Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Rośliny akwarystyczne « jak mocować rośliny w korzeniu - proszę o porady
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: jak mocować rośliny w korzeniu - proszę o porady  (Przeczytany 17064 razy)
Wywłócznik_13
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 130


« : Wrzesień 02, 2006, 22:10:03 »

W sumie, to nie wiedziałem, gdzie ten wątek umieścić - bo nie mamy działu poświęconego korzeniom ;-) ale jest to jak najbardziej bliskie roślinom, bo korzeń kiedyś był częścią pewnej rośliny i rośliny dovelowo mają go obrastać (u mnie).
Właśnie mam taki problemik - jak je umieścić? Teraz mam korzonek, mały i powyginany, ma kilka "wcięć", w które możnaby powciskać rośliny by rosły. Ale nadają się do tego tylko paprotnice i kryptokorny (z moich roślin), bo inne są teraz albo za duże albo za małe. Zresztą, te co wchodzą do tych wyżłobień w korzeniu po kilku, kilkunastu minutach wypływają. Chciałbym, by korzonek porósł mi mech i anubias (mchu już troszkę mam). I zastanawiam się, jak to zrobić - myślałem, by wywierciś "dołek" i tam wsadzić anubiasa, ale musiałbym to zrobić możliwie delikatnie a potem jakoś "zasypać" roślinę by nie wypłynęła. Myślałem też o "przydrutowaniu", ale chyba wieki bym musiał czekać na jego ukorzenienie się i w dodatku takie coś wyglądaloby bardzo niestetycznie. Oprócz podstawowego pytania, jakim jestbwłaśnie powyższe zastanawiam się nad:

czy anubias (i wogóle inne rośliny) będąc przymocowane do korzenia powinny być tam "wbite" czy rosnąć na powierzchni korzenie będą przymocowane tylko zagłębiającymi się w korzen korzonkami?

Czy będą mialy jakieś problemy z pobieraniem substancji odżywczych - jaki jest najlepszy i najskuteczniejszy sposób, by je do korzenia wprowadzić?

Jeśli udzielilibyście mi jakichkolwiek rad to prosiłbym Was o szczegółowe porady i opisy bo jest do dla mnie bardzo ważne i każdy szczegół się liczy - jak długo trwa zakorzenianie się rośliny, jakie są objawy, że roślina ma się źle w korzeniu, etc etc.

Z góry dziękuję za wszelkie porady



Jak macie zdjęcia (zbliżone) roślin, które Wam rosną na korzeniu albo zdjęcia przedstawiające umocowanie rośliny to zamieśćcie je tutaj w miarę możliwości
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2006, 22:12:30 wysłane przez Wywłócznik_13 » Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #1 : Wrzesień 02, 2006, 22:44:49 »

Anubiasy po prostu musisz przywiązać. Ja tak mocowałam do korzeni a teraz do skał. Ich korzenie nie powinny byc w podłożu, do prawidłowego wzrostu potrzebują przepływu wody miedzy korzeniami.
A i jeszcze jedno. Ja przywiązuję zwykłą nitką.
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 02, 2006, 22:51:27 »

To samo co anubiasów tyczy się także mikrozorium.
Jeśli chodzi o mchy je należy przywiązywać do korzeni zwykłą nicią - po około 2 tyg nić sie rozpuści ale mech do tego czasu zzaczepi się o korzeń chwytnikami (mowa o javaju i rodzaju vesicularia) , Pelie i wgłębke należy mocować cienką żyłką wędkarską bo nie wytwarzają chwytników.
Tyle co tu więcej pisać.
na stronie Ducha w dziale "chwasty" masz pokazene jak można mech mocować do kamieni
www.aquadesign.pl - bardzo dobra strona

Pozdrawiam
Zapisane

112,25
Wywłócznik_13
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 130


« Odpowiedz #3 : Wrzesień 02, 2006, 22:55:34 »

Zwykła nić krawiecka się rozpuści? Czy muszę kupić jakąś specjalną do tego? Ciekawe to. Ja już kupiłem ten korzeń z mchem java moss
Stronkę sobie jeszcze pooglądam
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 02, 2006, 23:35:27 »

każda nić  bawełniana się rozpuści Smiley nylonowa czy z innego sztucznego badziewnia sie nie rozpuści Smiley
ot co
Zapisane

112,25
Wywłócznik_13
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 130


« Odpowiedz #5 : Wrzesień 03, 2006, 08:22:50 »

Ale większość nici jest sztucznie barwiona - czy będą się też jakieś związki barwników uwalniać do wody?
Za wszystkie odpowiedzi dzięki serdecznd, ale wciąż mnie nurtuje kwestia mmocowania anubiasa - jeśli lubi on przepływ wody, to w jaki sposób go przymocować do korzenia, a w jaki do podłoża?

I jak mocować inne rośliny (pytania do nich mam takie jak w pierwszym poście) - np. ceratopterisa, cryptocoryne?
Zapisane
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 03, 2006, 09:45:48 »

cryptocoryne i ceratopteris sadzi sie do podłoża jak każdą zwykłą roslinę. Przed pposzadzeniem można skrócić korzenie by powiedzmy miały 5-6cm  wymusza to na roslinie aklimatyzację na nowym miejscu , jednocześnie ułatwia sadzenie. To normalne że te rośliny zaraz po posadzeniu mogą nie wykazywać wzrostu ponieważ - idą w korzeń a nie w liść.
Co do anubiasa nie powinno sie jego korznei wsadzac w podłoże bo będą gnić. Mocuje się go do dekjoracji za pomocą żyłki (jej ne widać) poprostu rośline przykładasz i mocujesz tak jak chcesz żeby wyglądałą (nie ma tu żadnej filozofii)

Co do barwników w nici - ja stosowałem nic barwiona na czarno bo ją najmniej widać pod wodą nic w akwa mi się nie zatruło. Jeśli się jednak boisz tgo użyj białej nici ona nie zawera barwników.
Pozdr.
Zapisane

112,25
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 08, 2006, 13:03:12 »

Do podłoża anubiasa najlepiej częściowo lekko przycisnąć średnim kamieniem, wtedy ładnie wygląda wyrastając spod kamienia i nie wypływa na powierzchnię. Anubiasa oraz inne rośliny najlepiej do korzeni przywiązać wędkarską żyłką.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2006, 13:36:33 wysłane przez Emi » Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: