Tęczanka czerwona 2 ×
Tęczanka boesemana 4 ×
Skalar 2 ×
Neonka inessa 9 ×
Glonojad 2 ×
Kosiarka 3 ×
Pielęgniczka kakadu 4 × (2 samce ,2 samice)
Pielęgniczka agassiza 2 × ( samiec i samica)
Bocja wspaniała 2 ×
Masz strasznie namieszane w obsadzie.
Tęczanki w moim odczuciu do oddania - pasują do reszty jak pięść do oka.
Skalar - to ryby żyjące w grupach. Na początek powinieneś mieć kilka sztuk. Jak dobiorą się w pary, zostaw sobie parkę + dwa samce/samice. Ewentualnie dwie pary, jeśli na tyle podzielą się szkłem, że będą w stanie żyć w zgodzie. Para tych ryb (albo dwie ryby) stają się osowiałe - zupełnie inaczej zachowują się w grupie (ciekawiej).
Neony innesa zostaną zjedzone jak skalary podrosną. Proponowałbym zamiast tego neony czerwone albo czarne ze 30 sztuk. Przy żaglach będą okresowo ładnie pływać w ławicy.
Kosiarka od biedy może zostać.
Zbrojniki - bo zakładam, że glonojad to najzwyklejszy zbrojnik - mogą zostać.
Pielęgniczki kakadu to ryby haremowe. Powinieneś je trzymać w układzie 1+3/4. Samce będą się tłuc, aż jeden zatłucze drugiego.
To samo tyczy się agassizy. Z resztą, albo kakadu albo agassiza.
Nie masz na tyle dużej powierzchni dna, by ryby podzieliły się całym akwarium.
Bocja... na upartego, ale wg mnie zamiennie z kosiarką.