No i bardzo dobrze. Są nowe inicjatywy. Część osób (z jakichś 10) wypowiadająca się w tamtym wątku wzięła sprawy w swoje ręce i próbuje coś zdziałać. Rozumiem, że możesz być zawiedziony w sprawie frekwencji ale przecież nie zmusisz ludzi do wzięcia udziału.
Nawet nie pomyślałem o zmuszaniu kogokolwiek do czegokolwiek, bardziej chodziło mi o jakąś zachęte dla użytkowników którzy ciągle się wahają.
Przykład Anubisa doskonale przedstawia powód dla którego jak sądze większość potencjalnych uczestników udziału w konkursie nie weźmie, mianowicie strach przed krytyką czy wyśmianiem.
Jeśli będzie jeszcze kiedykolwiek temat nowego konkursu poruszony obiecuję pomóc w jego realizacji a i w samym konkursie postaram się wziąć udział co by to nie było, żeby nie było, że nic "nie wiem",
najwyżej jakieś bzdury napisze i inni mnie poprawią, a może i ktoś się pośmieje to i tak jakiś plus będzie z tego wszystkiego . Poza tym jest jeszcze trochę czasu i wieszczenie klapy tej edycji dobrej reklamy konkursowi nie robi.
Mam nadzieje, że prace jeszcze nadejdą.
Miałem na myśli "niewdzięczność" (może niezbyt fortunne sformułowanie)
Mocno niefortunne sformułowanie choćby dlatego, że nikt nie oczekiwał wdzięczności natomiast jeśli jest deklaracja wzięcia udziału w konkursie i na jej podstawie tworzy się sam konkurs to chyba mamy prawo oczekiwać, że osoby określające się „na tak” w samym konkursie udział wezmą, prawda? Przecież gdyby były stwierdzenia, że konkurs nie ma sensu, że temat jest zły to nikt by na niego pieniędzy nie przeznaczył i wszystko zostałoby ucięte w zarodku, zgadzamy się?
jeszcze jedno. Mniejsza ilość prac może oznaczać lepsze uzasadnienie w głosowaniu, które zdaje się również jest ważną częścią konkursu. Będzie po prostu łatwiej posprawdzać źródła itp. Może to zaowocować całkiem interesującą dyskusją.
Na to jest sporo czasu, czy będzie 5 prac czy 10, nie ma tu chyba zbytniej różnicy, nikt przecież nie musi wszystkiego sprawdzać od razu.