Narybek molek aż taki szeroki "w barach" nie jest.
Te szpary są wystarczające, żeby przepłynął, ale... daj sobie spokój z tym kotnikiem. Żyworódki to takie ryby, że naprawdę trzeba się postarać, ale raczej żeby nie mieć ich plagi w akwarium. Mogę się tylko powtórzyć:
Jeżeli masz nawet osobne akwarium tylko dla narybku, to po prostu wpuść do niego samicę na jakiś tydzień przed spodziewanym porodem. Daj tam sporo pływających roślin - moczarki, paprotnice itp. Do czasu zanim po porodzie odłowisz samicę, młode będą miały więcej szans na ukrycie się, niż w plastikowym kotniku, z którego nie zawsze zdążą odpowiednio szybko wypłynąć.
I zastanów się co zrobisz z ich nadmiarem, bo w sklepach niechętnie przyjmują nawet za darmo.