Chyba zbyt szybko zniechęciłeś się do biotopu BW, to nieprawda, że ryby źle znoszą taką wodę. Wspaniale się w niej czują różne gatunki ryb, a nawet ślimaki, pod warunkiem, że parametry są ustabilizowane
Cóż... to prawda - zniechęciłem się. Po prostu miałem dość komentarzy w stylu:
Beznadzieja! Nic nie widać! Ale brudna woda! Mętna woda zasłania wszystko! ...
Moje ryby bardzo źle zniosły obecność garbników i miękkiej i kwasnej wody. Z małego baniaczka przerzuciłem je tutaj - woda to było 90% RO i kranówka. Było dobrze. Nawet bardzo. Pływały ślicznie i widać było, że im się podobało. W filtrze JBL e1500 umieściłem torf i szyszki olchy. Woda z dnia na dzień stawała się coraz ciemniejsza. A ryby stawały się osowiałe i siedziały w kącie. 2 kiryski padły. Po ich wyłowieniu usunąłem całość torfu i szyszki z filtra, podmieniłem ok. 40% wody i podmieniałem potem przez 2 tygodnie 30% 2x w tygodniu. Woda wróciła do normy. Teraz pH zamiast 5 wynosi 6,5-6,8. Twardość podniosłem z 0 do 8 (GH). Ryby super się czują. Nie boją się, jedzą, a najsilniejszy skalar przegania mniejsze (niegroźnie). Kiryski już 2 razy złożyły ikrę.
No i wczoraj po przyjeździe goście byli w szoku. Ciocia powiedziała:
Chciałabym wyglądać jak to akwarium
A znam ją dość długo i o taki komplement jest bardzo trudno u niej. Znaczy rodzinie się podoba, mi też, rybkom takoż.
Dziękuję za opnię. Liczę na rady i komentarze. Mam nadzieję, że nie zapomnę wstawić dziś zdjęć...(Liczę na szybki zachód)