Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Nasze akwaria « Nasze akwaria « ducze [80L] [Paludarium] Emersyjne ryuboku - strona 16.
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 17
  Drukuj  
Autor Wątek: ducze [80L] [Paludarium] Emersyjne ryuboku - strona 16.  (Przeczytany 58653 razy)
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #165 : Kwiecień 20, 2012, 09:32:42 »

Hmmm, Azjaci jedzą glony ...  Roll Eyes

No to muszę do biotopu dołączyć jakiegoś Azjatę ze Sri Lanki... a najlepiej Azjatkę Wink

A w ogóle to chyba zaciemnię zbiornik na jakieś kilka dni, może pomoże. Bo naprawdę obleśnie to wygląda.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #166 : Kwiecień 20, 2012, 11:03:02 »

Ten glon jest efektem promieni słonecznych padających na baniak?
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #167 : Kwiecień 20, 2012, 11:15:56 »

Tego to ja nie wiem. Rośnie wszędzie gdzie dociera jakiekolwiek światło. Im światła więcej, tym zielsko bardziej zapaskudzone. Ale faktem jest, że światło słoneczne dociera do akwarium przez jakiś czas popołudniu.

Rozważam zburzenie biotopu i wpuszczenie ze 20 otosków, podobno zażerają się okrzemkami (o ile to okrzemki).
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #168 : Kwiecień 20, 2012, 11:18:44 »

Rozważam zburzenie biotopu i wpuszczenie ze 20 otosków, podobno zażerają się okrzemkami (o ile to okrzemki).
Ja chyba spróbowałbym dołożyć najpierw trochę światła.
Z tego co pamiętam, masz chyba jeszcze jedna lampę HQI.
Jeśli to okrzemki, dodatkowe oświetlenie powinno pomóc.
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #169 : Kwiecień 20, 2012, 11:53:17 »

Pod lampą rośnie ich zdecydowanie najwięcej. Więc może to jakieś brunatnice czy coś takiego. Oprócz tego trochę sinic też jest. Najpierw zaciemnię, potem zobaczę co dalej.
Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #170 : Kwiecień 20, 2012, 12:58:36 »

zaciemnienie fajna sprawa, ale na dłuższą metę nie pomaga. Zaciemnisz bańkę, po tygodniu zdejmiesz koc, czy coś tzm czym zakryjesz zbiornik, woda będzie kryształ, po glonach ani śladu... ale na jakiś tydzień/dwa. Potem znowu wrócą, tym szybciej i w zwiększonej ilości, im bardziej rośliny osłabną przez wspomniane zaciemnienie...
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #171 : Kwiecień 20, 2012, 17:01:29 »

zaciemnienie fajna sprawa, ale na dłuższą metę nie pomaga. Zaciemnisz bańkę, po tygodniu zdejmiesz koc, czy coś tzm czym zakryjesz zbiornik, woda będzie kryształ, po glonach ani śladu... ale na jakiś tydzień/dwa. Potem znowu wrócą, tym szybciej i w zwiększonej ilości, im bardziej rośliny osłabną przez wspomniane zaciemnienie...
Sam jestem ciekaw tematu.
Co więc polecasz, Vento?
Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #172 : Kwiecień 20, 2012, 17:13:31 »

zaqciemnienie przerabiałem u siebie i sytuacja wygloądała jak wyżej opisałem...
Polecam zwiększenie filtracji, nawet do nieprzyzwoicie dużego poziomu. Walcząc z okrzemkami i brunatnicami pod 25L podpiąłem mały kubełek i dwie kaskady. Oczywiście większe podmiany i mechaniczne oczyszczanie zbiornika z tego badziewia-rurką przy podmianie, gąbką z większych lisci, wycinką małych roślin, których oczyścić się nie dało. Ważne też żeby nie ścinać całego zielska do zera, bo to przyniesie efekty tylko w postaci innych glonów.
Jak dla mnie więc nadfiltracja to pierwszy krok.
Otosy też są świetnym pomysłem.
Ostatnio widziałem jhakiś filmik na YT, na którym kilkanaście ryb do złudzenia przypominających babki, opędzlowało całe akwarium z glonów (każdego rodzaju) doczysta w kilka minut. Niestety nie pamiętam nazwy gatunku, ani adresu filmu. Jak znajdę, podrzucę link.


EDIT: mam:


Pewnie ryby były mocno przegłodzone, ale efekt pozostaje efektrm Smiley
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2012, 17:22:54 wysłane przez vento » Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #173 : Kwiecień 20, 2012, 19:29:34 »

zaqciemnienie przerabiałem u siebie i sytuacja wygloądała jak wyżej opisałem...
Polecam zwiększenie filtracji, nawet do nieprzyzwoicie dużego poziomu. Walcząc z okrzemkami i brunatnicami pod 25L podpiąłem mały kubełek i dwie kaskady. Oczywiście większe podmiany i mechaniczne oczyszczanie zbiornika z tego badziewia-rurką przy podmianie, gąbką z większych lisci, wycinką małych roślin, których oczyścić się nie dało. Ważne też żeby nie ścinać całego zielska do zera, bo to przyniesie efekty tylko w postaci innych glonów.
Jak dla mnie więc nadfiltracja to pierwszy krok.
Otosy też są świetnym pomysłem.

Ja natomiast zastanowiłbym się nad przyczyną takiej ilości glonów.
Nawet jeśli spora nadfiltracja rozwiąże problem, to - tak jak w przypadku zaciemnienia, glon może powracać.

Ostatnio widziałem jhakiś filmik na YT, na którym kilkanaście ryb do złudzenia przypominających babki, opędzlowało całe akwarium z glonów (każdego rodzaju) doczysta w kilka minut. Niestety nie pamiętam nazwy gatunku, ani adresu filmu. Jak znajdę, podrzucę link.
EDIT: mam:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=LsgA7L86WAY
 

Te ryby istotnie, wymiatają Wink
2h i po problemie :Wink
Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #174 : Kwiecień 20, 2012, 22:59:03 »


Ja natomiast zastanowiłbym się nad przyczyną takiej ilości glonów.
Nawet jeśli spora nadfiltracja rozwiąże problem, to - tak jak w przypadku zaciemnienia, glon może powracać.


Takie glony to typowy efekt dojrzewania zbiornika. Czasem znikają same w efekcie stopniowego zwiększania czasu naświetlania, a czasem rozwijają się tak szybko, że bez podjęcia jakichkolwiek kroków z naszej strony, nie da się ich pozbyć-tak jak w wypadku Ducze. Zaciemnienie mogłoby tylko otworzyć drogę dla innego świństwa-nitek, zielenic, zakwitowi wody.
Tu nadfiltracja powinna załatwić kwestię glonów, które już są w zbiorniku, nie nadwyrężając równocześnie kondycji roślin. U mnie w opisywanej wcześniej bańce pomogło i glony nie wróciły, mimo że odłączyłem kubełek i zostałem przy samych kaskadach.
Mimo to nadal będę się upierał, że nadfiltracja zmontowana na stałe, potrafi zaoszczędzić nam sporo nerwów przy prowadzeniu zbiorników. Tu doskonałym przykładem jest obecna wersja mojej 375'tki-bardzo żyzne podłoże uwalniające do wody mnóstwo macro, kombinacje z ilością micro i samym żelazem dla wybarwienia roślin czerwonych i wreszcie 400W światła... i glonów od startu nie widziałem. Ale łącznie 2600L/h wydajności kubłów deklarowanej przez producenta mieli wodę Smiley
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #175 : Kwiecień 21, 2012, 06:25:43 »

Takie glony to typowy efekt dojrzewania zbiornika. Czasem znikają same w efekcie stopniowego zwiększania czasu naświetlania, a czasem rozwijają się tak szybko, że bez podjęcia jakichkolwiek kroków z naszej strony, nie da się ich pozbyć-tak jak w wypadku Ducze. Zaciemnienie mogłoby tylko otworzyć drogę dla innego świństwa-nitek, zielenic, zakwitowi wody.
Tu nadfiltracja powinna załatwić kwestię glonów, które już są w zbiorniku, nie nadwyrężając równocześnie kondycji roślin. U mnie w opisywanej wcześniej bańce pomogło i glony nie wróciły, mimo że odłączyłem kubełek i zostałem przy samych kaskadach.
Mimo to nadal będę się upierał, że nadfiltracja zmontowana na stałe, potrafi zaoszczędzić nam sporo nerwów przy prowadzeniu zbiorników. Tu doskonałym przykładem jest obecna wersja mojej 375'tki-bardzo żyzne podłoże uwalniające do wody mnóstwo macro, kombinacje z ilością micro i samym żelazem dla wybarwienia roślin czerwonych i wreszcie 400W światła... i glonów od startu nie widziałem. Ale łącznie 2600L/h wydajności kubłów deklarowanej przez producenta mieli wodę Smiley
Ale przecież baniak Ducze ma pół roku.
Zbiornik już od dawna jest dojrzały.
No i jeśli przyjąć to co piszesz, za wytyczne - jak w takim razie wytłumaczyć np. szkło dobrafa w którym glonów nie ma.
Ja stary zbiornik filtrowałem jedynie za pomocą wewnętrznego eheima i glony były, ale tylko przez chwile. Zbiornik sam sobie z nimi poradził, a jestem pewien, że glony były efektem eksponowania baniaka na południowo-wschodnie okno.
Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #176 : Kwiecień 21, 2012, 09:31:13 »

zbiornik zbiornikowi nie równy.
Baniak Ducze jest dojrzały, ale zapewne glony nie pojawiły się wczoraj, tylko są tam od jakiegoś czasu. To tak jak z zielenicami na szybach-niektórzy je mają i co tydzień ścierają i po sprawie, a u niektórych rozwijają się tak, że szybko z szyb schodzą na rośliny i finalnie na cały zbiornik.
Jak pisałem wyżej, takie glony czasem pojawiają się i znikają same, a czasem trzeba im pomóc. Jest tyle czynników za to odpowiedzialnych, że chyba żaden z nas nie dojdzie tego jednego winnego w danym wypadku. To samo tyczy się odpowiedzi na temat baniaka Dobrafa.
Moja 54L stoi pod oknem-boczna szyba jest 6-7h dziennie wystawiona na mocne światło słoneczne-glonów brak. Nawet szyb nie muszę czyścić od kilku miesięcy. Dlaczego? Nie wiem. W bańkach pod ścianą, nie narażonych na słońce, wycieram je co tydzień. Każdy baniak jest inny...
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #177 : Kwiecień 21, 2012, 12:01:42 »

zbiornik zbiornikowi nie równy.
Baniak Ducze jest dojrzały, ale zapewne glony nie pojawiły się wczoraj, tylko są tam od jakiegoś czasu. To tak jak z zielenicami na szybach-niektórzy je mają i co tydzień ścierają i po sprawie, a u niektórych rozwijają się tak, że szybko z szyb schodzą na rośliny i finalnie na cały zbiornik.
Jak pisałem wyżej, takie glony czasem pojawiają się i znikają same, a czasem trzeba im pomóc. Jest tyle czynników za to odpowiedzialnych, że chyba żaden z nas nie dojdzie tego jednego winnego w danym wypadku. To samo tyczy się odpowiedzi na temat baniaka Dobrafa.
Moja 54L stoi pod oknem-boczna szyba jest 6-7h dziennie wystawiona na mocne światło słoneczne-glonów brak. Nawet szyb nie muszę czyścić od kilku miesięcy. Dlaczego? Nie wiem. W bańkach pod ścianą, nie narażonych na słońce, wycieram je co tydzień. Każdy baniak jest inny...
Właśnie dlatego, że każdy baniak jest inny, ja nie stawiałbym w tym przypadku na nadfiltracje.
Z tego co pamięam, Ducze ma największy model Unimaxa. Jest tam też kaskada - co prawda, do czyszczenia powierzchni wody, ale jednak...
Mała filtracja to jednak nie jest (nawet w tak dużym zbiorniku).
Zapisane

vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #178 : Kwiecień 21, 2012, 12:22:37 »

decyzja należy i tak do Ducze Smiley
Ja tylko zasugerowałem moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.
A 1700L/h deklarowane przez producenta to wcale nie tak dużo na taki baniak-ledwie mieli trzykrotność pojemności zbiornika w godzinę, nie licząc oczywiście strat wydajności, które powodują wkłady filtracyjne.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #179 : Kwiecień 21, 2012, 12:33:15 »

decyzja należy i tak do Ducze Smiley
Ja tylko zasugerowałem moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.
A 1700L/h deklarowane przez producenta to wcale nie tak dużo na taki baniak-ledwie mieli trzykrotność pojemności zbiornika w godzinę, nie licząc oczywiście strat wydajności, które powodują wkłady filtracyjne.
Dużo, nie dużo - moim skromnym zdaniem, zdecydowanie wystarczająco Wink
Ja przede wszystkim postarałbym się zidentyfikować glon/glony, a następnie działać.
Zapisane

Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 17
  Drukuj  
 
Skocz do: