Misquamacus
|
|
« Odpowiedz #15 : Kwiecień 13, 2008, 16:18:09 » |
|
Powiem jedno zależy gdzie ten sklep jest. przykład ja mieszkam 25km od warszawy w małym miasteczku w całym mieście jest JEDEN akwarystyczno (tfu tfu) zoologiczny sklep oni mają takie obroty, że to szok kiedy byś nie wszedl tam jest kolejka przynajmniej 2-3 osoby mają karmy, gryzonie (tragedia), kilka akwarii (jeszcze gorzej) a trzymają się już z 10 lat poprostu gdzie nie ma konkurencji, jesteś królem
|
|
|
Zapisane
|
>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
Seboos
|
|
« Odpowiedz #16 : Kwiecień 13, 2008, 17:10:51 » |
|
Sklep akwarystyczy - fajna rzecz. Jak Kuba pisze - zależy gdzie. W mieście gdzie jest kilka - możesz zapomnieć. Zapomnij również o sklepie stricte akwarystycznym (bedzie cięzko). Poza tym ... gdzie zaczyna się kasa tam kończy się pasja i hobby (w 90% przypadków). Niestety smutna prawda - albo chcesz byc ok albo chcesz (musisz !!!) zarobić ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aniape
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1138
gg 13198444
|
|
« Odpowiedz #17 : Kwiecień 13, 2008, 17:28:36 » |
|
Ja dorzucę coś od drugiej strony. Ze strony dostawców art. zoologicznych do sklepów. Jeżeli sklep jest w odpowiednim miejscu, z miejscami do parkowania samochodów, w ciągu komunikacyjnym, obok spożywczaka to wtedy dostawcom bardzo zależy na tym aby ich produkty się w nim znajdowały. Producenci karm wstawiają regały (za które nie płacisz) więc część wyposażenia Ci odchodzi. Firmy akwarystyczne wyposażają Twoje akwaria w sprzęt i pokarmy. Firmy produkujące podłoża dają Ci trociny na wyposażenie wolier - wszystko po to abyś to ich produkty miał w sklepie. Dodatkowo teraz, gdy wybór artykułów jest naprawdę duży, można negocjować potężne rabaty. Producenci często przeprowadzają szkolenia ze swoich produktów, co bardzo pomaga pracownikom w sprzedaży. oczywiscie mówimy tu o mniejszych sklepach, w których pracownikom/właścicielom zależy, bo z tego żyją. Często organizowane są dodatkowe promocje, dostawcy współfinansują ulotki, gazetki lub inne elementy wyposażenia sklepu.
Jeżeli mądrze się skorzysta z tego rodzaju "pomocy" to odpada pewna część kosztów. Reszta zależy też - tak, jak napisał Turysta - od stylu, w jakim prowadzi się sklep inwencji własnej właściciela. To niezmiernie ważne.
|
|
|
Zapisane
|
"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
|
|
|
seba75
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Kwiecień 13, 2008, 18:07:17 » |
|
s.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2008, 00:03:06 wysłane przez seba75 »
|
Zapisane
|
|
|
|
MB
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 9
|
|
« Odpowiedz #19 : Kwiecień 13, 2008, 18:12:12 » |
|
Najważniejsza jest lokalizacja, tam gdzie są tłumy tam jest wielu klientów, jeśli jest jeszcze fachowa obsługa i rozsądne ceny myślę że sukces jest gwarantowany. Jak widzę czasem horendalne ceny w niektórych, chore ryby i niekompetentnych sprzedawców naciągających nieświadomych klientów to liczę na to że kiedyś wyrośnie im obok prawdziwa konkurencja. W centrach handlowych obroty są naprawdę duże, wielu jest w stanie zapłacić za produkty dla swych pupili. Sama korzystam najczęściej z fachowo prowadzonego sklepu poza Bielskiem-Białą bo tu mieszkam, z którego utrzymuje się jak sądzę 2-3 osób. Pozdrawiam, stawiaj na marzenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mario27-28
|
|
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 13, 2008, 19:38:25 » |
|
Dzisiaj z handlem jest kiepsko.Ten kto zaczynał kilka lat temu,to ma już swoich klientów(wiem co piszę,rodzice mają spożywczak i kiosk ruchu) i jakoś się to ciągnie. Na początek trzeba mieć sporo kasy i to trzeba liczyć przy zoologu w dziesiątkach tyś.zł.Jak niema konkurencji i lokal jest w dobrym miejscu to moim zdaniem ma to rację bytu.Najgorzej jest zacząć i przetrwać pierwsze miesiące,teraz dla zaczynających działalność jest zwolnienie z zusu przez 2 lata płaci się coś chyba 0k.200zł.,a nie 800 zł.Można wziąść też kredyt z pośredniaka,nieduży dają ale zawsze coś(jak ci idzie to większą część ci umorzą),resztę wkładu najlepiej mieć już własną bo kredyty w banku są dosyć wysoko oprocentowane, pewnie przez jakieś pół roku trzeba jeszcze coś dokładać,żeby zwiększyć ofertę sprzedaży i się rozwijać. Życzę powodzenia w realizacji planów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TURYSTA
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 13, 2008, 20:07:48 » |
|
Ech ręce mi opadły jak przeczytałem wasze komentarze. Misquamacus jak będę chciał być królem to po prostu się nim ogłoszę . Seboos coś prawdy w tym jest ale pasje można przykład chłopaków z PKMD Seba 75 na markę pracuję się latami i akurat ta kwestia wymaga wielkich inwestycji nawet sklep internetowy tu nic nie da Mario27-28 jak coś chcesz zrobić to po po prostu to zrób a nie oglądaj się na nikogo , to że inni mają wcale nie oznacza że Ty masz też nie mieć.O kredytach o których mówisz to sie ciaki małe pieniądze które są proste to wzięcia znam o wiele lepsze i tańsze rozwiązania z większą możliwością finansowania. I głos rozsądku Aniap typowy pogląd handlowca i tu mi się to podoba. Ale nie do końca się z tym zgodzę. Ale wyposażenie podstawowe jest faktycznie do wzięcia . Ja mam zupełnie inny pomysł ale to jeszcze chwila a jak ja to mówię pożyjemy zobaczymy. Tak więc nie martwcie się będzie ok I w końcu będę robił to co chciałem ale step by step .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aniape
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1138
gg 13198444
|
|
« Odpowiedz #22 : Kwiecień 13, 2008, 20:25:52 » |
|
Mariusz, ja też już od mniej więcej 3 lat myślę o własnym sklepie zoologicznym..... ech..... marzy mi się.....im dłużej pracuję w zoologii tym bardziej mnie to kręci....
|
|
|
Zapisane
|
"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
|
|
|
Misquamacus
|
|
« Odpowiedz #23 : Kwiecień 13, 2008, 20:40:24 » |
|
hehe jakby co, masz już 1go stałego klienta
|
|
|
Zapisane
|
>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
Seboos
|
|
« Odpowiedz #24 : Kwiecień 13, 2008, 22:16:13 » |
|
Seboos coś prawdy w tym jest ale pasje można przykład chłopaków z PKMD
Nie powiedziałbym że jest to najszczęśliwszy przykład ... (nie chcę tu wymieniać poszczególnych osób). Sam znam jednego hodowcę który nadal jest akwarystą. Owszem jest kilka maniaków swoich ryb ale w 90% to nie są hodowcy. PKMD z całym szacunkiem dla nich to głównie ludzie w podeszłym wieku, z dużym portfelem których stać na takie a nie inne zabawy. Owszem, znam hodowców którzy kochają swoje ryby ... ale mimo wszystko to już nie to samo podejście jak w przypadku czystego hobby. Patrzysz z czasem na swoje ryby nie jak na swoich wychowanków ale jak na pływające w akwarium pieniążki. Niestety smutne - ale prawdziwe. Jeśli z tego żyjesz to ... chyba już nic więcej nie trzeba dodawać. Dobrze, że jednak są wyjątki (mimo wszystko nadal twierdzę, gdzie z hobby robi się biznes tam inne ważne dla nas teraz rzeczy przestają mieć aż takie znaczenie) Sorki, ale troszkę już widziałem ... akwaryści to fajni ludzie, ale ... biznes to biznes i to widać na różnych imprezach akwarystycznych (obojętnie jacy zapaleńcy by je organizowali)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
5blue5
Bywalec
Płeć:
Wiadomości: 514
Nie ma lepszego od Neona Czerwonego!!!
|
|
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 14, 2008, 13:46:53 » |
|
Co do cen i lokalizacji.To dam przykład w Łodzi w M1 jest sklep zoologiczny cenny maja kosmiczne w porównaniu z tymi na osiedlu i klientów 3 razy więcej. Ja na twoim miejscu założył bym sklep w nowo powstającym centrum handlowym Port Łódź tam gdzie budują Ikea. link. http://www.portlodz.pl/wynajempowierzchni/Będę twoim klientem. Życzę powodzenia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2008, 13:48:30 wysłane przez 5blue5 »
|
Zapisane
|
Widzew Łódź Prosta rzecz śnić ten sen tak niewinnie jak marzyciel Życie jak mecz jeden mecz który ważniejszy jest niż życie Spójrz na niebo poczuj siebie zanim złapiesz oddech
|
|
|
Misquamacus
|
|
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 14, 2008, 14:00:40 » |
|
w życiu nie widziałem w centrum handlowym prywatnego sklepiku zoo .... głównie są to sklepy sieci np. KAKADU, Anna-ZOO itp takiego sklepikarza nie stać poprostku na koszty wynajmu ....
|
|
|
Zapisane
|
>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
portfel333
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 90
|
|
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 14, 2008, 14:20:49 » |
|
mam pytanie bo temat został otwarty po paru latach... czy udało się otworzyć sklep czy skończyło się na planach?? a jeśli się udało to z jakim powodzeniem?? sam nie zamierzam takiego otwierać ale po tych kilku latach można dojść już do konkretnych wniosków
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|