Po kilku latach biotopowych aranżacji, wzięło mnie na powrót do zielska. Niestety litraż zmniejszył się radykalnie i postanowiłem spróbować czegoś innego. Zainspirowany emersyjnym iwagumi pewnego Węgra, spłodziłem niniejsze emersyjne ryuboku
Dane zbiornika:
Szkło: 50x36x45, czyli jakieś 80 l
Światło: 70 W HQI
Podłoże: Pro Soil. Pod wzniesieniem terenu keramzyt
Zasilanie deszczowni: pompka Juwela 6,5 W
Temperatura: w dzień 27-28 (z folią), 25-26 (bez foli), w nocy 20.
Zielsko aktualnie w baniaku (w nawiasie pochodzenie):
Lomariopsis lineata (SuBwassertang) (submers)
Ceratopteris pteroides (submers)
Myriophyllum mattogrossense (niby emers z koszyka, ale wygląda jak submers)
2 gatunki krajowych mchów
Zielsko w drodze (emersy od Songrow)
Alternanthera sessilis
Hemianthus calitrichoides
Hydrocotyle sp. japan
Rotala Indica
Cryptocoryne walkerii
Hygrophila polysperma rosanervig (submers)
W zbiorniku poziom wody wynosi jakieś 6 cm od dna, tyle, żeby pompa była zalana. Z deszczowni wychodzą 3 wężyki doprowadzające wodę na 3 korzenie. trochę trwało, żeby zmusić wodę do cichego spływania (bez pluskania), ale się udało
Docelowo zmienię pompę na jakąś przepływową i jeszcze obniżę wodę. A może sama wilgoć z powietrza wystarczy zielsku na korzeniach.
Aktualnie wygląda, że subwassertang lekko przesycha (nawet jeżeli akwa przykryte folią) ale jest ciągle zielony, więc powinien dać radę. Różdżyca zaczęła rosnąć właściwie od razu, ta na mokrym podłożu, ale testowo zasadzona na korzeniu również.
Fotka startowa robocza. Jak obsadzę docelowym zielskiem to wstawię jakieś tło i zatkam dziury w deszczowni czymś mniej rzucającym się w oczy
-----------------------------------------------
Moja wariacja na temat leśnego strumienia w południowo zachodniej Sri Lance
Miejsce ogólnie górzyste, ale i w górach zdarzają się miejsca spokojniejsze. Ryby oczywiście z hodowli (obowiązuje zakaz eksportu ryb ze Sri Lanki... z tego co mi wiadomo).
Tym razem obsada pospolita, ale zawsze czułem jakąś miętę do brzanek
A purpurowe pasują do tego co chciałem mieć w zbiorniku, czyli korzenie, liście i lekko brązowa woda. Jakby komuś się nie podobało takowe odwzorowanie biotopu dla brzanki purpurowej to zapraszam do dyskusji
Akwarium: 160x60x60 cm czyli proste 576l
Filtracja: Unimax 700, gównie z ammocer+
Światło: 1x70W hqi
Podłoże: trochę bazaltu ze starego zbiornika i JBL manado
Dekoracje: korzenie (głównie sosna bagienna - cokolwiek to jest
, liście ketapangu, lignity (powinny być raczej otoczaki, ale lignity je udają
trochę szyszek olchy
Flora:
Cryptocoryne wendtii,
Aponogeton crispus,
Cryptocoryne luteaFauna 80kilka x brzanka purpurowa,
Puntius nigrofasciatus, Black Ruby Barb, Bulath hapaya
Parametry: w kranie pH 7,5, GH 13, KH z 8, w akwa pewnie podobne.
Tak to wygląda, na ostatnich fotkach z drugą lampą (tylko do zdjęć, normalnie jest wyłączona). Część małych korzonków jeszcze pływa, na dniach zatoną.