Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Ryby akwariowe « Obsady « Obsada 60L- Czy tak może być???
Strony: 1 [2] 3 4
  Drukuj  
Autor Wątek: Obsada 60L- Czy tak może być???  (Przeczytany 13266 razy)
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #15 : Sierpień 04, 2005, 14:58:46 »

@ Przemek:
Małe sprostowanie  :wink: - pisze z własnych doświadczeń. U mnie ampularie zjadały tylko glony "miękkie" - twarde, czyli np. okrzemki powinny zjadać ślimaki neritina natalensis (też z własnych doświadczeń), natomiast na glony nitkowe dobre są krewetki (jw) - to chyba najlepsze rozwiązanie do mniejszych akwariów. Tylko przy mniejszych akwariach trzeba zadbać o to, by krewetki były krewetkami karłowatymi :wink:
Zapisane
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #16 : Sierpień 04, 2005, 15:43:51 »

No, to nie długo z akwa zrobi mi się ślimakarium i krewetkarium zamias ryb będą miał ślimaki i krewtki.
Może będzie dobrze i nie będzie glonów-choć to nie możliwe ale szansa zawsze istnieje, jak będzie dobra obsada ryb jak i roslin-kto wie co będzie?
Na razie zostane przy propozycji Raff, a i tak na początek będe miał 8 neonów.
Pozdrawiam i za wszystko Dziękuje.
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #17 : Sierpień 04, 2005, 16:47:21 »

Zamiast ryb? Przy odrobinie dobrej chęci, można połączyć w ciekawy sposób ryby i bezkręgowce, no, ale to już kwestia upodobań :wink:
Zapisane
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #18 : Sierpień 04, 2005, 17:14:56 »

Litości Ludzie przedchwilą znalazłemw mim akwa ślimaka(malutki z ciemną muszlą ledwo go widać) CO TO JEST I CO  Z TYM ZROBIĆ, I CZY NIE JEST TO SZKODLIWE. Prawie doznałęm zawału serac jak tego ślima ujżałęm na mojej kabombie. Jeśli nie jest on szkodliwy to go zostawie ale jeśli tak to do klopa z nim!!!!
Pozdrawiam i Proszę o szybką odpowiedź!
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
Raffy
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2337


« Odpowiedz #19 : Sierpień 04, 2005, 17:25:04 »

Slimak ten najprawdopodobniej jest micro zatoczkiem, wywal go bo inaczej będziesz miał plagę :?
Zapisane

Zawód : akwarysta...
Wszystkie ryby są wyjątkowe! Uszanujmy ich wymagania, podziękują nam dobrym zdrowiem i młodymi...
NIE UDZIELAM RAD PRZEZ PW!
http://www.3cityakwarium.fora.pl/Trójmiejska Akwarystyka
Obecnie: 500L Rafa, 112L roślinne, 160L mcharium
I we mnie drzemie Tanganika i Malawi
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #20 : Sierpień 04, 2005, 17:31:46 »

Włąśnie się tego szajsu naliczyłem 11 sztuk, już się biore do roboty.
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #21 : Sierpień 04, 2005, 18:23:23 »

Cytat: Raffy
Slimak ten najprawdopodobniej jest micro zatoczkiem, wywal go bo inaczej będziesz miał plagę :?


Zatoczki byłyby jasne - przynajmniej te najpopularniejsze, przezroczysto-czerwonawe - moim zdaniem albo jest to rozdętka, albo "nietypowy" zatoczek, zwinięty w niejednej płaszczyźnie (no niby zatoczek, ale nie ten, co przeciętny akwarysta ma przed oczami gdy usłyszy słowo "zatoczek") :wink:

No ale wszystko jedno - to tak jakbyś na polu bitwy przed strzałem we wroga zastanawiał się, czy pochodzi z północnej, czy południowej części swojego kraju ( poprawność polityczna :wink: ) - tak czy inaczej te ślimaki nic pożytecznego nie zrobią, ładnie nie wyglądają, i ja również doradzam wywalenie ich.
Zapisane
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #22 : Sierpień 04, 2005, 18:29:01 »

Jak narazie wytępiłem te które widzałem, jak reszta wyjdzie to się posbęde tylko że to takie małe że ledwo widać! A jest na to jakaś ryba, albo sposób?
Pozdrawiam.
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #23 : Sierpień 04, 2005, 18:30:19 »

www.bezkregowce.w.interia.pl/html/intruzi.htm  :wink:
Zapisane
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #24 : Sierpień 04, 2005, 18:46:30 »

Pocieszyło mnie to starasznie!!! Przywlekłem to z roślinami(na moczarce argeńtyńskiej) z zologicznego(pujde i go opiep....). Czyli z tymi ślimakami będe całe życie walczył??? Akwa jeszcze nie dojarzało  a ja mam już problemy!!!!
Pozdrawiam
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
sir Michael
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 676


WWW
« Odpowiedz #25 : Sierpień 04, 2005, 18:54:48 »

Niekoniecznie całe życie - Widać, że nie doczytałeś do końca - na końcu jest napisane, że jedyne skuteczne metody to albo wyławianie ślimaków, albo wpuszczenie kolcobrzuchów (wersja dla posiadaczy mniejszych akwariów - od ok. 30l - prosze mnie poprawić jak się "przejęzyczyłem") albo bocji (wersja dla posiadaczy większych akwariów - od ok. 80 - 100l - jw).

A co do sprzedawcy - to nie jego wina, tylko wina hodowcy albo jakiegoś pośrednika.

PS. Jeśli nie masz możliwości sprowadzenia ślimakożernych ryb, to jeszcze nie wszystko stracone - u mnie, w akwarium z rybami, zatoczki nie tworzyły takiej potęgi, jak to niektórzy opisują - a mam po prostu: gupiki, neony i żałobniczki.
Zapisane
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #26 : Sierpień 04, 2005, 20:04:36 »

Ale do małego akwa pasuje tylko kolcobrzuch kongijski bo jest łagodny i rosnie maksymalnie do 10cm. Tylko czy jest to ryba stadna czy może być sama?Huh
PZodrawiam
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
lukasz
Zainteresowany
**
Wiadomości: 74


« Odpowiedz #27 : Sierpień 04, 2005, 20:23:24 »

tylko ze z tego co slyszalem ten kolcobrzuch jest drogi, ale mnie sie podoba, tylko nei widzialem go jeszcze nigdzie na zywo...
Zapisane
Erem
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 241


« Odpowiedz #28 : Sierpień 04, 2005, 20:27:46 »

Jutro pojade zobacze ile kosztuje(sądze że bez 100zł lepiej nie podchodzić).
Poznoć jeszcze pyszczaki wcinaja  ślimaki-tylko że też są to duże ryby i w dodatku agresywne! Oj, biada mi jak tego nie wytępie.
Pozdrawiam
Zapisane

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy"-kłucił bym się.
lukasz
Zainteresowany
**
Wiadomości: 74


« Odpowiedz #29 : Sierpień 04, 2005, 20:30:26 »

no pewnie droga bedzie, jeszcze zeby byla pewnosc ze zaraz nie padnie...Smiley
a jesli chodzi o slimaki to gdzies czytalem, choc pewny nie ejstem ze dobrze jest dac marchewke ze slimaki sie rzucaja na nia, jak jest ich troche to wyciagasz ja wraz z gromadka slimakow i tak do skutku... ale czy to prawda to ja nie wiem tego nie stosowalem, nigdy nie mialem slimakow i mam nadzieje ze nie bede mial ich nigdy
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4
  Drukuj  
 
Skocz do: