|
Ail
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 63
|
|
« Odpowiedz #1 : Marzec 19, 2012, 10:49:15 » |
|
za bardzo nie ma tu co komentować, wieje pustką, obsadź bardziej zielskiem, bo masz zdecydowanie za mało roślin.
Bocje za duże na to akwarium, zostań przy kiryskach.
|
|
|
Zapisane
|
112L - roślinne 25L - krewetkarium
|
|
|
Ropek
|
|
« Odpowiedz #2 : Marzec 19, 2012, 13:09:03 » |
|
Planujesz CO2 przy takim świetle?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SafdarAliChan
Początkujący :)
Nowy
Wiadomości: 28
|
|
« Odpowiedz #3 : Marzec 19, 2012, 19:14:48 » |
|
Nie planuje CO2 ale zamierzam dołożyć dodatkowe światło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ropek
|
|
« Odpowiedz #4 : Marzec 19, 2012, 19:40:42 » |
|
No bo: - 2x 18W T8 - 2x 24W T5
wychodzi 0.67W/l, mogą wejść glony jak bez CO2.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SafdarAliChan
Początkujący :)
Nowy
Wiadomości: 28
|
|
« Odpowiedz #5 : Marzec 20, 2012, 10:07:24 » |
|
Dzięki za info. Pomyśle o tym. Już teraz mam problem z glonami..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vento
|
|
« Odpowiedz #6 : Marzec 20, 2012, 10:43:08 » |
|
Skoro już teraz masz problemy z glonami, to dołożenie światła tylko je pogłębi. Jak pisał Ropek, przy większym świetle przydałoby się co2. Generalnie zasada jest taka: więcej światła=więcej co2 i więcej nawozów. Jeśli chcesz zamontować tam 6x18W będziesz potrzebował pełnej linii nawozowej i co2. Zacznij jednak od większej masy roślinnej, bo to podstawa przy starcie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SafdarAliChan
Początkujący :)
Nowy
Wiadomości: 28
|
|
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 03, 2012, 17:21:03 » |
|
Drobna aktualizacja w pierwszym poście i odrazu przepraszam za marną jakość zdjęć. Parę dni po zasadzeniu na Heterantherii zosterifolii zaobserwowałem liczne czarne plamy. Gdzieś wyczytałem, że wynikają one z niedoboru potasu więc zakupiłem AQUAFLORIN POTASSIUM, stosuje to już od ~ tygodnia i wszystkie nowe liście rosną bez skazy, jednak te stare nadal posiadają czarne ślady. W akwarium nie zaszły żadne zmiany oprócz tego, że roślinki się wyprostowały i podrosły kilka centymetrów. Na dniach dodam czarne tło, i przytnę trochę Limnophilii sesiliflory żeby ją zagęścić. W przyszłym tygodniu planuje wpuścić pierwsze rybki i myślę, że będą to glonojady. Na początku planowałem kirysy lub bocje, jednak za radą Ail nie będę wpuszczać bocji, a kirysy z tego co się dowiedziałem nie będą pasować do akwarium ze względu na planowaną większą ilość roślin. Na myśl przyszły mi otoski. Czy będą pasować do baniaka? Jeśli tak, to w jakiej ilości? Mam nadzieje, że o niczym nie zapomniałem. Z góry dzięki za odpowiedzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SafdarAliChan
Początkujący :)
Nowy
Wiadomości: 28
|
|
« Odpowiedz #8 : Maj 27, 2012, 11:49:24 » |
|
Witam Do akwarium wpuściłem już jakiś czas temu razbory oraz mieczyki i gupiki z mniejszego akwarium, które aktualnie stoi bez wody. Gupiki wrócą do 30-stki ale mieczyków nie zamierzam już męczyć w tak małym akwarium. Zdecydowałem, że tła nie będzie, bo tak mi się bardziej podoba. Wydaje mi się, że standardowe oświetlenie daje rade z tymi roślinami i nie będę inwestował w dodatkowe świetlówki T5. Zielsko trochę podrosło i obserwuję szalejące w nim mieczyki. Niestety ale w akwarium panowała(mam nadzieje, że się jej już pozbyłem) choroba. Padło 5 razbór klinowych. Wyglądało to tak: pierwsze ryby jakie wpuściłem do akwarium to były razbory klinowe w sztukach 10-ciu. Miały się jak najbardziej dobrze, pobierały pokarm, pływały energicznie w ławicy lub też każda w inną stronę i niestety ta druga opcja jest mniej efektywna dla moje oka ale cóż, siłą ich nie zmuszę. Jednak wróćmy do tematu choroby. Następne do akwarium powędrowały gupiki oraz mieczyki. Było wszystko OK, zero padnięć, niepokojących zachowań. Z takim składem zbiornik funkcjonował przez ~ 2 tygodnie. Po tym czasie dokupiłem od tego samego sprzedawcy następne 10 sztuk razbór. Tym razem sytuacja wyglądała inaczej. W zoologu gościu nie miał aktualnie razbór ale posiada drugi sklep w tym samym mieście więc zaproponował że wyśle tam kolegę żeby szybko przywiózł mi rybki. Miałem zaufanie do tego sprzedawcy, ponieważ miło mi się z nim rozmawia i wszystkie ryby które do tej pory od niego kupiłem były w idealnym stanie. Co prawda było ich mało ale jednak wystarczyły żebym zgodził się na zakup rybek bez wcześniejszych oględzin. Pan przywiózł mi rybki z drugiego zoologa, którym zajmuje się jakaś dziewczyna, najprawdopodobniej bez wiedzy o akwarystyce. Na szybko przejrzałem razbory w woreczku. Ilość chyba się zgadzała więc kupiłem. Wracam do domu, wkładam woreczek do akwarium, żeby ustatkowała się temperatura... I ogólnie robię te same czynności co zawsze. Następnego dnia zauważyłem jednego martwego osobnika. Ta sytuacja powtórzyła się jeszcze 4 razy pod rząd. Drugiego dnia pobytu nowych rybek w baniaku zauważyłem, że jedna z razbór nie ma jednego oka. Pływała normalnie itp., mam ją do aktualnie ale gdy będę w tym zoologu wymienię tą rybkę na w pełni zdrową. Objawy choroby wskazywały na martwicę płetw. Padły tylko razbory ale nie tylko te nowe. Myślę, że chorobę przyniosły nowe ryby. Będę mieć nauczkę na przyszłość.. Prawdopodobnie pozbyłem się już choroby podając CMF. W akwarium zostało więc 15 razbór, 2 mieczyki oraz 9 gupików(chyba). Z najbliższą wizytą w zoologu planuje wymienić gupiki na razbory, razborę bez oka na zdrową oraz dokupić kolejne ryby do akwarium, lecz tym razem ostrożniej. Kupię kolejne ryby jakie mam w planach wprowadzić do zbiornika, czyli otoski oraz prętniki ale za najbliższą wizytą będzie to oczywiście jeden gatunek, będę zarybiać pomału. Wieczorem wrzucę aktualne zdjęcia akwarium.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SafdarAliChan
Początkujący :)
Nowy
Wiadomości: 28
|
|
« Odpowiedz #9 : Maj 27, 2012, 20:38:12 » |
|
Zdjęcia wstawione w pierwszym poście. Przepraszam za słabą jakość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|