a nie masz prefiltra? to bardzo przydatna rzecz w przypadku krewetek
Mam, oczywiście że mam... Sprawa dotyczyła wewnętrznego filtra. Eheim biobal. Ma on trzy części... górną czyli głowicę z jakimś mini wkładem, środkową puszkę z gąbką i dolną puszkę z gąbką. Ja podłączam tylko jedną puszkę plus głowicę i jakimś cudem założyłem środkową która ma otwór w środku, tak żeby woda była też zaciągana z dolnej... No i przez ten otwór wciągnęło zwierzynę...Pomyliłem puszki i kosztowało mnie to kilkanaście red schery (w tym dwie z jajkami), platkę i kiryska... Ech na błędach się człowiek uczy... Dobrze że jeszcze sporo kreweci zostało

.
Niestety na razie poprawy brak...Rośliny mają nadal skręcone stożki...Zrobiłem przedwczoraj test... Dodałem czubatą łyżeczkę łyżeczkę mgso4x7h20.... Reakcja w ciągu doby... większe opadnięcie liści u ludwigii oraz skręcenie się pod górę brzegów blaszki liściowej. Zrobiłem więc dzisiaj podmiankę 30% wody, bo coś mi się wydaje że kumuluje mi się magnez lub potas z nawozu i może to być przyczyną blokowania pobierania wapnia... Jeśli zle myślę niech mnie ktoś poprawi.