nie wszystko na wariackich papierach
ja akurat stwarzam "infrastrukture" na moje 375L - tylko u mnie akwa przyjdze na koncu. Chodzi troche o to, aby zona nic nie kumala i zostala postawiona przed "faktem dokonanym". Pierw zbudowalem stolik, ale powstal problem, bo moj pokoj przylega do pokoju corki i stolik stoi na tej scianie, ktora nas dzieli. Efekt jest taki, ze u niej slychac moje pompy glosniej niz u mnie. Wiec musze przestawic stolik na przeciwlegla strone. To nie jest proste bo stolik ma dl. 260 cm a pokoj ma ok 230 szerokosci, wiec musze go "rozebrac" aby przestawic a na tym stoliku stoja juz moje 2 akwa, wiec cala jazda z lowieniem rybek, spuszczaniem wody itd. Pozatym musze ten stolik troche wzmocnic. Juz tydzien to planuje.
Zakupilem juz na allegro 2 beczki po 60L do podmiany. Filtr RO jest w drodze i 3 filtry narurowe 10". Chce 1/2 wody dawac tylko przez te filtry 10" i 1/2 wody przez te filtry i RO i mieszac 50/50%.
Na dniach bede jechal do Castoramy po wzmocnienia do stolika i odrazu dam przyciac plyty na pokrywe i kupie oprawki do lamp i rury na filtr denn tloczacy (wszystko juz zaplanowane)
Normalnie jestem takim typem bardziej na chama niz z przemysleniem, ale przez to, ze musze troche dzialac w tajemnicy przed zonka, jestem zmuszony dzialac akurat tak, jak jest najlepiej, czyli z przemysleniem, strategicznie, krok po kroku - bez pospiechu - i strasznie mnie to satysfakcjonuje