następny »

[wiedzmin22]

to na 99% wypławki, miałem je kiedyś ale kupiłem gurami i trochę je podgłodziłem to wypławki znikły tak szybko jak sie pojawiły - głodówka dla rybek i po kłopocie PS bojowniki ci wyjedzą szybko tylko je trochę przygłodź

[grounger]

Pierwszy raz się z takim czymś spotkałem. Czy to coś robi czy jest neutralne? W ogóle mam jaką plagę te białe glizdy jeszcze mam wysyp ślimaków nie wiadomo skąd normalnie sam już nie wiem co się dzieje. Co zrobić żeby się pozbyć ślimaków najlepiej jakieś rybki które je zjedzą, ale nie wiem jakie mogły by żyć z bojownikiem?

[kafarski]

na ślimaki dobre są kolcobrzuchy - nie jedzą roślin, nie rosną zbyt duże, choć do małych akwariów dobre są Tetraodon travancoricus a do dużych Colomesus asellus. oba są wyłącznie słodkowodne i dobrze znoszą towarzystwo innych ryb. gdyby zabrakło limaków trzeba je dokarmiać mrożoną lub żywą ochotką.

[wiedzmin22]

Czy to coś robi czy jest neutralne? W ogóle mam jaką plagę te białe glizdy

wypławki? przyczepiają się do ryb i ssą krew ale nie wszystkie oczywiście. proponuję na wypławki ryby labiryntowe tak jak pisałem. możliwe że razem z roślinami je przyniosłeś dla ryb dużych nie zagrażają życiem natomiast dla małych ryb są niebezpieczne pozdrawiam!

[Oswald]

Wyplawki pojawiaja sie na skutek przekarmienia. Zbyt duzo pokarmu lezy na dnie. To zupelnie naturalne zjaiwsko. Ostatnio sam to mialem w 375 i zmiekklem ze strachu. ale troche poczytalem i sie okazalao, ze spoko. Mniej karmic, troche odmulac i bedzie OK. Wyplawki moga byc jedynie troche niebezpieczne dla ikry i to wszystko. U mnie zniknely po 2-3 dniach, a nie kupywalem zadnych ryb na to ani nic nie robilem.

Tak samo naturalnym zjawiskiem sa slimaki. Nie ma sensu z nimi walczyc. Rozmnazaja sie tak, na ile maja oferte pokarmowa w akwa. Masz duzo resztek jedzenia, obumarlych lisci itp, = masz plage slimakow. Ale to tez naturalne zjawisko i ... dobre. Slimaki przerabiaja caly syf (prochnice) na mul, ktory w optymalnym przypadku wznosi sie z pradem wody i laduje w filtrze.

Prawdopodobnie masz przerybienie i zbyt obficie karmisz rybki, dlatego te 2 zjawiska

Trzeba sie poprostu z tym pogodzic, ze akwa to maly biotop... sorry... ekosystem, ktory probuje sie sam regulowac. Plagi slimakow czy wyplawkow sa rezultatem nieoptymalnej higieny/pielegnacji/warunkow w akwa. I nie mozna ich postrzegac jako cos "chorego" tylko jako proces samo-naprawy rownowagi biologicznej.

Ja mam 3 akwa o roznej wielkosci i o roznym stanie zarybienia i moge na podstawie moich doswiadczen potwierdzic w 100% ze ilosc slimakow zalezy od ilosci prochnicy produkawanej w akwa (slimaki i inne mikroorganizmy przetwarzaja prochnice w mul).
Np w 112L mam tylko parke bojownikow i tam slimaka to moze widze 1 na dzien. W 63 L mam pare rybek i wcale o te akwa nie dbam. Pelno mulu itp. Tam jest slimakow tyle co zwiru.


PS: aby wyplawki ssaly krew, to pierwsze slysze, ale moze sa jakies odmiany....
i to prawda, ze ryby labiryntowe je zjadaja, ale imho to nie gra zadnej roli, bo te wyplawki i tak same znikaja.

[kafarski]

Czy to coś robi czy jest neutralne? W ogóle mam jaką plagę te białe glizdy

wypławki? przyczepiają się do ryb i ssą krew ale nie wszystkie oczywiście. proponuję na wypławki ryby labiryntowe tak jak pisałem. możliwe że razem z roślinami je przyniosłeś dla ryb dużych nie zagrażają życiem natomiast dla małych ryb są niebezpieczne pozdrawiam!

wiedźmin, kiedy jeszcze rozmnażałem ryby to nie martwiłem się tym że te małe robaczki zjedzą mi ikrę tylko czekałem kiedy się wylęgną małe żeby zjeść te wypławki.
napisałeś ze nie wszystkie oczywiście wysysają krew z ryb, czy możesz skonkretyzować jaki gatunek? sporo jest niedorzeczności w internecie i nie każdemu można wierzyć. jest wypławek biały - chyba najgroźniejszy - ale ma 3 cm i mieszka w zimnych wodach bardzo czystych - nie znosi zanieczyszczeń więc w naszych akwariach nie mógłby przetrwać.
jeśli ryby labiryntowe czy jakiekolwiek larwy ryb pobierają to jako pokarm to gdyby nawet te robaczki były zabójcami to ze względu na ich liczbę w akwarium nie byłoby żadnego wylęgu.
z moich obserwacji wynika też że wychodziły na szyby nawet w świeżym zbiorniku w którym nie było ryb albo tylko tarlaki przez dzień, więc nie zawsze przerybienie czy przekarmianie jest tu przyczyną, to raczej brak ryb typu gupiki, żyrardynki, neonki czy bojowniki sprawia że ich liczba wzrasta.

[wiedzmin22]

kafarski ja miałem na uczelni wiele prac z wypławkami przede wszystkim to była praca z Dendrocoelium lacteum który jest drapierzny ale także z Dugesia gonocephala który jest bardziej groźny od poprzednika.

może podam ci systematykę Turbellaria (wirki) bo trudno najpierw mówic o gatunkach, do gormady TURBELLARIA (wirki) należą 4 rzędy a mianowicie:

ACOEOLA (wirki bezjelitowe)

RHABDOCOELA (wirki prostojelitowe)       

TRICLADIDA (wirki trójjelitowe)       

POLYCLADIDA (wirki wielojelitowe)

ten podział został napisany ze względu na adaptację do środowiska w jaki m organizmy te żyją - bezjelitowe są najniżej zorganizowane ponieważ nie posiadają jelita natomiast wielojelitowe są najwyżej zorganizowanymi organizmami w gromadzie turbellaria. wypławki które występują w wodach słodkich naleza głównie do rzędu tricladida i polycladida natomiast rhabdocoela i acoeola to organizmy głównie środowiska morskiego - rozwój filogenetyczny wirków zaczynał się właśnie w morzu dlatego te pierwotne formy które nie ewoluowały zbytnio (rhabdocoela i acoeola) występują w środowisku morskim.

do rzędu tricladida nalezy wiele krajowych gatunków które mimo że preferują wody zimne i czyste to mają duże zdolności przystosowawcze - więc to nie jest prawdą że wirki żyją tylko w czystej chłodnej wodzie. mają duże zdolności przystosowawcze.

TRICLADIDA - są to wirki zamieszkujące słodkie wody, ich cechy charakterystyczne to przeważnie dwoje oczu (nieliczne wyjątki), gardziel po spodniej stronie ciała i jelito rozgałęzione na 3 odnogi. kolejna cecha charakterystyczna to brak odbytu. wirki mają otwór gębowy na spodniej części ciała gdzieś tak w połowie swej długości, następnie przechodzi ona w gardziej która jest dobrze odrużniona. brak żołądka - gardziel odrazu przechodzi w jelito które na 3 odnogi. jako że nie posadają odbytu - niestrawione resztki pokarmu zwracają przez otwór gębowy, są obojnakami, bardzo szybko się rozmnażają, na spodniej stronie ciała mają chemoreceptory (smak) i bardzo dużo receptorów dotyku. mają duże zdolności regeneracyjne - nawet po utracie 70% ciała wirek się regeneruje w bardzo szybkim tępie. nie maja narządów oddechowych - oddychają całą powierzchnią ciała do tego rzędu należą gatunki:

wypławek biały
wypławek czarny
wypławek kątogłowy
wypławek alpejski
wielooczka czarna
wirek glebowy

z czego pierwsze 3 moga życ trwale w akwarium natomiast pozostałe żyja w glebie. do najgroźniejzych należą wypławek biały, wypławek kątogłowy, i wypławek czarny - często są to pasożyty ikry, młodego wylęgu, jak i nawet ryb żywiąc się ich śluzem krwią i odchodami.

[kafarski]

wypławki które widzimy w akwarium nie są czarne, mają do 5-10 mm długości. z pierwszych czterech dwa się powtarzają - pewnie literówka  - ale nawet jakby za czwartego wziąć alpejskiego to ugotowałby się w akwarium. jeśli będziesz miał zdjęcie wypławka stale przebywającego w akwarium to wklej je.
nie neguję twojej wiedzy zdobytej na wykładach ale to że wypławki np białe zjadają ikrę w rzece nie znaczy że tak łatwo się przeniosą do akwa i zajmą się niepostrzeżenie naszymi rybami. ciężko by było nie zauważyć robala 3cm długości.
po za tym smutne to ale występują one tak rzadko że sztuką byłaby ich hodowla w akwarium.

[wiedzmin22]

dzięki oczywiście poprawiłem alpejski żyje w glebie więc zdechłby w akwa sorki za literówkę oczywiście miałobyc pierwsze trzy. a co do wypławków - rosną wolno dlatego ich rozmiar jest mały. co do obecności w akwarium stawiałbym na Dugesia gonocephala - wypławek kątogłowy.