Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Woda « ...:::Jak pozbyć się zakwitu wody!!:::... [krótki artykuł]
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: ...:::Jak pozbyć się zakwitu wody!!:::... [krótki artykuł]  (Przeczytany 15122 razy)
Dawid Zarzycki
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 151



« : Luty 07, 2006, 19:28:33 »

Witam!

Jak pisałem w swoichdwóch tematach, borykałem sie z tym właśnie problemem - zakwitem wody. Żeby przybliżyć Wam objawy i przyczyny opiszę ten problem od nowa, a nastepnie napiszę jak się tego pozbyć.

Po założeniu nowego akwarium ok. miesiąca woda była całkiem przejrzysta. dodawałem szczepy bakterii dla ich zaszczepienia. Po 2 tygodniach posadziłem kilka roślin, włączyłem co2 ok 70 bąbli na minutę i wlałem nawóz - TMG - połowę normalnej dawki. Wpuściłem 5 danio pręgowanych. Po kilku dniach wpuściłem 2 mieczyki i 4 glonojady. Pojawił się taki pronblem jak napisałem. Woda zmętniała. Najpierw było to typowo mleczne "zamglenie" lecz z czasem woda zaczęła stawać sie zielonkawa, lecz tak mętna że widoczność w zbiorniku ograniczyła sie do kilku centymetrów. Dodatkowo na roślinach zaczeły pojawiać sie okrzemki. Postanowiłem działać. Pierwsze podejrzenie padło na pierwotniaki. Zacząłem wodę filtrować przez węgiel,  wlałem do akwarium tropical cristal - środek usuwający biologiczne zmętnienie i odciąłem dopływ CO2. Przeczekałem kilka dni, lecz jednak nic to nie dało. Postanowiłem do problemu podejść laboratoryjnie, bo nic innego nie przychodziło mi do glowy. W celu zbadania przyczyny zmętnienia wody postanowiłem poddać ją badaniu drobnowidowemu. W tym celu odwirowałem w chłodzonej wirówce przy 2000obr/min 2x10 ml wody z akwarium. Uzyskałem jasnozielony osad, który pod mikroskopem okazał się byc złożony z jednokomórkowych okrągłych roślin zawierających chlorofil. W osadzie znajdowały się też pojedyńcze żywo-ruchliwe pantofelki. Z racji iż były pojedyńcze, wyeliminowałem mozliwość pojawienia się "masówki" pierwotniaków. Ze wszystkich obserwacji doszedłem do wniosku, że nie jest to nic innego jak zakwit wody. Po przestudiowaniu dużej ilości literatury akwarystycznej podjąłem następujące działania:

1. Zaprzestałem karmienie ryb
2. Okleiłem akwarium czarną folią i postanowiłem odciąć światło na 3 dni.
3. Włożyłem do akwarium 2 filtry wewnętrzne 1 z węglem, 2 z watą perlonową i środkiem wyciagającym z wody azotany.
4. Po 3 dniach zdjałem folię i zapaliłem światło. Efekt był zaskakujący. Woda była prawie krystalicznie czysta, i zniknęły okrzemki, a wata perlonowa zrobiła sie aż czarna od martwych organizmów roślinnych.
5. Odczekałem 2 dni, i żeby ostatecznie wykrystalizować wodę i pozbyć się resztek nawozów i martwych organizmów, podmieniłem 50% wody w akwarium. Problem zniknął!
6. Dopóki nie obsadziłem akwarium większą ilością roślin utrzymywałem światło zmniejszonę o połowę oraz bez żadnych odbłyśników, i nie dawałem żadnych nawozów, a rybki karmiłem oszczędnie.
7. Teraz, gdy akwarium jest docelowo obsadzone roślinami zwiększam powoli światło co tydzień dodając jeden odbłyśnik.

I właśnie tak pozbyłem się zakwitu wody. Byłem już bliski rozwalania akwarium i robienia go od nowa, gdyż każdy mówił mi co innego a każda hipoteza byla straszna...(sklepy zoologiczne)

Na koniec załączam Wam jeszcze konfigurację akwarium i parametry wody z tamtego niezbyt miłego okresu.


-akwa 275l
-120 watt+odblysniki Arcadia original tropical, freshwater, i 2 hageny flora glo(12 godzin)
-co2 z butli z reaktorem membranowym
-w nocy napowietrzanie  
-nawóz tropica master grow i tropical ferro aktiv
-obsada na razie mala - 11 ryb - 5 danio pregowane, 4 gloncie i 2 mieczyki
ph-7.0~7,2
kh-8~9
temp 25~27C


Mam nadzieję że docenicie mój wysiłek i spodoba się Wam ten krótki (mój pierwszy) artykuł Smiley

Licze na Wasze opinie, komentarze i pytania

Serdecznie pozdrawiam

Dawid Zarzycki
Zapisane


kawałek mojego 300l:) (niedługo spróbuję foto zmienić)
Kazik
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 363



« Odpowiedz #1 : Luty 08, 2006, 11:10:52 »

Co to jest ta wata perlonowa i dlaczego wirowałeś wode?
Zapisane



Przepraszam wszystkich że nie odpowiadałem na prywatne wiadomości ale nie mogłem przez dłóższy czas wejść na forum
Dawid Zarzycki
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 151



« Odpowiedz #2 : Luty 08, 2006, 15:15:44 »

Wata perlonowa jest to inaczej mówiąc wata filtracyjna. W MHK nazywa sie to watą perlonową. Wirowałem żeby oddzielić wodę od osadu. Kiedy wirujesz, osad sbiera sie na dnie probówki, i wtedy łatwo jest go wziąć pod mikroskop, żeby zobaczyć co to jest..Cheesy
Zapisane


kawałek mojego 300l:) (niedługo spróbuję foto zmienić)
Kazik
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 363



« Odpowiedz #3 : Luty 08, 2006, 19:44:32 »

Jakie max powiększenie ma twój mikroskop?
Zapisane



Przepraszam wszystkich że nie odpowiadałem na prywatne wiadomości ale nie mogłem przez dłóższy czas wejść na forum
Dawid Zarzycki
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 151



« Odpowiedz #4 : Luty 09, 2006, 22:33:59 »

Mikroskop nie jest mój:] Nie pamiętam jakie ma max powiększenie, badanie robione było na powiększeniu imersyjnym - kilkusetkrotnym
Sprzęt na którym było robione badanie to profesjonalny mikroskop do badania komórek i tkanek firmy Zeiss w naukowym laboratorium biologicznym.

Pozdrawiam

Dawid
Zapisane


kawałek mojego 300l:) (niedługo spróbuję foto zmienić)
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: