Pielęgnice to nie moja pasja i nie znam się na nich za dobrze, wolę osobliwości, a zwłaszcza na takich nazwach więc musimy ustalić co masz.
W akwarium pływa pyszczak yellow i zebra red, jest ich w sumie sześć.
Czyli
Labidochromis caeruleus - pyszczak yellow?
Maylandia zebra oferowana jako synonim
Pseudotropheus zebra - zebra red?
Czy
Maylandia estherae teraz podobno jako
Metriaclima estherae - zebra red?
Teraz tak, wszystkie trzy gatunki są można powiedzieć wszystkożerne, z tym że
Labidochromis caeruleus jest bardziej mięsożerny. Natomiast dwa pozostałe gatunki bardziej roślinożerne. I jak tu pogodzić ich dietę?
Nie wiem jak masz udekorowane akwarium, ale z tego co wiem wszystkie trzy gatunki występują w środowisku kamienistym. Dlatego najlepszym wyjściem jest udekorować akwarium w podobny sposób, silnie oświetlać lub postawić blisko okna. Musi być bujny porost glonów. Wtedy część diety masz z głowy bo ryby będą się same dożywiały. Z karm roślinnych, najlepiej wybierać te o niby jak największej zawartości spiruliny. Bo tak naprawdę nie jesteśmy w stanie stwierdzić ile tej spiruliny tam jest, i czy w ogóle jest. Poza napisami ile to nawalili tych glonów, ale napisać na pudełku można wszystko. Więc im napisane że więcej, tym prawdopodobnie większe prawdopodobieństwo że ten składnik w karmie wystąpi w jakichś nikłych ilościach. Mogą to być płatki, granulki, tablety.
Z karm mięsnych najlepiej oczlik czyli cyklop, artemia, wodzień czyli szklarka, no i dafnia czyli rozwielitka. Jeżeli masz ogródek to dafnie można hodować w ciepłych porach roku. Dodatkowo może to być kryl lub krewetka.
Jako że
Maylandia jest bardziej roślinożerna, najpierw trzeba podawać pokarm roślinny, a dopiero po nim dokarmiać yellow mięskiem.