Duce: a to mnie zmartwiłeś bo też myślałem kiedyś o kreweciach. Ale widzę że niestety nie da rady uchować w jednym baniaku wszystkiego co by się chciało :-)
A co do labiryntowych to miałeś do czynienia z gurami mozaikowymi? Bo ja myślałem o nich wcześniej, zanim zdecydowałem się na wielkopłetwy. Ale może następnym razem?
Ducze nie Duce
![Wink](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/wink.gif)
to od mojego nazwiska, nie od włoskiego palanta
![Wink](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/wink.gif)
Takie życie, wszystkiego nie zmieścisz
![Smiley](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/smiley.gif)
Gurami to ładne dostojne ryby. Chociaż tłuc też się potrafią. Ale jak dla mnie to z labiryntów, wielkopłetwy to najciekawsza ryba - silna, zadziorna i niezniszczalna (no dobra, ze szczupakami nie dały rady, ale to nie ta waga
![Wink](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/wink.gif)
Myślę jednak, że guraminów by nie zaczepiały.