Akwarium 25L zaczęło mi przeciekać, więc zmuszony byłem zastąpić je innym... większym
Wybór padł na 54L 60x30x30 (cm). Brak wytrzymałych mebli zmusił mnie do poszukiwania szafki pod zbiornik, jednak aledrogo oferowało je w niepoważnych cenach, nie wspominając już o ofercie sklepów akwarystycznych, gdzie za taką szafkę trzeba zapłacić min. 200zł.
Wymyśliłem, że skoro zbudowałem z kumplem szafkę pod 375L, to z tak małą sam sobie poradzę. Znalazłem w ofercie jednego ze sklepów odpowiadający mi wzór:
Zdjęcie pobrano z:
http://allegro.pl/szafka-80x35x60-bukowa-prosta-wromak-i1711448978.htmlzmodyfikowałem go o wymiary mi odpowiadające, czyli blat 60x30 i min. 70cm wysokości, obmyśliłem wymiary potrzebnych desek i wybrałem się do Leroy Merlin. Potrzebowałem dociętych płyt meblowych 18mm, okleiny na brzegi płyt i konfirmatów. Kupiłem wszystko za śmieszne pieniądze:
I postanowiłem podzielić się z Wami projektem. Może ktoś zechce skorzystać z niego, oszczędzając tym samym jakieś 100zł na zakupie szafki.
Wymiary płyt to:
60x30cm-----dwie płyty (blat i podstawa)
70x22cm-----dwie płyty (wzmocnienia główne)
70x12cm-----dwie płyty (wzmocnienia poprzeczne)
30x22cm-----jedna płyta (półka)
Okleina niezbędna do maskowania wyciętych brzegów płyt zazwyczaj pakowana jest w rolkach po 5mb. Potrzebne będą dwie takie rolki.
Konfirnatów zużyłem 20szt-dokładnie tyle ile kupiłem
No i rozpoczynamy budowę:
Potrzebujemy do tego wiertarki, klucza imbusowego, nożyka stolarskiego i żelazka, czyli artykułów ogólnie spotykanych w naszych domach.
Ja swoją szafkę składałem sam, ale polecam zaproszenie kumpla na piwo przy okazji jej budowy i wykorzystanie go do niewielkiej pomocy.
Rozpoczynamy od oklejenia brzegów płyt. Przykładamy odpowiedniej długości pasek taśmy okleinowej od płyty, dokładnie dopasowujemy do jednego z brzegów i doklejamy żelazkiem. Taśmy takie są termo-przylepne, więc wielkiej filozofii tu nie ma.
Oklejone płyty:
Oklejanie zajęło mi około 45 minut, ale to pewnie przez moje dwie lewe ręce. Przy odrobinie wprawy można o połowę skrócić ten czas.
Problem polega na tym, że taśmy takie mają zwykle 22mm szerokości, a nasze płyty 18mm. Trzeba więc je dociąć. I tu przydaje się nożyk stolarski. Polecam spróbować na tylnej części płyty podstawy. Po pierwszym docięciu każdy jest w stanie się wprawić
Potem śmiało docinamy resztę.
Oklejone płyty z dociętą już taśmą:
docięcie to kwestia 30 minut.
Teraz musimy skręcić płyty. I tu przydaje się pomoc rzeczonego kumpla z piwkiem w ręku
Na płycie 60x30cm odrysowujemy wymiary półki 30x22cm dbając aby odrysowany wzór znajdował się na środku podstawy szafki. Tu kumpel odstawia piwo, przytrzymuje ustawione na "sztorc" podpory główne 70x22cm. Ustawiamy na nich podstawę szafki odrysowanym wzorem w stronę podstaw. Kumpel dopasowuje krótsze brzegi podstaw do szkicu (do zewnętrznych odrysów 22 centymetrowych) i z całej siły przytrzymuje. My nawiercamy otwory biegnące przez podstawę i podpory wiertłem niewiele mniejszej średnicy niż średnica konfirmatów i w otwory wkręcamy konfirmaty. Całość odwracamy i powtarzamy proces przykręcając blat. Kumpel wraca do picia piwka, a my działamy dalej.
Podpory boczne (70x12cm) ustawiamy pomiędzy blatem a podstawą na piętnastym centymetrze ich szerokości, nawiercamy otwory i mocujemy je zarówno do blatu jak i podstawy. Ja dodatkowo przykręciłem je na takiej samej zasadzie do podpór głównych (70x22cm), ale nie jest to konieczne.
Pomiędzy podpory główne wkładamy półkę (30x22cm), nawiercamy otwory i mocujemy półkę konfirmatami na odpowiadającej nam wysokości... i to wszystko.
Ja sam skręcałem szafkę przez około 1,5 godziny. Długo mi zeszło, bo nie miał mi kto przytrzymać płyt. Z pomocą osoby trzeciej wyrobiłbym się w połowie tego czasu.
Tak więc koszt całkowity to 32,40zł, czas wykonania około 3 godzin.A oto wynik tych trzech godzin pracy:
Na ostatnich zdjęciach widać przyklejoną do blatu matę pod akwarium. Kosztowała ona 8zł czyli 1/4 całej szafki-PARANOJA
Zaznaczam, że nie mam żadnych zdolności stolarskich, ani nawet zacięcia do majsterkowania, a szafeczka wyszła jak z oferty sklepowej-na zdjęciach jest wyraźnie wyższa niż ta ze sklepu, ale to wynika z mniejszych wymiarów blatu i podstawy i większej wysokości szafki-taka właśnie pasowała mi pod zbiornik, a wysokość dopasowywałem do poprzednio wykonanego mebla pod 375L.
W razi jakichkolwiek pytań, chętnie pomogę w projekcie i wykonaniu.
Jeśli ktoś chce zbudować taką szafeczkę zaopatrzoną w drzwiczki, koszt trzeba uzupełnić o jakieś 5zł na potrzebne płyty i około 15zł na zawiasy i uchwyt (klamkę) do otwierania.
Pozdrawiam