Nie tyle niedoceniane, co w większości przypadków zbędne.
Na forum przewinęło się dużo osób z baniakami roślinnymi i nadfiltracje biologiczną masz chyba akurat tylko Ty. Połączenie biologa z mechanikiem to zupełnie inna sprawa.
Przypomina mi się choćby Rodia który tylko na JBL’u e1500 prowadził piękny, roślinny baniak.
Emi z kolei dawno temu wspominała, że podczas prac porządkowych w zbiorniku zapomniała włączyć kubeł i baniak sobie funkcjonował w ten sposób cały tydzień i nic złego się nie działo.
Nie znam się na akwarystyce roślinnej. Zakładam, że wiele zależy od rodzaju i sposobu nawożenia, niemniej jestem pewien, że w Twoim przypadku przy słabszej filtracji nic złego by się nie działo. Nadfiltracja może się przydawać w takich sytuacjach jaką masz teraz, czyli dłubania w baniaku z całą obsadą, ale ile razy w roku robisz taką rozpierduchę?
Nie twierdzę, że nadfiltracja to coś złego. Na pewno nie zaszkodzi jej nadmiar. Uważam natomiast, że w pewnym momencie funkcjonowania zbiornika, rola złoża biologicznego zostaje znacznie zmniejszona ponieważ za biologie w baniaku zaczyna odpowiadać podłoże.
Ważniejsza mimo wszystko jest regularna podmiana wody.
Kolejny raz już i to w kilku wątkach dyskutujemy na ten temat
Ja jednak zdania nie zmienię!!
Przy baniaku na aktywnym podłożu, świetle ponad 1W/L i skoncentrowanej linii nawozowej, nadfiltracja BARDZO pomaga w utrzymaniu stabilności zbiornika, sprawia, że akwariu wybacza nam niedociągnięcia, pomyłki i zaniedbania, które, przyznajmy się, zdarzają się każdemu.
Ostatnio pomyliłem butelki z nawozami i zamiast 20ml węgla, wlałem 20ml potasu-co się stało?
Nic!Pracuję dużo i w bardzo nieregularnym trybie, zajmuję się też regałem krewetkowym u kumpla, wyjeżdżam z miasta itd. co często kończy się brakiem czasu lub po prostu sił na zrobienie podmiany. Bywa że akwa stoi bez podmiany 2-3 tygodnie. Co się dzieje?
Nic!Co2 najczęściej kończy się kiedy nie ma mnie w domu (złośliwość rzeczy martwych). Akwarium, często na starej wodzie, oświetleniu o którym wspomniałem wcześniej i bez gazu stoi kilka dni. Co się dzieje?
Nic!Rozwałka taka jak teraz to faktycznie niezbyt częsta praktyka, ale co się dzieje po niej?
Nic!Zakładając zbiornik na takich parametrach technicznych jak moje, podepnijcie pod niego tylko jeden kubeł, teoretycznie odpowiadający wielkości baniaka. Doprowadźcie do jednej z sytuacji, o której wspomniałem wyżej. Zobaczcie co się stanie, ale "nic" to raczej ostatnie słowo jakim efekty będziecie mogli nazwać.
Powyższy wywód potwierdza też historia rozwoju i dojrzewania mojego kamiennego zbocza. Startowało na jednym kuble. Reszta jak w 375L-oświetlenie ponad1W/L, aktywne podłoże, mocne nawożenie... Przez dłuższy czas niby wszystko rosło, ale rośliny nie miały ani tępa wzrostu ani kondycji, jakich oczekiwałem. Pojawiały się też problemy z glonami-nie były to jakieś drastyczne wysypy, ale sinice, drobne nitki i krasnorosty były częstymi gośćmi. Z braku pomysłu na wyjście z sytuacji, wzorując się na dużym akwarium, podciągnąłem to czego małemu brakowało-filtrację. Po przeróbkach pod akwarium pracowały-JBL e700, Eheim 2211, dwie kaskady. Glony zniknęły i więcej nie wróciły, rośliny zaczęły rosnąć jak szalone i utrzymywały świetną kondycję. Przycinki robiłem co dwa/trzy tygodnie (nawet mchu). Nie zmieniłem nic poza filtracją. Efekt już widzieliście, ale przypomnę:
I ja dodam "małe co nieco" od siebie.
Zbiornik 300 litrów - roślinne - zwykły żwir rzeczny.
Filtracja:
- Aquael 350 - filtr podżwirowy tłoczący
- Aquael 350 - zwykła gąbka wewnątrz.
Parametrów nie mierze ale zielsko rośnie "jak wściekłe" i ryby też nie narzekają hihihihi
Z całym szacunkiem dla Twoich osiągnięć-Twój baniak bardzo ładnie się prezentuje, ale trochę nie trafiłeś w temat, bo trudno znaleźć bardziej różniące się pod kątem technicznym zbiorniki roślinne, co sam zresztą podkreślasz na początku swojej wypowiedzi wymieniając rodzaj podłoża.
Poza tym masz trawnik z krasnorostów, problemy z zielenicami punktowymi i kolonijnymi na szybach i wolno rosnących roślinach. Trudno to nazwać wzorową sytuacją w zbiorniku. Rośliny rosną Ci bardzo ładnie, ale glony też nieźle sobie radzą. Nie będziesz mógł powiedzieć czy w tej sytuacji dodatkowa filtracja nie pomaga, dopóki nie spróbujesz.
Miałem kiedyś mały zbiornik z wolno rosnącym zielskiem i niewielki dodatkiem gatunku o szybszym tempie wzrostu:
Zbiorniczek działał z powodzeniem na niewielkiej kaskadzie i też wszystko grało, jednak akwarium o którym tu mowa w kwestii nadfiltracji, to zupełnie inny rodzaj akwarium roślinnego i nie da się ich porównywać w kwestii niezbędnego lub pomocnego sprzętu.
Wracając do zapowiedzianych fotek ze zmian w głównym zbiorniku...
Miejsce małego hemianthusa na pierwszym planie zajęła
elatine triandra, którą niewielki odcinek obsadziłem już dwa tygodnie temu. Roślina przyjęła się i wykazała dość szybkim tempem wzrostu, więc postanowiłem zmienić na nią cały trawnik pierwszego planu.
Roślina jest niesamowicie dekoracyjna, pięknie się rozrasta. Już jest po pierwszym cięciu i rozsadzaniu na niemal całej długości pierwszego planu.
Kolejne gatunki jakie zawitały do zbiornika to:
Tonina fluviatilisTonina Sp. BelemAmmania sp BonsaiNabytki, z których jestem najbardziej zadowolony i których przyjęcia jednocześnie najbardziej się obawiam to
BUCEPHALANDRA cf. motleyana "Sungai Ayak"
BUCEPHALANDRA cf. motleyana "Bukit Kelam"
BUCEPHALANDRA cf. motleyana "Melawi"Są to rośliny naturalnie rosnące na Borneo na zacienionych brzegach strumieni
Umieszczenie tych z pozoru cienio-lubnych roślin w wyższej części kompozycji, tuż pod świetlówkami, wbrew pozorom nie jest nie przemyślane. Naczytałem się o tym zielsku i takie rozwiązanie wydaje się być najrozsądniejsze.
Dziurki na kilku liściach już odziedziczyłem po poprzednim właścicielu. Na razie nie odcinam ich-poczekam, popatrzę...
zobaczę jak się sytuacja rozwinie.
Na korzenie zawitał
Anubias Nana Bonsai, co po zerwaniu z gnatów kilograma mchu, jest sporą odmianą, do której sam muszę się przyzwyczaić... ale roślina jest przepiękna!
Akwarium po zmianach i mocnej przycince nie wygląda powalająco, ale STRASZNIE podoba mi się wizja tego co ma tam urosnąć
Przy okazji wyrywania dużego hemianthusa, rotali indicy i didipka z prawej strony, okazało się, że pod nimi rośnie całkiem ładna blyxa i... aromatica
Blyxę rozsadziłem, aromaticę przyciąłem-zobaczymy jak się ułożą.
Jest jeszcze kilka nowych gatunków:
Rotala Yai Yao
Potamogeton Gayi
Lagarosiphon major
Ranunculuc InundatuIch zdjęcia wrzucę, jak tylko odbiją i zaczną pozować