112l:wydałem neony i czekam na pstrążenice
. zbiornik na ziemi jest bardzo stabilny, sporadycznie pojawiają się zielone kropki na szybie. Na mchach mam jakiś taki szaro-brązowawy nalot, ale jak poruszę wodą to spływa, więc pewnie syf z jedzenia, itp.. Jak podmienię wody po 2 tyg to też jest ok
od dawna nie miałem problemów z galaxy
, śmigają razem z maculatkami, aż miło
podczas prac porządkowych śmignął mi między zielsko jakiś maluszek
- podejrzewam, że kiryski się rozmnożyły, bo zbrojników to już od dawna mam tylko jednego. Fotek nie robiłem, więc nie aktualizuję.
razem z razborkami galaxy od Tasman20Wroc, dostałem roślinkę której nazwę zapomniałem, będą fotki to zapytam
30l:widuję 1-2 yellowki i zastanawiam się, czy bojek się zaopiekował resztą, czy może się gdzieś (pod kamolcem) chowają...
zbiorniczek jest wrażliwy: tygodniowo odparowuje ok 4l wody (brak pokrywy) - nawilżanie pokoju było argumentem koronnym założenia akwa
pojawiają się okresowe wysypy okrzemek, kamolec zaczął się pokrywać nalotem (brak ekipy sprzątającej się kłania
)
mchy rosną nieźle, reszta roślin raczej wolno - w to mi graj
generalnie obydwa baniaczki nie wymagają ode mnie wiele uwagi i cieszą oko
, także podstawowe założenia spełnione
od czasu do czasu wstrzykuję do obu trochę easy carbo (a raczej jego polskiego odpowiednika
)