Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: ach te slimaki  (Przeczytany 4642 razy)
chester
Nowy
*
Wiadomości: 25



« : Kwiecień 09, 2005, 16:52:13 »

POMOCY jak sie pozbyc tych slimakow
wybieram je co do joty
tak ze jak patrze na zbiornik nie ma tam zadnego slimaka
przeplukuje korzenie i inne elementy dekoracyjne
wszystko piknie
aler jak znowu patrze na aqwarium op godzinie jest ich tyle co przed zbieraniem
co zrobic sa jakies ryby ktore jej jedza albo preparaty
czekam na pomysly
Zapisane

akwarium 112l, AQUA EL fan3, 2x18W
20xneon inessa,
7xgupik,
5xdanio zlote, 4xdanio pregowane,
5xrazbora klinowa,
5xkardynalek
1xkosiarka,1xlabeo,1xglonojad,1xkirys spizowy
mala_lady_pank
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 262


LP


« Odpowiedz #1 : Kwiecień 09, 2005, 17:23:51 »

Na ślimaki - bocje.
Zapisane

" muzyka mnie zasłania i chroni, mogę się za nią schować " - Jan Borysewicz
piotr l.
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 130



« Odpowiedz #2 : Kwiecień 09, 2005, 18:09:54 »

Najlepiej 6 wspaniałych i 10 striat.

No bez bez przesady, jak w takim akwarium i z taką obsadą bocje, jedna, dwie, bedą się tajniaczyć i nic z tego nie będzie.

Niestety najlepiej wybić to bagno ręką, wiem że to żmudna praca ale skuteczna.
Zapisane
tomeek7
Bywalec
****
Wiadomości: 312



« Odpowiedz #3 : Kwiecień 09, 2005, 18:20:48 »

Najlepszy sposob to zakup bocji wspanialej lub bocji pregowaniej.
poczytaj tutaj
www.bocje.com
Zapisane

...::: 126 litrów :::... zmiana obsady
...:::25 litrów :::...Mała Tanganika
Sheol
Dead eyes see no future..
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 322


Vampire


WWW
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 09, 2005, 18:49:31 »

No nie wiem czy bocje sie nadaja do Twojego zbiornika, juz masz dosyc ryb..


Poza tym tak jak napisał Piotr, ze trzeba ich wiecej a niestety miejsca nie masz.

Mysle, ze teraz jest jakas moda... Tam gdzie slimaki tam od razu trzeba ''wrzucac'' bocje?
Zapisane

Jak obiecał Mojżesz, podążamy do ziemi obiecanej...
..........................inni zwą ją piekłem......................
Rafael Krasa

mdramski
Super aktywny
*****
Wiadomości: 2961



« Odpowiedz #5 : Kwiecień 09, 2005, 18:58:50 »

A na glony - glonojad... Niestety sporo osób ma takie podejście. W tym zbiorniku o którym pisze autor tego tematu, pozostaje jedynie cierpliwe wybieranie.
Zapisane
piotr l.
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 130



« Odpowiedz #6 : Kwiecień 09, 2005, 19:12:50 »

Dokładnie tak !!! Niedawno miałem ten problem w kirysiarni, wpuściłem 4 bocje wspaniałe zamiast ślimaków zajadały żabienice, więc je od razu odłowiłem, ręcznie po 3 tygodniach wytłukłem wszystko.
Zapisane
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 09, 2005, 19:23:24 »

Ślimaki są chętnie zjadane przez raki, coprawda rak zje tylko to co jest na dnie (i tak nie wszystkie) ale coś tam zje :wink: Mam jednak pewne wątpliwości co do słuszności trzymania ich z rybami...
Zapisane
Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #8 : Kwiecień 10, 2005, 00:47:47 »

No dobrze,jest rada dość skuteczna ale każdy kij ma dwa końce.Potrzeba drugiego akwa na rybki,pare wiader wody na podmianę całkowitą i sporo zwojów cienkiego drutu miedzianego(wskazany dziadowsko brudny czyli pokryty pięknie śniedzią aż po zielony kolorek) Rybki wyławiamy, miedz wkładamy i dobre dziesięć dni czekamy.Spodziewam się że już na dzień dobry wygląda to zniechęcająco z powodów organizacyjnych i długiego czasu no, ale szybszej czy raczej skuteczniejszej metody nie znalazłem.Jakie zalety? Takie że nawet gniazda zatoczków(bo pewnie któż by inny   :wink:) giną a rośliny nam ocaleją choć pospolity nurzaniec lubi tego nie przetrwać.Największą wadą jest wybicie "dobrych" bakterii i po całej podmianie wody wypada poczekać na odrodzenie populacji a że martwe ślimaczki też się rozłożą to trochę to potrwa niestety.Tak z pewnoscią chesterowi nie polecam tej metody niech wybiera je dalej bo z chemią i tak slimaki wygrają zwłaszcza ich gniazda  chyba że, tak jak mi kiedyś w jednym z czterech ogólnych świderki i zatoczki stanowiły lekko mówiąc połowę żwiru.Czemu tak,nie wiem ale w akcie desperacji odłowiłem rybki i wytrułem całe towarzystwo.Po trzech tygodniach wszystko się ładnie ustabilizowało było pięknie tak bardzo że jakieś pare miesięcy pózniej zauroczony spotkanym w sklepie "lisim ogonem" czyli limnofilią po skrupulatnym przejrzeniu czy nie ma wiadomych pasażerów na gapę zasadziłem...Po pewnym czasie uznałem wyższość tego stworzenia nad wszelkimi innymi formami życia i cierpliwie wybieram je do dzisiaj. :wink:
Zapisane
Sheol
Dead eyes see no future..
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 322


Vampire


WWW
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 10, 2005, 01:15:06 »

Tak, ale tym sposobem zniszczymy cala rownowage w akwarium.

A raczej chyba bysmy tego nie chcieli?
Zapisane

Jak obiecał Mojżesz, podążamy do ziemi obiecanej...
..........................inni zwą ją piekłem......................
Rafael Krasa

Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #10 : Kwiecień 10, 2005, 02:42:58 »

Dokładnie.Napisałem tak dla przykładu, że z nimi też można bardzo skutecznie się rozprawić  bez wyrywania roślinek i przerzucania korzeni czy kamieni.Tyle że zapomnimy własnie o tej równowadze lejąc chociażby leki i dramat ciągnie się dalej (ROZKŁAD CIAŁ SLIMAKÓW).Jak nie ma możliwości wprowadzić naturalnych wrogów to lepiej już cierpliwie wybierać.Na dłuższą metę to się nam bardziej opłaci a tylko z pozoru łatwe i szybkie tepienie chemią czy  miedzią łatwo przerodzić się moze w długie doprowadzanie akwarium do porządku.
Zapisane
kafarski
Gość
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 16, 2005, 10:07:43 »

na slimaki zawsze polecam kolcobrzuchy.jesli masz male akwa to moze jakis maly lagodny gatunek np travancoricus jesli znajdziesz go w swoim sklepie.nie wiecej niz jeden egzemplarz bo moga sie bic.duzo juz pisalem o kolcobrzuchach wiec sprawdz ez. moje posty .
pozdrawiam
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: