Witam.
Po długim czasie "bez rybia" udało mi się postawić aż 54 litry.
Mimo, że jest to moje 3 akwarium roślinne to nadal uważam się za początkującego.
Poprzednie dwa zbiorniki nawet nie były złe choć robiły za poligon doświadczalny.
Można tu na forum odszukać wpisując w wyszukiwarkę "pietach"
Obecne wygląda mizernie a to z powodu, że wolę poczekać aż samo zarośnie i się zagęści niż kupić "wiadro" roślin i gęsto obsadzić choć chętnie odkupiłbym z pół wiaderka zielska ale brak chętnych.
A wiadomo, to trochę czasu zajmie zanim rośliny się zagęszczą.
Póki co bez konkretnej aranżacji - niech rośnie a potem pomyśle gdzie je poprzestawiać.
Do wykonania w najbliższych dniach to czarne tło - wiem, ściana nie jest najlepszym tłem.
Kilka danych:
Akwarium 60x30x30 - 54 litry
Podłoże - zwykły żwirek rzeczny 1-3mm + pałeczki nawozowe.
Woda - kranówka - twarda
Oświetlenie - moja pierwsza konstrukcja na LEDach - łącznie 28W (24W białego + 4W kolorowych) - ręczna regulacja jasności.
Relacja z budowy pokrywy:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/pokrywa-60x30-z-lampa-led-24w/Ogrzewanie - brak, temperatura pokojowa
Filtr - Aquael 500 - oryginalną gąbkę zastąpiłem czymś bardziej o drobniejszych oczkach - chwilowo na początek.
Nawożenie - mikro + makro + węgiel w płynie (gotowce w 500ml butelkach - nic firmowego)
Korzeń - gdzieś z lasu
Roślinność- Sagittaria subulata
- Hydrocotyle Japan
- Hemianthus micranthemoides
- MECH Peacock Moss
- Hygrophila corymbosa mini
- Microsorium Narrow
- Anubias
Na początek pochwalę się moimi poprzednimi zbiornikami.Pierwsze roślinne - narożne akwarium około 80 litrów:
Drugie to już 300 litrów - na 4x10W LED COB 6500K - długo zarastało bo na start też miałem mało roślin
No a teraz ta moja nowa mizerotka na starcie