Postanowiłem zrobić też Twinstara, żeby sprawdzić jak to działa. Użyłem pokrywki od pokarmu dla rybek, zasilacza od laptopa 16V 2,5A i siatki ze stali nierdzewnej plecionej kwasoodpornej 0H18N9. Ustawiłem działanie 8 razy po 3 minuty. Do testów użyłem małego akwarium do którego nie podaję CO2 ani nawozów, pod żwirkiem jest ziemia. W akwarium tym mam ciągle nitki, w ciągu miesiąca zbiera się pył na szybach, krasnorosty pokryły skałę i gąbkę z filtra – jednym słowem idealne do testów. Przed przystąpieniem do testu wyczyściłem akwarium z glonów (ile się dało), przepłukałem gąbkę z filtra, podmieniłem 30% wody.
Efekty po tygodniu działania zauważyłem:
1. Ryby nie reagują – pływają normalnie, nic się nie dzieje, narybek też jest.
2. Rośliny nie reagują – rosną jak zwykle… ale i wymagające nie są…
3. Glony nie reagują – jak co tydzień przybyła kolejna porcja glonów – nitek, są ładne zielone i zdrowe, nic nie wskazuje na to, żeby „Twinstar” (elektroliza) im przeszkadzała. Krasnorosty – czarne, zdrowe elektroliza ich nie ruszy. Na szybie bez większych zmian – ale to dopiero tydzień zazwyczaj glonom zasiedlenie szyb zajmuje miesiąc.
Wydłużam czas działania DIY Twinstara do 30 min na dobę – dodatkowe 6 minut dawkuję od 10:00 do 16:00 i zobaczymy.
Ps. Krótki test w drugim baniaku (900l) wykazał, że na elektrolizę na pewno reaguje sonda Ph – lekko głupieje.