Ponieważ wyczytałem, że działają one glonobójczo, odkażają wodę i obniżają parametry. Dlatego chcę stosować owy wywar (czy sam wywar daje tylko zabarwienie???)
Planuje używać je w akwarium roślinnym, to dobry pomysł, czy sobie lepiej odpuścić

Szyszki działają pleśniobójczo i zmniejszają ph za sprawa zawartych w sobie garbników.
Żeby szyszka mogła "działać" powinna być zbierana w porze suchej, a owoce (szyszka) powinny być przechowywane od pół roku do roku, wtedy szyszki dają najlepszy efekt.
Zabarwienie wody jest związane z garbnikami. Brak brązowego koloru wody = brak garbników w wodzie, a tym samym szyszki stają się zbędne.
Stosując szyszki należy kontrolować podstawowe parametry wody: ph, kh, gh. Szyszki w twardej wodzie mogą powodować skoki ph z uwagi na to, że głównym buforem dla ph, jest kh. Wysokie kh generuje wysokie ph i odwrotnie - to w sumie tak w skrócie.
Chcąc zastosować wywar z szyszek w swoim baniaku, powinieneś najpierw zadbać o odpowiednią twardość wody. Unikniesz wtedy kłopotu.
Pamiętaj, że z pozoru niekorzystne, ale stabilne ph jest lepsze od ph dedykowanego dla danego gatunku ryb, ale uzyskanego poprzez zachwiania parametrów wody. Może być tak, że raz zmieniając parametry w swoim baniaku, przy każdej podmianie będziesz musiał dawkować szyszki.
No i ja dalej nie rozumiem po co chcesz to robić w swoim zbiorniku?
Zwykle ludzie dawkują szyszki w celu zabarwienia wody (przy biotopie czarnych wód), ochrony ikry przed pleśnią, no i w celach zbicia ph (przy odpowiednim kh).
W Twoim przypadku ja odradzałbym stosowania szyszek.
Jeśli jednak postanowisz się w to bawić, pamiętaj, że jedną szyszkę dawkuje się na ok. 10l wody w zbiorniku.