Dziękuje za odpowiedź. Tylko taka sprawa co do filtra bo kubełkowy jest droższy zdecydowanie, a ja nie mam za bardzo kasy wiec można dać wewnętrzny z gąbka i ceramika(poza tym kubełkowe to praktycznie same mocne, a to akwarium nie jest za duże).
Nie pociągniesz malawi na jednym filtrze wewnętrznym.
Są dobre filtry wewnętrzne typu fluval U, Eheim biopower, JBL seria i i każdy z nich mógłby pracować w takim baniaku ale nie sam.
Jakiego byś rozwiązania nie wybrał, potrzeba Ci raczej 2 filtrów, typowo biologicznego i typowo mechanicznego.
Pyszczaki sporo brudzą, dodatkowo zasadowa woda podnosi ryzyko zatrucia ryb amoniakiem. Potrzeba sporo nitryfikacji by to wszystko przerobic, masz co prawda podłoże jednak nie wyrobi ono bez biologicznego wsparcia filtra.
Przewaga filtrów kubełkowych nad wewnętrzynymi to w zasadzie tylko pojemność wkładów.
Cena w/w filtrów wewnętrznych jest zbliżona do filtrów kubełkowych. Inny filtrów wewnętrznych nie polecam, im pojemność filtracyjna jest znikoma co w przypadku malawi nie zda egzaminu.