samo przedstawienie tematu to tak jak ktoś już napisał kwestia własnej interpretacji.
Jeden tak zinterpretuje, że napisze cokolwiek i podciągnie to pod temat a kto inny tak zinterpretuje, że będzie się bał głupoty popisać więc usiądzie i popatrzy.
Jak widać tych drogich jest znacznie więcej.

Ja sam z moich dotychczasowych rybek mógłbym opisywać tylko skalary, a wolał bym tego nie robić bo:
- miałem je 5 a może i więcej lat temu i moja wiedza była wtedy mocno niedoskonała na temat akwarystyki i pewnie jeszcze długo będę się tu "uczył"
- nie udało mi się z nimi odnieść jakiś specjalnych sukcesów
- po 3 nie uważam, że nawet gdybym się na nich fenomenalnie znał, że mógłbym wygrać za sprawą tak pospolitej ryby konkurs bo wtajemniczeni w temat pracy znajdą i opiszą gatunki mniej znane i ciekawsze (więc gdzie tu ja ze skalarami )

Vento próbował mi co nieco podpowiedzieć, że może np. Otoski, ale ich jakimś zbiegiem okoliczności nigdy w swoich zbiornikach nie ugościłem.

mrs przed moim pierwszym postem pytałeś dlaczego tak mało ludzi bierze udział w konkursie nad którym niewątpliwie wraz z kolegami się napracowaliście,
więc napisałem co sądziłem na ten temat, a teraz widzę, że będę baty zbierał, że się odezwałem 
Za niedługo zaczniecie się zastanawiać dlaczego się nikt na forum prócz bywalców nie odzywa no może dział choroby albo działy o Gupikach 

[rafalkudlaty]

teraz to glupota sie klocic o to jak moglby wygladac temat konkursu... uwazam, ze jaki by nie byl to prac wiecej (a przynajmniej - duzo wiecej) by sie nie pojawilo. wszystko zalezy od ludzi. zjazd organizowany przez Emperora, a omawiany miedzy (wydawalo by sie) powazniejszymi ludzmi, koniec koncow do skutku rowniez nie doszedl (chociaz w tym wypadku chodzilo o duzo wiecej niz napisanie pracy). rozumiem mrs'a bo gosciu probuje cos zrobic. na poczatku wszyscy entuzjastyczne hurra!!, a potem kupa i dalej narzekanie, ze na forum sie nic nie dzieje, ze nie wiedzialem, ze temat za trudny, ze to, ze tamto. nurmalnie trzeba znalesc dobre strony takiego stanu rzeczy... jedna praca mniej i wszyscy sa nagrodzeni, a tym ktorzy nie  napisali pracy gul skacze

[Anubis-RE]

I tu się zgodzę, nie ma się o co kłócić.

Zwykle życie i inne czynniki zmieniają nasze plany, rodzina; praca; dzieci potrafią w ułamku sekundy zmienić nasze umówione terminy.
Co do konkursu, to mrs niepotrzebnie odebrał to co napisałem jako atak na jego osobę  bo ani w 1% nie było to moim zamierzeniem,
gdybym wiedział, że moja wypowiedź go choć troszkę rozjuszy pewnie bym nic nie powiedział i jak inni popatrzył i ..... no właśnie i olał temat  .

Jeśli będzie jeszcze kiedykolwiek temat nowego konkursu poruszony obiecuję pomóc w jego realizacji a i w samym konkursie postaram się wziąć udział co by to nie było, żeby nie było, że nic "nie wiem", najwyżej jakieś bzdury napisze i inni mnie poprawią, a może i ktoś się pośmieje to i tak jakiś plus będzie z tego wszystkiego  .
szkoda że emperor wycofał się, bo widzę, że do 21.5 był jeszcze aktywny i jemu chciałem kibicować i coś poczytać pooglądać.

A FWŚ wcale nie jest wymarłe widzę, że jest na średnim pułapie aktywności względem innych For  i oby nas tylko przybywało

[dobraf]

Dyskusja w tym momencie na temat formy/tematu konkursu nie ma sensu. Takie rzeczy robi się przed startem konkursu lub po jego zakończeniu a tak najzwyczajniej działa się innym na nerwy. Wszelkie uwagi na dzień dzisiejszy proponowałbym przekuć w pracę konkursową - jeszcze jest pare dni.

na poczatku wszyscy entuzjastyczne hurra!!, a potem kupa i dalej narzekanie, ze na forum sie nic nie dzieje, ze nie wiedzialem, ze temat za trudny, ze to, ze tamto.

zgoda, tak to zazwyczaj wygląda.

[mrs]

Co do konkursu, to mrs niepotrzebnie odebrał to co napisałem jako atak na jego osobę   bo ani w 1% nie było to moim zamierzeniem,

Nie odebrałem, zirytowało mnie poruszanie kwestii formalnej konkursu w momencie gdy zbliża się on do końca.

Wg. mnie (to oczywiście tylko moje zdanie) przydatniejszym tematem i bardziej dostępnym było by np:
- własna konstrukcja oświetlenia baniaka roślinnego (i nie chodzi tu o rodzaj świetlówek tylko o wykonanie i estetykę)
- można by pokusić się o stworzenie nowego (własnego) krewetkarium, od podstaw (koszta na prawdę są tu nie wielkie) a możliwości ogromne.
- temat, który padł i w temacie obecnego konkursu o wymarzonym akwarium (opis) uczestników też byłby nie najgorszy.
- konkurs przedstawiający najlepszą aranżację (własną) dopuszczone by były zdjęcia poprzednich akwarium oraz obecnych jakie się posiada.
 

Ok, super.
1. czy wszyscy mają zbiorniki roślinne? Właśnie wykluczyłeś na samym początku osoby biorące spory udział w życiu forum.
2. krewetkarium...patrz wyżej.
3. fakt, fajny temat ale jego ramy są zbyt szerokie. w jakim zakresie należy się poruszać
4. jak wyżej, zakres zbyt szeroki a kwestia interpretacji (choćby podczas głosowania) zależy od indywidualnych upodobań każdego z nas.
Jak widzisz, nie jest to takie proste.
Napisze raz jeszcze, pierwszy konkurs zrobiony był dla WSZYSTKICH nie ważne czy masz zbiornik roślinny, bw, tange, malawi, wiktorii, azje, morskie - nie ważne czy masz gupika czy arowane - wystarczy, że posiadałeś lub aktualnie posiadasz dany gatnek ryby i opiszesz go - efekt konkursu widziałeś sam, bardzo niski poziom. Obecny konkurs jest dla pasjonatów, dla ludzi ktorzy chcą się dowiedzieć czegoś nowego, wiem doskonale, że obecna forma konkursu jest o wiele cięższa niż I edycja ale to właśnie było moim celem, skoro nie dało się banalnym tematem przyciągnąć ludzi do zabawy to może coś ambitniejszego pozwoli niektorym z nas podnieść tyłek z fotela (wiem, że sofa grzeje wyśmienicie ale może jednak?) i poświęcić jeden wieczór na znalezienie odpowiedniego dla siebie gatunku a 2 wieczór na napisanie pracy?
Temat pomimo tego, że jest cięższy to w zasadzie jest łatwy. Ryb z rio meta jest sporo, wystarczyło przez pryzmat własnych akwarystycznych doświadczeń napisać kilka zdań i dobrze bawić się podczas rywalizacji z kolegami i koleżankami z forum. Zobaczymy więc co będzie dalej, ja ciągle mam nadzieje na większą ilość prac niz w poprzedniej edycji.

Pozdro.

[emperor]

zjazd organizowany przez Emperora, a omawiany miedzy (wydawalo by sie) powazniejszymi ludzmi, koniec koncow do skutku rowniez nie doszedl (chociaz w tym wypadku chodzilo o duzo wiecej niz napisanie pracy).

Tego tematu proszę nie poruszać bo jasny szlag mnie trafi
Czego Wy sie spodziewacie? Marudzenie, płakanie, że nic sie nie dzieje, a później jakieś uwagi.
Nic nowego.
Dlatego nie zabierałem dotychczas głosu w temacie, bo i po co?

Przepraszam mrs za zaśmiecanie wątku.

[rafalkudlaty]

Emperor nie zrozumiales mnie... od poczatku sledzilem watek zjazdu chociaz wiedzialem, ze nie mam szans na nim byc. rozmowa toczyla sie miedzy uzytkownikami, ktorzy duzo udzielaja sie na forum i wydawalo sie, ze dosc dobrze sie znacie (chociaz tylko przez neta, ale jednak), jestescie ludzmi doroslymi, ktorych nie ogranicza kasa, jazda kilkuset kilometrow itp. (moze z wyjatkiem czasu). widzialem ile inicjatywy w to wlozyłes i szczerze Cie za to podziwiam (bo mnie osobiscie zirytowalby fakt, gdy w momencie nikt nie umie zalatwic miejscowki, ja oferuje swoj prywatny domek nad jeziorem ale i tak dla wszystkich jest za daleko). chcialem unaocznic, ze w wiekszosci inicjatyw niestety tak jest. na poczatku wszystko ladnie, pieknie, a pozniej konczy sie jak zawsze... mamy zle podejscie, kazdy chcialby jak najlepiej dla siebie, zamiast scisnac dupe i pomyslec moze jak ja przyjade/napisze prace to impreza sie uda... gdyby w ten sposob pomyslalo 10osob to i zjazd by sie odbyl, i konkurs wygladalby inaczej.
powiem szczerze, ze napalilem sie na konkurs jak szczerbaty na suchary, ale na poczatku byl czas, potem mialem problemy z netem, ze zdrowiem, z rodzina i wydawaloby sie, ze nic nie naskrobie. w koncu olalem troszke wszystko inne i sklecilem prace, z ktorej nie do konca jestem zadowolony, ale doszedlem do wniosku, ze nie robie tego dla nagrod, a swinstwem byloby wypiac sie na reszte towarzystwa, ktore mialem nadzieje, ze wezmie udzial w zabawie.

[emperor]

doszedlem do wniosku, ze nie robie tego dla nagrod, a swinstwem byloby wypiac sie na reszte towarzystwa, ktore mialem nadzieje, ze wezmie udzial w zabawie.

Amen

[rafalkudlaty]

Anubis pozwole sobie na familiarny ton... "nikos, tez tak pier...lisz ale Ciebie to akurat lubie"
bierz dupe w troki i chocbys mial nocke zarwac to skrobaj prace i bedziemy razem walczyc o przedostatnie miejsce 

[mrs]

Anubis pozwole sobie na familiarny ton... "nikos, tez tak pier...lisz ale Ciebie to akurat lubie"
bierz dupe w troki i chocbys mial nocke zarwac to skrobaj prace i bedziemy razem walczyc o przedostatnie miejsce 

Spokojnie panowie, o ostatnie miejsce w tej edycji konkursowej będe walczył ja

[patryk79]

Panowie. Przeglądam sobie wątek i zastanawiam się o jakim narzekaniu mówicie. Nie bywam na forum bardzo często i nie czytam dokładnie wszystkiego, ale szczerze mówiąc zdecydowanie najwięcej narzekań znalazłem właśnie w tym wątku. Może warto po prostu robić swoje bez zrzędzenia jak to niewdzięczni użytkownicy nie doceniają trudu jaki się włożyło w przygotowanie konkursu. Wybaczcie OT choć zdaje się, że od kilku postów to właściwie główny temat.